II K 527/19 - uzasadnienie Sąd Rejonowy w Kartuzach z 2021-06-14

UZASADNIENIE

Formularz UK 1

Sygnatura akt

II K 527/19

Jeżeli wniosek o uzasadnienie wyroku dotyczy tylko niektórych czynów lub niektórych oskarżonych, sąd może ograniczyć uzasadnienie do części wyroku objętych wnioskiem. Jeżeli wyrok został wydany w trybie art. 343, art. 343a lub art. 387 k.p.k. albo jeżeli wniosek o uzasadnienie wyroku obejmuje jedynie rozstrzygnięcie o karze i o innych konsekwencjach prawnych czynu, sąd może ograniczyć uzasadnienie do informacji zawartych w częściach 3–8 formularza.

1.USTALENIE FAKTÓW

0.1.Fakty uznane za udowodnione

Lp.

Oskarżony

Czyn przypisany oskarżonemu (ewentualnie zarzucany, jeżeli czynu nie przypisano)

1.1.1.

R. R. (1)

w okresie od stycznia 2010 roku do września 2018 roku w E. znęcał się fizycznie i psychicznie nad swoją konkubiną B. Z. pozostającą w stosunku zależności – m.in. ekonomicznej – od niego oraz nieporadną ze względu na swój stan psychiczny w ten sposób, że bił ją po całym ciele i głowie, krzyczał na nią, ubliżał, poniżał, wyśmiewał, zastraszał ją, ograniczał kontakty, groził wyrzuceniem z domu, zaś w czerwcu 2014 roku spowodował u niej uszkodzenia ciała w postaci zasinień twarzy, lewego ramienia i prawego uda, nadto od lutego 2013 roku do 29 czerwca 2018 roku znęcał się fizycznie i psychicznie nad nieporadnymi ze względu na wiek swoimi synami – mał. A. i mał. K., zaś od sierpnia 2015 roku do 29 czerwca 2018 roku nad mał. córką N. poprzez ich bicie ręką i pasem, krzyki, wyzywanie, zamykanie, pozostawianie w domu bez opieki, pozbawienie poczucia bezpieczeństwa, przy czym obrażenia ciała pokrzywdzonej B. Z. w czerwcu 2014 roku naruszyły czynności narządu jej ciała na czas trwający nie dłużej niż 7 dni, a nadto że rodzeństwo A., K. i N. R. na skutek przemocy fizycznej i psychicznej doznali rozstroju zdrowia psychicznego w postaci zespołu stresu pourazowego, trwającego dłużej niż 7 dni, a innego niż określony w art. 156 § 1 k.k., to jest czyn z art. 207 § 1 i 1a k.k. w zb. z art. 157 § 2 k.k. w zb. z art. 157 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.

1.1.2.

R. R. (1)

I.  w nieustalonym okresie czasu, jednakże nie wcześniej niż w październiku 2010 roku i nie później niż 29 czerwca 2018 roku w E. wykorzystując bezradność dziecka doprowadził małoletniego poniżej lat 15 – syna A. do obcowania płciowego, poprzez wprowadzenie swojego członka w odbyt dziecka, przy czym A. R. (1) na skutek przemocy seksualnej doznał rozstroju zdrowia psychicznego w postaci zespołu stresu pourazowego, trwającego dłużej niż 7 dni, a innego niż określony w art. 156 § 1 k.k., to jest czyn z art. 200 § 1 k.k. w zb. z art. 201 k.k. w zb. z art. 198 k.k. w zb. z art. 157 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.

1.1.3.

R. R. (1)

II.  w nieustalonym okresie czasu, jednakże nie wcześniej niż w marcu 2013 roku i nie później niż 29 czerwca 2018 roku w E. wykorzystując bezradność dziecka doprowadził małoletniego poniżej lat 15 – syna K. do obcowania płciowego poprzez wprowadzenie swojego członka w odbyt dziecka, przy czym K. R. na skutek przemocy seksualnej doznał rozstroju zdrowia psychicznego w postaci zespołu stresu pourazowego, trwającego dłużej niż 7 dni, a innego niż określony w art. 156 § 1 k.k., to jest czyn z art. 200 § 1 k.k. w zb. z art. 201 k.k. w zb. z art. 198 k.k. w zb. z art. 157 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.

Przy każdym czynie wskazać fakty uznane za udowodnione

Dowód

Numer karty

1.1.1.

1.1.2.

1.1.3.

1. W styczniu 2010 roku B. Z. związała się z R. R. (1) – 25 lat od niej starszym, rozwiedzionym. Kobieta wywodziła się z rodziny patologicznej, gdzie doświadczała przemocy ze strony osób najbliższych, z problemem alkoholowym. R. R. (1) dał jej schronienie i dom. Założył z nią rodzinę. Ze związku tego narodził się czworo dzieci - A. R. (1) urodzony (...), K. R. urodzony (...), N. R. urodzona (...), P. Z. urodzony (...).

Między partnerami była również różnica wykształcenia (B. Z. była absolwentką szkoły specjalnej, o czym R. R. (1) wiedział), doświadczenia życiowego (ze względu na różnicę wieku i poziom rozwoju umysłowego) i otwartości, polegająca na tym, że B. Z. opowiedziała partnerowi całe swoje życie (a nie spotkała się z wzajemnością), wiedział z jakiego domu się wywodzi.

Rodzina zamieszkiwała w E.. Objęta była pomocą Gminnego Ośrodka Pomocy (...) i miała przyznanego asystenta rodziny, z uwagi na chorobę alkoholową B. Z. i problemy opiekuńczo – wychowawcze.

Postanowieniem Sądu Rejonowego w Kartuzach z dnia 28 czerwca 2018 roku w sprawie o sygn. akt III Nsm 217/18 dobro małoletnich dzieci zostało zabezpieczone w ten sposób, że na czas trwania postępowania dzieci zostały umieszczone w zawodowej rodzinie zastępczej M. i M. małż. S., gdzie trafiły 29 czerwca 2018 roku.

zeznania świadka B. K. (1)

8v, 876v - 878

zeznania świadka K. K. (2)

11v – 13v, 878 – 879v

zeznania świadka M. S. (1)

85v – 86, 265 – 268, 883v - 885

częściowo zeznania świadka B. Z.

39v – 40, 902v - 904

zeznania świadka M. S. (2)

(...)

wyciąg z akt Opm 12/12

(...)

dokumentacja z (...)

48

postanowienie Sądu rodzinnego

71

kopie akt postępowania rodzinnego o ograniczenie władzy rodzicielskiej

350 - 463

1.1.1.

2. Znęcanie psychiczne i fizyczne nad B. Z. ze strony R. R. (1) miało miejsce od początku trwania ich związku (do września 2018 roku), nad synami A. i K. – od lutego 2013 roku, a nad córką N. – od momentu jej przyjścia na świat i w przypadku dzieci trwało do dnia umieszczenia ich w rodzinie zastępczej.

zeznania świadka B. K. (1)

8v, 876v - 878

zeznania świadka K. K. (2)

11v – 13v, 878 – 879v

1.1.1.

3. Względem partnerki B. Z. R. R. (1) na przestrzeni lat dopuszczał się następujących zachowań: bił ją po całym ciele i głowie, krzyczał na nią, ubliżał, poniżał, wyśmiewał, zastraszał ją, ograniczał kontakty, groził wyrzuceniem z domu.

W czerwcu 2014 roku R. R. (1) spowodował u swojej partnerki uszkodzenia ciała w postaci zasinień twarzy, lewego ramienia i prawego uda, który naruszyły czynności narządu jej ciała na czas trwający nie dłużej niż 7 dni. Pobił ją wówczas rusztem od kuchenki. Byli przy tym małoletni synowie A. i K., którym ojciec polecił zmywać krew z podłogi. Stan po pobiciu pokrzywdzonej widziała G. R. .

B. Z. była uzależniona od swojego partnera, ponieważ postrzegała go jako „wybawcę” (dzięki niemu mogła wyjść z gorszego dla niej rodzinnego domu), jest niepełnosprawna intelektualnie, ma stwierdzoną chorobę alkoholową (a i w tym zakresie R. R. (1) się nią opiekował, m.in. wożąc na terapie), ale również była od w/w zależna ekonomicznie. B. Z. jedynie przez miesiąc na początku związku pracowała w budce z lodami. Następnie cały ciężar utrzymania domu, rodziny, a kolejno dzieci ponosił R. R. (1). Pracował i zapewniał wszystko rodzinie, stać go było na to również po przejściu na emeryturę (wcześniej pracował na kolei). B. Z. myślała kilkukrotnie w ciągu związku o odejściu od partnera, o czym mówiła m.in. pracownikom pomocy społecznej, jednak finalnie zawsze z tego rezygnowała, obawiając się, że sobie nie poradzi, w tym w zapewnieniu wszystkiego dzieciom.

zeznania świadka B. K. (1)

8v, 876v - 878

zeznania świadka K. K. (2)

11v – 13v, 878 – 879v

zeznania świadka P. K.

15v – 16, 879v – 880v

zeznania świadka A. G. (1)

21v, 880v – 881v

zeznania świadka E. L.

18v – 19, 882 - 883

zeznania świadka G. R.

24v, 883 – 883v

zeznania świadka M. S. (1)

85v – 86, 265 – 268, 883v - 885

częściowo zeznania świadka B. Z.

39v – 40, 902v - 904

zeznania świadka M. O.

526, 906 – 906v

zeznania świadka B. K. (2)

523, 906v – 907v

zeznania świadka S. R. (1)

579v – 580, 909 - 910

zeznania świadka A. R. (1)

72 – 73, 105, 910, 157 – 158, 1011v

transkrypcja zeznań świadka A. R. (1) z 28 września 2018 roku

(...)

częściowo zeznania świadka K. R.

853 – 855, 897, 999

transkrypcja zeznań świadka K. R.

(...)

zeznania świadka M. J.

999v – 1000v

zeznania świadka A. G. (2)

(...) – 1004v

zeznania świadka M. S. (2)

(...)

częściowo zeznania świadka Z. W.

(...)

zeznania świadka K. K. (3)

(...)

zaświadczenie lekarskie oraz kopie niebieskich kart

673 - 685

dokumentacja ze spotkań zespołów interdyscyplinarnych

691 - 703

opinia lekarska

815

zeznania świadka E. R.

885

dokumentacja medyczna B. Z.

963, 970

1.1.1.

4. Względem dzieci A., K. i N. R. R. R. (1) stosował następujące formy przemocy: bił ich ręką i pasem, krzyczał, wyzywał, zamykał, pozostawał w domu bez opieki, pozbawiał poczucia bezpieczeństwa. Zdarzało się, że matka dzieci B. Z. znikała na kilka dni z domu ze względu na ciągi alkoholowe, a R. R. (1) nie zapewniał im w tym czasie odpowiedniej opieki.

Dzieci w momencie zabrania do rodziny zastępczej miały odpowiednio: 8, 5 i 3 lata.

zeznania świadka B. K. (1)

8v, 876v - 878

zeznania świadka K. K. (2)

11v – 13v, 878 – 879v

zeznania świadka P. K.

15v – 16, 879v – 880v

zeznania świadka A. G. (1)

21v, 880v – 881v

zeznania świadka E. L.

18v – 19, 882 - 883

zeznania świadka M. S. (1)

85v – 86, 265 – 268, 883v - 885

zeznania świadka M. O.

526, 906 – 906v

zeznania świadka S. R. (1)

579v – 580, 909 - 910

zeznania świadka A. R. (1)

72 – 73, 105, 910, 157 – 158, 1011v

transkrypcja zeznań świadka A. R. (1) z 28 września 2018 roku

(...)

zeznania świadka K. R.

74 - 75, 105, 910, 853 – 855, 897, 999

transkrypcja zeznań świadka K. R.

(...), (...)

sądowa opinia psychologiczno – seksuologiczno – psychotraumatologiczna dotycząca A. i K. R.

(...)

zeznania świadka J. K.

1014v - (...)

zeznania świadka M. S. (2)

(...)

zeznania świadka A. S. (1)

(...)

zaświadczenie lekarskie oraz kopie niebieskich kart

673 - 685

dokumentacja ze spotkań zespołów interdyscyplinarnych

691 - 703

1.1.1.

1.1.2.

1.1.3.

5. R. R. (1) był związany emocjonalnie z dziećmi. Woził je do lekarzy, szkoły, przedszkola, na zajęcia dodatkowe i do poradni, interesował się ich postępami. Przekonywał również partnerkę B. Z. do podjęcia terapii dla osób uzależnionych. Do domu rodzinnego R. R. (1) niechętnie dopuszczał osoby z zewnątrz, z instytucji, ograniczał kontakty towarzyskie.

Rodzina R. przez osoby postronne, sąsiadów, dalszą rodzinę i pracowników instytucji postrzegana była jako co prawda wymagająca wspomagania, ale głównie ze względu na chorobę alkoholową B. Z.. R. R. (1) sprawiał wrażenie wzorowego ojca i partnera, m.in. pilnował terminów wizyt lekarskich i terapii partnerki.

Jednak wyżej opisane zachowania przemocowe w większości nie miały miejsca wśród osób postronnych, a jedynie najbliższych członków rodziny –w obecności partnerki i małoletnich dzieci R. R. (1).

zeznania świadka B. K. (1)

8v, 876v - 878

zeznania świadka K. K. (2)

11v – 13v, 878 – 879v

zeznania świadka P. K.

15v – 16, 879v – 880v

zeznania świadka A. G. (1)

21v, 880v – 881v

zeznania świadka E. L.

18v – 19, 882 - 883

zeznania świadka G. R.

24v, 883 – 883v

częściowo zeznania świadka B. Z.

39v – 40, 902v - 904

zeznania świadka M. O.

526, 906 – 906v

zeznania świadka B. K. (2)

523, 906v – 907v

zeznania świadka S. R. (1)

579v – 580, 909 - 910

zeznania świadka M. J.

999v – 1000v

zeznania świadka A. G. (2)

(...) – 1004v

częściowo wyjaśnienia oskarżonego R. R. (1)

321, 325 – 325v, 710 – 710v

zeznania świadka J. W.

28, 885v - 886

zeznania świadka H. W.

998v - 999

zeznania świadka D. W.

1000v - (...)

zeznania świadka I. B.

(...) – 1001v

zeznania świadka H. B.

(...) – 1002v

zeznania świadka A. B.

1010 - (...)

zeznania świadka A. H.

(...) – 1019v

zeznania świadka W. S.

1019v - 1020

zeznania świadka B. P.

1020v - (...)

zeznania świadka Ł. R.

953 – 955, (...)

1.1.1.

6. B. Z. ukończyła szkołę podstawową specjalną. Nie zdobyła zawodu. Podejmowała prace dorywcze. Ogólna sprawność umysłowa kobiety mieści się na granicy upośledzenia w stopniu umiarkowanym i lekkim. Upośledzenie umysłowe u pokrzywdzonej powoduje, że ma znacznie mniejsze zasoby osobowościowe do sprostania trudnej sytuacji i adaptacyjnego wyjścia z niej.

B. Z. cierpi na chorobę alkoholową. R. R. (1) woził ją na terapię w czasie ich związku.

B. Z. jest chwiejna emocjonalnie. Sposób zachowania i relacjonowania B. Z. świadczy o doświadczeniu przez nią przemocy tak fizycznej, jak i psychicznej.

Zdolność postrzegania, zapamiętywania i odtwarzania spostrzeżeń u B. Z. jest na tyle dobra, by była w stanie zdać relację z własnych przeżyć i doświadczeń.

Stopień rozwoju intelektualnego pokrzywdzonej umożliwia jej zrozumienie zadawanych pytań i adekwatnie do ich treści udzielanie odpowiedzi. Posiada zdolności do postrzegania, zapamiętywania i odtwarzania spostrzeżeń ze zdarzeń i sytuacji, o których mówiła i w których uczestniczyła. Nie przejawia objawów wskazujących na skłonności do konfabulacji, a jej wypowiedzi można uznać za szczere i spontaniczne. Mowa werbalna skoordynowania jest z mową pozawerbalną. Nie przejawia objawów wskazujących na skłonności do konfabulacji. Nie zdiagnozowano też u B. Z. zaburzeń w żadnej ze sfer życia psychicznego uniemożliwiających jej korzystanie ze zdolności poznawczych celem złożenia zeznań.

dokumentacja z (...)

48

dokumentacja ze spotkań zespołów interdyscyplinarnych

691 - 702

dokumentacja medyczna oraz z terapii B. Z.

200g, 76, 188

opinie sądowo – psychologiczne dotyczące B. Z.

971 – 975, 49 – 57, 343 - 348

zeznania świadka B. K. (1)

8v, 876v - 878

zeznania świadka K. K. (2)

11v – 13v, 878 – 879v

zeznania świadka P. K.

15v – 16, 879v – 880v

zeznania świadka E. L.

18v – 19, 882 - 883

zeznania świadka G. R.

24v, 883 – 883v

częściowo zeznania świadka B. Z.

39v – 40, 902v - 904

zeznania świadka M. J.

999v – 1000v

zeznania świadka A. G. (2)

(...) – 1004v

zeznania świadka K. M. (1)

(...)

zeznania świadka K. W.

(...)

zeznania świadka Ł. R.

953 – 955, (...)

1.1.1.

7. N. R. objęta jest wczesnym wspomaganiem rozwoju dziecka z rozpoznanymi zaburzeniami stresowymi pourazowymi. Objęta jest farmakoterapią i prowadzona przez psychiatrę dzieci i młodzieży dr n. med. A. S. (1). Zabawy dziewczynki polegały m.in. na krzyczeniu na lalki, biciu lalek, mówieniu do nich „napij się piwka”. Początkowo po umieszczeniu w rodzinie zastępczej występowało moczenie nocne.

Kiedy N. rozpoczęła nauczanie przedszkolne była dzieckiem nieufnym, płaczliwym. Po adaptacji lubi zajęcia przedszkolne, jest pogodna, na problemy reaguje płaczem.

Według stanu na marzec 2020 roku N. R. spełniała warunki do przesłuchania w przyjaznym pokoju, w dogodnych warunkach, z wykorzystaniem właściwych technik, przy aktywnym udziale psychologa (czynność przesłuchania małoletniej N. R. przeprowadzono w dniu 27 maja 2020 roku – o wynikach tego przesłuchania w części 2.2 – dowody nieuwzględnione przy ustaleniu faktów).

N. R. ma orzeczenie o niepełnosprawności, która datowana jest od 17 lutego 2020 roku do 31 marca 2023 roku. Wymaga m.in. korzystania z usług terapeutycznych, opieki drugiej osoby w związku z ograniczoną możliwością do samodzielnej egzystencji oraz współdziałania na co dzień opiekuna dziecka w procesie jego leczenia.

Małoletnia N. R. w wyniku trwającej przez długi okres przemocy psychicznej i fizycznej w domu rodzinnym w E. doznała rozstroju zdrowia psychicznego w postaci (...) (zespół stresu pourazowego – posttraumatic stress disorder). Zaburzenie to ma u dziecka charakter długotrwały, a ich objawy, ze zmiennym nasileniem, utrzymują się nadal. Istnieje ścisły związek przyczynowy między rozstrojem zdrowia dziecka, a doznawaną przemocą fizyczną i psychiczną. Obraz zaburzeń prezentowanych przez małoletnią N. R. wskazuje, że doświadczyła ona traumatyzacji związanej ze stosowaną wobec niej przemocą chroniczną, ze wczesnym początkiem, przewlekłą i powtarzalną, z dużym spektrum doświadczeń urazowych. Doświadczenia o takim charakterze powodują najbardziej dalekosiężne i wplatające się w kształtującą się osobowość konsekwencje dla zdrowia psychicznego jednostek. Charakter szkód na zdrowiu psychicznym N. R. jest długotrwały, a z jego konsekwencjami dziecko będzie się zmagać najprawdopodobniej do końca życia.

N. R. doznała rozstroju zdrowia w rozumieniu art. 157 § 1 k.k.

dokumentacja medyczna

284 - 290

zaświadczenie lekarskie

875, 913

opinia

967

wydruk elektroniczny z dokumentacji N. R.

(...)

opinia psychologiczna z dnia 4 marca 2020 roku

(...)

orzeczenie o niepełnosprawności

(...)

opinia sądowo - psychiatryczna

(...) - 1620

opinia sądowo – psychiatryczna uzupełniająca

(...)

zeznania świadka A. S. (1)

(...)

1.1.1.

1.1.2.

8. A. R. (1) prowadzony jest przez psychiatrę dzieci i młodzieży dr n.med. A. S. (1), z rozpoznaniem zespołu stresu pourazowego, innymi zaburzeniami hiperkinetycznymi i podejrzeniem zespołu alkoholowego. Wystąpiły również problemy z moczeniem i zanieczyszczaniem. Objęty jest farmakoterapią. Z tych względów został objęty indywidualnym nauczaniem za okres od 20 listopada 2018 roku do 30 czerwca 2019 roku. Wymagał organizacji nauki podstawy programowej z uwagi na zablokowanie funkcji poznawczych.

8 maja 2014 roku na wniosek R. P. P. – Pedagogiczna w K. wydała opinię nr (...) w sprawie potrzeby wczesnego wspomagania rozwoju A. R. (1), m.in. ze względu na nieharmonijny rozwój intelektualny i psychomotoryczny, opóźniony rozwój mowy i konieczność objęcia terapią logopedyczną.

Orzeczeniem z 27 września 2014 roku (...) ds. Orzekania o Niepełnosprawności w K. zaliczył A. R. (1) do osób niepełnosprawnych – od wczesnego dzieciństwa; orzeczenie zostało wydane do 30 września 2015 roku. Dziecko wymagało środków pomocniczych i pomocy technicznych w funkcjonowaniu, korzystania z systemu środowiskowego wsparcia w samodzielnej egzystencji oraz stałego współudziału na co dzień opiekuna dziecka w procesie jego leczenia rehabilitacji i edukacji.

W czasie uczęszczania chłopa do szpitala (...) w S. obserwowano zachowania agresywne, np. rzucenie w złości zabawką, klockiem.

Na początku edukacji wczesnoszkolnej A. nosił pampersy, jednak trwało to kilka miesięcy. A. jest spokojnym i cichym chłopcem; w szkole podstawowej z C. jego zachowanie nie budzi niepokoju.

Z uwagi na wystąpienie u dziecka (...) można wnioskować, że pojawiły się u niego negatywne konsekwencje wynikające bezpośrednio z samego traumatycznego zdarzenia (zaburzenia dysocjacyjne, lękowe zaburzenia snu, zachowania nieakceptowane społecznie, obsesyjne powtarzanie w zabawach scen – wydarzeń z przeszłości). Według stanu na marzec 2020 roku małoletni A. R. (1) nie powinien być przesłuchiwany. Nie jest też gotowy na dodatkowe badania lekarskie, ani psychologiczne. Każdorazowy powrót do zdarzeń będących przedmiotem postępowania wpływa negatywnie na jego funkcjonowanie.

U A. R. (1) występowały masywne nieprawidłowości w zakresie rozwoju i zdrowia psychicznego i psychofizycznego. Obserwowano u niego, przy czym z największym nasileniem w pierwszym okresie pozostawania w rodzinie zastępczej, zaburzenia rozwoju mowy – brak kontaktu werbalnego, zaburzenia zachowania i emocji, agresywność, lęki, zanieczyszczanie się kałem, zaburzenia snu z koszmarami sennymi, niechęć do badań lekarskich, a podczas spotkań z rodzicami biologicznymi – unikanie ojca, manifestowanie strachu przed ojcem. Objawy zaburzeń nawracały u chłopca po kontakcie z rodzicami biologicznymi i po udziale małoletniego w czynności przesłuchania do sprawy. Powyższe symptomy są charakterystyczne dla funkcjonowania dzieci doświadczonych przewlekłą przemocą, w tym niektóre wskazują specyficznie na doświadczenie przemocy seksualnej. W życiu dziecka miało miejsce doświadczenie traumy, ponieważ zespół stresu pourazowego (z dysocjowaniem, wtargnięciem) nie może rozwinąć się u osoby, która takiej traumatyzacji nigdy nie doświadczyła.

U A. R. (1) obserwuje się objawy zespołu stresu pourazowego o bardzo wysokim nasileniu, całościowo zaburzające jego funkcjonowanie, opornie poddające się oddziaływaniom leczniczym, ze skłonnością do nawracania. Obraz kliniczny o takim charakterze jak u małoletniego A. R. (1) z najwyższym prawdopodobieństwem wywołać mogą: traumy doświadczane od okresu wczesnego dzieciństwa (bez okresu życia w poczuciu bezpieczeństwa, wolnego od traumy); traumy o charakterze chronicznym, powtarzalnym i przewlekłym; traumy będące efektem intencjonalnych działań konkretnych osób; traumy doświadczane ze strony osób najbliższych, opiekunów; traumy dotyczące obszaru seksualności.

Małoletni A. R. (1) doświadczył traumatyzacji z wczesnym początkiem, przewlekle powtarzalnej traumatyzacji, także seksualnej, ze strony osoby najbliższej. Doświadczenia o takim charakterze powodując najbardziej dalekosiężne i wplatające się w kształtującą się osobowość konsekwencje dla zdrowia psychicznego jednostek. U małoletniego stwierdzono wystąpienie w linii życia tzw. traumy typu II, tj. traumatyzacji złożonej, o charakterze przewlekłym, powtarzającą się w czasie i o urozmaiconym wachlarzu doświadczeń urazowych, nadto typu II B – ze względu na specyficzne okoliczności doświadczeń urazowych ofiara nie jest w stanie rozróżnić od siebie poszczególnych epizodów doświadczenia krzywdy; jej wspomnienia dotyczące doświadczeń urazowych zlewają się w ciąg. Pamięć osób z doświadczeniem traumy typu II B ma charakter fragmentaryczny, wspomnienia doświadczeń urazowych dostępne są tylko częściowo, a składana przez nich relacja jest niemożliwa do zniuansowania i precyzyjnego osadzenia w czasie.

Małoletni A. R. (1) w wyniku trwającej przez długi okres przemocy psychicznej i fizycznej w domu rodzinnym w E. oraz wykorzystania seksualnego doznał rozstroju zdrowia psychicznego w postaci (...) (zespół stresu pourazowego – posttraumatic stress disorder). Zaburzenie to ma u dziecka charakter długotrwały, a ich objawy, ze zmiennym nasileniem, utrzymują się nadal. Istnieje ścisły związek przyczynowy między rozstrojem zdrowia dziecka, a doznawaną przemocą fizyczną, psychiczną i seksualną. Obraz zaburzeń prezentowanych przez małoletniego A. R. (1) wskazuje, że doświadczył on traumatyzacji związanej ze stosowaną wobec niego przemocą chroniczną, ze wczesnym początkiem, przewlekłą i powtarzalną, z dużym spektrum doświadczeń urazowych. Doświadczenia o takim charakterze powodują najbardziej dalekosiężne i wplatające się w kształtującą się osobowość konsekwencje dla zdrowia psychicznego jednostek. Charakter szkód na zdrowiu psychicznym A. R. (1) jest długotrwały, a z jego konsekwencjami dziecko będzie się zmagać najprawdopodobniej do końca życia.

A. R. (1) doznał rozstroju zdrowia w rozumieniu art. 157 § 1 k.k.

Stopień rozwoju intelektualnego A. R. (1) umożliwia mu zrozumienie zadawanych pytań i adekwatnie do ich treści udzielanie odpowiedzi. Poziom rozwoju umysłowego małoletniego umożliwia mu prawidłową percepcję środowiskową i analizę zdarzeń. Wypowiedzi dziecka nie noszą znamion zaburzeń pamięci bliższej i dalszej. A. R. (1) posiada zdolność do postrzegania, zapamiętywania i odtwarzania spostrzeżeń, a myślenie przyczynowo – skutkowe pozostaje w normie. Dziecko nie przejawia objawów wskazujących na skłonności do konfabulacji. Wypowiedzi potwierdzał zachowaniem i postawą, mimiką, wyrazem twarzy. Wypowiedzi w/w można uznać za szczerze i spontaniczne z punktu widzenia psychologicznego.

Na podstawie udziału w przesłuchaniu z dnia 28 września 2018 roku biegły psycholog nie mógł zaopiniować, że A. R. (1) w swoich wypowiedziach stosował zaprzeczenia i wypieranie traumatycznych przeżyć.

A. R. (1) rozumienie zadawane pytania, odpowiada sensownie, zrozumiale, zwięźle. Stan psychiczny dziecka wpływa na kształt jego zeznań, mało uszczególnionych, gdyż małoletni jest zawstydzony i zahamowany. Przebieg przesłuchania w dniu 8 stycznia 2019 roku wskazuje, że małoletni A. R. (1) doświadczył ze strony dorosłego zachowań przekraczających jego granice psychologiczne i fizyczne.

Zeznania małoletniego A. R. (1) poddane analizie treściowej z wykorzystaniem procedury (...)/ (...) S. wykazały obecność licznych cech charakterystycznych dla zeznań spontanicznych i szczerych, relacjonujących rzeczywiste doświadczenia świadka, których był uczestnikiem. Kształt zeznań dotyczących przemocy seksualnej, w tym w zakresie chronologii, częstotliwości, wynika ze specyficznego funkcjonowania pamięci osób (dzieci) o podobnych doświadczeniach głęboko urazowych.

zaświadczenie lekarskie

195

dokumentacja medyczna

260 – 261, 270 – 271, 875, 961, 137

teczka osobowa A. R. (1)

951

opinia o uczniu

965 - 966

wydruk elektroniczny z dokumentacji A. R. (1)

(...)

opinia psychologiczna z dnia 4 marca 2020 roku

(...)

sądowa opinia psychologiczno – seksuologiczno – psychotraumatologiczna dotycząca A. i K. R.

(...)

opinia sądowo - psychiatryczna

(...) - 1620

opinia sądowo – psychiatryczna uzupełniająca

(...)

opinie psychologiczne dotyczące A. R. (1)

106 – 111, 292 – 296, 339 - 342

zeznania świadka A. S. (1)

(...)

1.1.1.

1.1.3.

9. U K. R. w badaniu fizykalnym z dnia 5 kwietnia 2018 roku lekarz G. S. rozpoznała kłykciny kończyste odbytu. Nie ustalono jednak dokładnego typu wirusa brodawczka ludzkiego w wyniku badania histopatologicznego, ani drogi transmisji drogą płciową (a nie z innego źródła).

Podczas uczęszczania do Przedszkola (...) w S. K. R. przejawiał agresję fizyczną, polegającą na biciu, popychaniu, kopaniu rówieśników. Przez 2,5 roku nie doszło do poprawy zachowania dziecka. Często złośliwie psuł zabawę, wszczynał kłótnię, popychał i bił.

Z uwagi na wystąpienie u dziecka (...) można wnioskować, że pojawiły się u niego negatywne konsekwencje wynikające bezpośrednio z samego traumatycznego zdarzenia (zaburzenia dysocjacyjne, lękowe zaburzenia snu, zachowania nieakceptowane społecznie, obsesyjne powtarzanie w zabawach scen – wydarzeń z przeszłości). Według stanu na marzec 2020 roku małoletni K. R. nie powinien być przesłuchiwany. Nie jest też gotowy na dodatkowe badania lekarskie, ani psychologiczne. Każdorazowy powrót do zdarzeń będących przedmiotem postępowania wpływa negatywnie na jego funkcjonowanie.

U K. R. występowały masywne nieprawidłowości w zakresie rozwoju i zdrowia psychicznego i psychofizycznego. U dziecka obserwowano poruszanie tematu seks w wypowiedziach i używanie słów z konotacją seksualną („cycki, buziaczki, dupa, pistol”). Występowały u niego naprzemiennie agresywność i lękliwość, zaburzenia buntownicze. Wykazywane przez K. R. cechy są charakterystyczne dla funkcjonowania dziecka doświadczonego przewlekłą przemocą, a niektóre z nich specyficznie wskazują na doświadczenie przemocy seksualnej.

W życiu dziecka miało miejsce doświadczenie traumy, ponieważ zespół stresu pourazowego (z dysocjowaniem, wtargnięciem) nie może rozwinąć się u osoby, która takiej traumatyzacji nigdy nie doświadczyła.

U K. R. obserwuje się objawy zespołu stresu pourazowego o bardzo wysokim nasileniu, całościowo zaburzające jego funkcjonowanie, opornie poddające się oddziaływaniom leczniczym, ze skłonnością do nawracania. Obraz kliniczny o takim charakterze jak u małoletniego K. R. z najwyższym prawdopodobieństwem wywołać mogą: traumy doświadczane od okresu wczesnego dzieciństwa (bez okresu życia w poczuciu bezpieczeństwa, wolnego od traumy); traumy o charakterze chronicznym, powtarzalnym i przewlekłym; traumy będące efektem intencjonalnych działań konkretnych osób; traumy doświadczane ze strony osób najbliższych, opiekunów; traumy dotyczące obszaru seksualności.

Małoletni K. R. doświadczył traumatyzacji z wczesnym początkiem, przewlekle powtarzalnej traumatyzacji, także seksualnej, ze strony osoby najbliższej. Doświadczenia o takim charakterze powodując najbardziej dalekosiężne i wplatające się w kształtującą się osobowość konsekwencje dla zdrowia psychicznego jednostek. U małoletniego stwierdzono wystąpienie w linii życia tzw. traumy typu II, tj. traumatyzacji złożonej, o charakterze przewlekłym, powtarzającą się w czasie i o urozmaiconym wachlarzu doświadczeń urazowych, nadto typu II B – ze względu na specyficzne okoliczności doświadczeń urazowych ofiara nie jest w stanie rozróżnić od siebie poszczególnych epizodów doświadczenia krzywdy; jej wspomnienia dotyczące doświadczeń urazowych zlewają się w ciąg. Pamięć osób z doświadczeniem traumy typu II B ma charakter fragmentaryczny, wspomnienia doświadczeń urazowych dostępne są tylko częściowo, a składana przez nich relacja jest niemożliwa do zniuansowania i precyzyjnego osadzenia w czasie.

Małoletni K. R. w wyniku trwającej przez długi okres przemocy psychicznej i fizycznej w domu rodzinnym w E. oraz wykorzystania seksualnego doznał rozstroju zdrowia psychicznego w postaci (...) (zespół stresu pourazowego – posttraumatic stress disorder). Zaburzenie to ma u dziecka charakter długotrwały, a ich objawy, ze zmiennym nasileniem, utrzymują się nadal. Istnieje ścisły związek przyczynowy między rozstrojem zdrowia dziecka, a doznawaną przemocą fizyczną, psychiczną i seksualną. Obraz zaburzeń prezentowanych przez małoletniego K. R. wskazuje, że doświadczył on traumatyzacji związanej ze stosowaną wobec niego przemocą chroniczną, ze wczesnym początkiem, przewlekłą i powtarzalną, z dużym spektrum doświadczeń urazowych. Doświadczenia o takim charakterze powodują najbardziej dalekosiężne i wplatające się w kształtującą się osobowość konsekwencje dla zdrowia psychicznego jednostek. Charakter szkód na zdrowiu psychicznym K. R. jest długotrwały, a z jego konsekwencjami dziecko będzie się zmagać najprawdopodobniej do końca życia.

K. R. doznał rozstroju zdrowia w rozumieniu art. 157 § 1 k.k.

Stopień rozwoju intelektualnego K. R. umożliwia mu zrozumienie zadawanych pytań i adekwatnie do ich treści udzielanie odpowiedzi. Poziom rozwoju umysłowego małoletniego umożliwia mu prawidłową percepcję środowiskową i analizę zdarzeń. Wypowiedzi dziecka nie noszą znamion zaburzeń pamięci bliższej i dalszej. K. R. posiada zdolność do postrzegania, zapamiętywania i odtwarzania spostrzeżeń, a myślenie przyczynowo – skutkowe pozostaje w normie. Dziecko nie przejawia objawów wskazujących na skłonności do konfabulacji. Wypowiedzi potwierdzał zachowaniem i postawą, mimiką, wyrazem twarzy. Wypowiedzi w/w można uznać za szczerze i spontaniczne z punktu widzenia psychologicznego.

Na podstawie udziału w przesłuchaniu z dnia 28 września 2018 roku biegły psycholog nie mógł zaopiniować, że K. R. w swoich wypowiedziach stosował zaprzeczenia i wypieranie traumatycznych przeżyć.

Przebieg przesłuchania w dniu 9 października 2019 roku wskazuje, że małoletni K. R. doświadczył ze strony dorosłego przemocy fizycznej, seksualnej i psychicznej.

Zeznania małoletniego K. R. poddane analizie treściowej z wykorzystaniem procedury (...)/ (...) S. wykazały obecność licznych cech charakterystycznych dla zeznań spontanicznych i szczerych, relacjonujących rzeczywiste doświadczenia świadka, których był uczestnikiem. Kształt zeznań dotyczących przemocy seksualnej, w tym w zakresie chronologii, częstotliwości, wynika ze specyficznego funkcjonowania pamięci osób (dzieci) o podobnych doświadczeniach głęboko urazowych.

dokumentacja medyczna

258 – 259, 272 - 283

opinia o wychowanku

291

opinia psychologiczna z dnia 4 marca 2020 roku

(...)

sądowa opinia psychologiczno – seksuologiczno – psychotraumatologiczna dotycząca A. i K. R.

(...)

opinia sądowo - psychiatryczna

(...) - 1620

opinia sądowo – psychiatryczna uzupełniająca

(...)

opinie psychologiczne dotyczące K. R.

890 – 895, 112 – 116, 297 - 302

1.1.2.

III.  10. W nieustalonym okresie czasu, jednakże nie wcześniej niż w październiku 2010 roku i nie później niż 29 czerwca 2018 roku w E. wykorzystując bezradność dziecka R. R. (1) doprowadził małoletniego poniżej lat 15 – syna A. do obcowania płciowego, poprzez wprowadzenie swojego członka w odbyt dziecka.

Fakt wykorzystania seksualnego przez ojca A. R. (1) ujawnił po kilku miesiącach pobytu w rodzinie zastępczej, gdy poczuł się bezpiecznie. Narysował wówczas rysunek, wyjaśnił M. S. (1) co na nim jest i powiedział co go spotkało ze strony ojca. Ujawnił to zdarzenie również na przesłuchaniu w przyjaznym pokoju przesłuchań w dniu 8 stycznia 2019 roku. Nie ujawnił tej okoliczności będąc przesłuchiwany pierwszy raz w tzw. niebieskim pokoju w dniu 28 września 2018 roku.

Bezpowrotnie utracono nagranie przesłuchania małoletniego A. R. (1) z dnia 8 stycznia 2019 roku w związku z awarią sprzętu nagrywającego.

Postanowieniem Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Kartuzach z dnia 22 grudnia 2014 roku w sprawie Ds.1369/14 umorzono śledztwo w sprawie doprowadzenia małoletniego poniżej lat 15 A. R. (1) do poddania się innej czynności seksualnej wobec braku danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia czynu zabronionego.

zeznania świadka M. S. (1)

85v – 86, 265 – 268, 883v - 885

zeznania świadka A. R. (1)

157 – 158, 1011v

informacja z KPP K.

946

sądowa opinia psychologiczno – seksuologiczno – psychotraumatologiczna dotycząca A. i K. R.

(...)

częściowo zeznania świadka D. K.

1002v – 1003v

zeznania świadka M. S. (2)

(...)

częściowo zeznania świadka A. S. (1)

(...)

informacja z (...)

97 - 103

rysunek A. R. (1)

138

kopie akt postępowania przygotowawczego Ds. 1369/14

511 - 570

1.1.3.

11. W nieustalonym okresie czasu, jednakże nie wcześniej niż w marcu 2013 roku i nie później niż 29 czerwca 2018 roku w E. wykorzystując bezradność dziecka R. R. (1) doprowadził małoletniego poniżej lat 15 – syna K. do obcowania płciowego poprzez wprowadzenie swojego członka w odbyt dziecka.

Nie stwierdzono w sposób bezsprzeczny, że kłykciny kończyste stwierdzone w okolicach odbytu chłopca zostały tam przeniesione drogą płciową.

K. nie uczęszcza na terapię, ani do lekarza psychiatry, mieszkając u rodziny zastępczej – nie wyraził takiego zainteresowania. Fakt wykorzystania seksualnego przez ojca ujawnił na przesłuchaniu w przyjaznym pokoju przesłuchań w dniu 9 października 2019 roku. Nie ujawnił tej okoliczności będąc przesłuchiwany pierwszy raz w tzw. niebieskim pokoju w dniu 28 września 2018 roku.

zeznania świadka K. R.

853 – 855, 897, 999

transkrypcja zeznań świadka K. R.

(...)

sądowa opinia psychologiczno – seksuologiczno – psychotraumatologiczna dotycząca A. i K. R.

(...)

1.1.1.

1.1.2.

1.1.3.

12. R. R. (1) ma 64 lata, wykształcenie średnie, z zawodu elektromonter. Przed osadzeniem utrzymywał się z emerytury w wysokości 2300 zł. Jest właścicielem domu i dwóch samochodów – nie zna wartości tego majątku. Jest rozwiedziony, ma siedmioro dzieci, z czego czworo małoletnich; przed osadzeniem łożył na ich utrzymanie. R. R. (1) nie był karany sądownie.

dane osobopoznawcze

k. 131 –133, 319 – 320, 325, 867, 135 - 136

karta karna

(...)

1.1.1.

1.1.2.

1.1.3.

13. R. R. (1) nie leczył się psychiatrycznie ani odwykowo.

Uzyskane wyniki badania psychologicznego u oskarżonego nie dają wystarczająco silnych podstaw do wnioskowania o wtórnym obniżeniu funkcji poznawczych, mogącym wynikać z uszkodzenia w obrębie ośrodkowego układu nerwowego. Ogólna sprawność intelektualna w/w pozostaje na poziomie przeciętnym, w graniach normy psychologicznej.

R. R. (1) nie jest osobą upośledzoną umysłowo. Nie rozpoznano u niego choroby psychicznej w sensie psychozy; w chwili badania przez biegłych nie doznawał objawów psychotycznych. Nie rozpoznano również u niego uzależnienia od alkoholu lub innych substancji psychoaktywnych.

W czasie czynów zarzucanych nie wprowadził się w stan odurzenia powodujący wyłączenie lub ograniczenie poczytalności, które przewidywał lub mógł przewiedzieć. Miał w pełni zachowaną zdolność do rozumienia znaczenia czynów i pokierowani swoim postępowaniem.

U R. R. (1) nie stwierdzono psychozy, zaburzeń osobowości, upośledzenia umysłowego i zmian organicznych w ośrodkowym układzie nerwowym. Zarzucane mu w niniejszym procesie czyny o charakterze seksualnym nie wynikając z zaburzeń preferencji seksualnych, ale mają charakter zastępczego wykorzystania dziecka do zaspokojenia swojej potrzeby płciowej, a motywacja tego zachowania lokowana jest w niezaspokojonej/sfrustrowanej potrzebie seksualnej. W klasyfikacji zastępczych sprawców czynów pedofilnych R. R. (1) zalicza się do typu regresyjno – frustracyjnego.

Jako że nie rozpoznano u w/w zaburzeń preferencji seksualnych pod postacią pedofilii nie ma podstaw do objęcia go programem leczenia dla preferencyjnych sprawców przestępstw przeciwko wolności seksualnej.

R. R. (1) może uczestniczyć w czynnościach postępowania karnego oraz samodzielnie prowadzić obronę. Może również przebywać w warunkach aresztu śledczego lub zakładu karnego.

R. R. (1) przejawia nieprawidłowe cechy osobowości i zaburzenia osobowości. Rozpoznano u niego osobowość dyssocjalną, z uwagi na m.in. następujące cechy: niewspółmierność między zachowaniem a obowiązującymi normami społecznymi, bezwzględne nieliczenie się z uczuciami innych, bardzo niska tolerancja frustracji i niski próg wyzwalania agresji, w tym zachowań gwałtownych, niezdolność do przeżywania poczucia winy i korzystania z doświadczeń, w szczególności z doświadczanych kar.

Istnieje co najmniej średnie prawdopodobieństwo popełnienia podobnych czynów w przyszłości, z uwagi na następując czynniki ryzyka: męska płeć ofiary, duży poziom wrogości, deficyty w zakresie samokontroli oraz kontrolowania impulsów, negatywne interakcje z innymi ludźmi, negatywna postawa wobec interwencji, wysoki poziom zaprzeczania odpowiedzialności, przekonania usprawiedliwiające przestępstwo i zaburzona struktura osobowości.

R. R. (1) jest nosicielem wirusa brodawczka (...) o genotypie: 16,45. Badanie przedmiotowe nie wykazało kłykcin kończystych w okolicach prącia.

opinia sądowa psychiatryczno – seksuologiczno – psychologiczna

753 – 786

0.1.Fakty uznane za nieudowodnione

Lp.

Oskarżony

Czyn przypisany oskarżonemu (ewentualnie zarzucany, jeżeli czynu nie przypisano)

1.2.1.

R. R. (1)

w okresie od stycznia 2010 roku do września 2018 roku w E. znęcał się fizycznie i psychicznie nad swoją konkubiną B. Z. pozostającą w stosunku zależności – m.in. ekonomicznej – od niego oraz nieporadną ze względu na swój stan psychiczny w ten sposób, że bił ją po całym ciele i głowie, krzyczał na nią, ubliżał, poniżał, wyśmiewał, zastraszał ją, ograniczał kontakty, groził wyrzuceniem z domu, zaś w czerwcu 2014 roku spowodował u niej uszkodzenia ciała w postaci zasinień twarzy, lewego ramienia i prawego uda, nadto od lutego 2013 roku do 29 czerwca 2018 roku znęcał się fizycznie i psychicznie nad nieporadnymi ze względu na wiek swoimi synami – mał. A. i mał. K., zaś od sierpnia 2015 roku do 29 czerwca 2018 roku nad mał. córką N. poprzez ich bicie ręką i pasem, krzyki, wyzywanie, zamykanie, pozostawianie w domu bez opieki, pozbawienie poczucia bezpieczeństwa, przy czym obrażenia ciała pokrzywdzonej B. Z. w czerwcu 2014 roku naruszyły czynności narządu jej ciała na czas trwający nie dłużej niż 7 dni, a nadto że rodzeństwo A., K. i N. R. na skutek przemocy fizycznej i psychicznej doznali rozstroju zdrowia psychicznego w postaci zespołu stresu pourazowego, trwającego dłużej niż 7 dni, a innego niż określony w art. 156 § 1 k.k., to jest czyn z art. 207 § 1 i 1a k.k. w zb. z art. 157 § 2 k.k. w zb. z art. 157 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.

Przy każdym czynie wskazać fakty uznane za nieudowodnione

Dowód

Numer karty

Obrażenia B. Z. w czerwcu 2014 roku powstały w nieznanych okolicznościach, kiedy była w ciągu alkoholowym i nie spowodował ich R. R. (1).

brak

Małoletni A. i K. R. wymyślili zaistnienie przemocy fizycznej i psychicznej ze strony ojca.

brak

1.2.2.

R. R. (1)

IV.  w nieustalonym okresie czasu, jednakże nie wcześniej niż w październiku 2010 roku i nie później niż 29 czerwca 2018 roku w E. wykorzystując bezradność dziecka doprowadził małoletniego poniżej lat 15 – syna A. do obcowania płciowego, poprzez wprowadzenie swojego członka w odbyt dziecka, przy czym A. R. (1) na skutek przemocy seksualnej doznał rozstroju zdrowia psychicznego w postaci zespołu stresu pourazowego, trwającego dłużej niż 7 dni, a innego niż określony w art. 156 § 1 k.k., to jest czyn z art. 200 § 1 k.k. w zb. z art. 201 k.k. w zb. z art. 198 k.k. w zb. z art. 157 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.

Przy każdym czynie wskazać fakty uznane za nieudowodnione

Dowód

Numer karty

Małoletni A. R. (1) wymyślił zaistnienie przemocy seksualnej ze strony ojca.

brak

1.2.3.

R. R. (1)

w nieustalonym okresie czasu, jednakże nie wcześniej niż w marcu 2013 roku i nie później niż 29 czerwca 2018 roku w E. wykorzystując bezradność dziecka doprowadził małoletniego poniżej lat 15 – syna K. do obcowania płciowego poprzez wprowadzenie swojego członka w odbyt dziecka, przy czym K. R. na skutek przemocy seksualnej doznał rozstroju zdrowia psychicznego w postaci zespołu stresu pourazowego, trwającego dłużej niż 7 dni, a innego niż określony w art. 156 § 1 k.k., to jest czyn z art. 200 § 1 k.k. w zb. z art. 201 k.k. w zb. z art. 198 k.k. w zb. z art. 157 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.

Przy każdym czynie wskazać fakty uznane za nieudowodnione

Dowód

Numer karty

R. R. (1) zaraził K. R. wirusem brodawczaka ludzkiego drogą płciową, w wyniku czego u dziecka powstały kłykciny kończyste w okolicach odbytu.

brak ( pozostałe omówione przy dowodach nieuwzględnionych przy ustaleniu faktów)

Małoletni K. R. wymyślił zaistnienie przemocy seksualnej ze strony ojca.

brak

1.OCena DOWOdów

0.1.Dowody będące podstawą ustalenia faktów

Lp. faktu z pkt 1.1

Dowód

Zwięźle o powodach uznania dowodu

1

zeznania świadka B. K. (1)

Sąd w pełni obdarzył wiarą zeznania świadka B. K. (1) – pracownika socjalnego – w której zeznaniach mimo opisywania licznych nieprawidłowości w zachowaniach R. R. (1) nie dopatrzył się wrogości wobec oskarżonego ze strony świadka czy osobistych animozji. Świadek miała wiedzę o upośledzeniu umysłowym i uzależnieniu od alkoholu B. Z., że była całkowicie zależna, również finansowo, od swojego partnera, co koreluje z pozostałymi przeprowadzonymi w sprawie dowodami osobowymi, jak też że była mu wdzięczna, że dał jej rodzinę i dom, bo to życie postrzegała jako lepsze aniżeli to, które prowadziła wcześniej (dom rodzinny). Świadek B. K. (1) miała wiedzę na temat przemocy fizycznej i psychicznej względem B. Z. ze strony oskarżonego, widziała obrażenia na ciele pokrzywdzonej w czerwcu 2014 roku, które szczegółowo opisała na przesłuchaniu na Policji w dniu 16 lipca 2018 roku. Relacja świadka polegała w ocenie Sądu na prawdzie, bowiem na rozprawie głównej opisała formy przemocy psychicznej i fizycznej ze strony R. R. (1) względem konkubiny, jednak wyraźnie zaznaczyła że nie ma wiedzy, czy dzieci doświadczały ze strony ojca przemocy fizycznej oraz seksualnej. Jednocześnie również na podstawie zeznań tego świadka Sąd ustalił, że oskarżony był zaangażowany w życie dzieci, uczestniczył w życiu przedszkola i szkoły. Zeznania świadka B. K. (1) dodatkowo zasługiwały w ocenie Sądu na wiarę, bowiem zaznaczyła ona świadkiem których aktów przemocy psychicznej w postaci krzyków i wyzwisk była osobiście, a o których wiedzę czerpała od pani B.. Zeznała również, że parokrotnie widziała pobitą partnerkę oskarżonego. Nie widziała natomiast śladów na ciele dzieci. Co do form przemocy psychicznej względem dzieci świadek opisała takie zachowania jak krzyk, wrzask, nakazy, zakazy. Świadek, podobnie jak pozostali pracownicy pomocy społecznej, którzy mieli styczność z rodziną R., opisała swoisty mechanizm uzależnienia od swojego partnera – z jednej strony ujawniała przemoc psychiczną i fizyczną, były zakładane procedury niebieskiej karty, relacjonowała swoją sytuację rodzinną i doświadczaną przemoc, podejmowała próby odejścia od R. R. (1), a z drugiej strony wycofywała zawiadomienia, była zależna od oskarżonego i wdzięczna za obecne życie, bała się, że bez niego sobie nie poradzi. Sąd po osobistym zetknięcie ze świadkiem na rozprawie głównej uznał jej relację za szczerą, spontaniczną, spójną z pozostałym materiałem dowodowym, stąd zeznania świadka legły u podstaw ustaleń faktycznych w sprawie.

zeznania świadka K. K. (2)

Sąd uznał za w pełni wiarygodne zeznania świadka K. K. (2) i poczynił na ich podstawie ustalenia faktyczne w sprawie. Świadek podobnie jak B. K. (1) opisała swoistą podwójność w zachowaniu pokrzywdzonej B. Z. – z jednej strony obawiała się partnera, z drugiej mówiła, że jest jej wybawcą. Zeznania świadka legły u podstaw ustaleń faktycznych w przedmiocie: sposobu założenia związku (...) i objęcia rodziny instytucjami pomocowymi oraz przyczyn takiego stanu rzeczy, czasokresu znęcania nad poszczególnymi pokrzywdzonymi, form znęcania nad B. Z., form znęcania nad małoletnimi dziećmi, faktu zaangażowania oskarżonego w życie, edukację i leczenie dzieci oraz deficytów intelektualnych pokrzywdzonej z uwagi na upośledzenie i uzależnienie. Świadek wskazała na powtarzalne akt przemocy fizycznej ze strony oskarżonego, które zostawiały ślady na ciele B. Z. (świadek je widziała i to nie jednorazowo), opisała również formy przemocy psychicznej takie jak nękanie, poniżanie, wyśmiewanie. Podała również, że kontrola w/w przez partnera polegała m.in. na tym, że nie dysponowała ona własnym telefonem. Świadek K. K. (2) miała również wiedzę o formach przemocy psychicznej i fizycznej względem małoletnich A. i K. rodzeństwa R.. Wiarygodność relacji świadka wzmacnia fakt, że wyraźnie zaznaczyła ona w składnych na rozprawie głównej zeznaniach, co widziała sama, o czym wiedzę miała od pokrzywdzonej, a o czym od innych pracowników socjalnych lub kuratorów. Świadek również wyraźnie i jasno sygnalizowała, gdy nie miała wiedzy w jakimś przedmiocie (ubliżanie dzieciom i krzyczenie na nie, zamykanie dzieci w pokoju, przemoc seksualna względem dzieci). Z tych wszystkich względów w ocenie Sądu zeznania świadka K. K. (2) w pełni zasługiwały na obdarzenie ich walorem wiarygodności.

zeznania świadka M. S. (1)

Sąd w całości obdarzył wiarą zeznania świadka M. S. (1), osoby obcej dla oskarżonego, prowadzącej rodzinny dom dziecka. Po osobistym zetknięcie ze świadkiem na rozprawie głównej Sąd nie ma wątpliwości, że świadek zrelacjonował sytuacje jakie miały miejsce w domu państwa R., o których wiedzę powzięła stopniowo od małoletnich A., K. i N., którzy trafili do niej 29 czerwca 2018 roku. Na podstawie zeznań tego świadka Sąd ustalił fakt umieszczenia dzieci w rodzinie zastępczej z dniem 29 czerwca 2018 roku na mocy postanowienia sądu rodzinnego, form znęcania nad B. Z. przez oskarżonego, co przekazywały świadkowi stopniowo dzieci, form znęcania nad wszystkimi małoletnimi mającymi status pokrzywdzonych w niniejszym postępowaniu oraz fakt wykorzystania seksualnego A. R. (1) przez ojca. Świadek składając zeznania po raz pierwszy na etapie postępowania przygotowawczego wskazała na okoliczność zanieczyszczania się przez A. kałem, co ma być reakcją na stres oraz regres u dzieci po początkowych wizytach rodziców biologicznych, co potwierdza dokumentacja lekarska dr A. S. (1) prowadzącej A. i N. R.. Fakt podania przez świadka wykorzystania seksualnego A. przez ojca dopiero w dniu 16 października 2018 roku (data złożenia pierwszych zeznań), koresponduje ze sporządzonymi w sprawie opiniami biegłych psychologów, psychiatry dziecięcego, psychologa klinicznego i psychotraumatologa, iż u dzieci tak głęboko zaburzonych masywnie straumatyzowanych konieczne jest uzyskanie stabilizacji, uzyskanie poczucia bezpieczeństwa w nowym miejscu (w tym wypadku w rodzinie zastępczej państwa S.), aby możliwym było otwarcie się przez dziecko np. do nowego opiekuna lub innej osoby zaufanej i zrelacjonowanie tego, czego doświadczyło lub jakiej krzywdy doznało (ale też taka relacja ze strony ofiary może nigdy nie zostać zwerbalizowana). A. R. (1) wyznał fakt wykorzystania seksualnego przez ojca M. S. (1) po niespełna czterech miesiącach od umieszczenia w rodzinie zastępczej. Warto zwrócić uwagę, że zeznania świadka M. S. (1) w tym przedmiocie na wszystkich etapach postępowania były tożsame w swojej treści – począwszy od tych złożonych na Policji, poprzez tych przed Prokuratorem, po te przed Sądem. Świadek dała w ocenie Sądu prawdziwą i szczerą relację tego, co zaobserwowała w zachowaniach małoletnich w czasie pobytu w rodzinie zastępczej, w tym m.in. słowa o wydźwięku seksualnym u K., zabawy przemocowe N. z lalkami; K. również dawał świadkowi szczątkowe relacje o doświadczeniach przemocowych w domu, podobnie N.. Bywało, że dzieci dawały M. S. (1) bardziej rozbudowane opisy tego co miało miejsce w domu rodzinnym, m.in. opisały fakt pobicia matki przez ojca rusztem od kuchenki i polecenia chłopcom zmywania krwi matki.

Na rozprawie głównej przed Sądem widoczne było podenerwowanie świadka w związku z obecnością oskarżonego, co znalazło odzwierciedlenie w protokole k. 884. Mimo to Sąd nie dopatrzył się w zachowaniu świadka osobistych animozji względem oskarżonego, czy chęci bezpodstawnego obciążenia oskarżonego (mimo że początkowa współpraca kiedy jeszcze oskarżony przebywał na wolności, a rodzina biologiczna miała kontakt z dziećmi nie przebiegała bez problemów). Świadek podała również, co jest na rysunku sporządzonym przez A. R. (1), a będącym dowodem rzeczowym w aktach sprawy, z tego co przekazał jej chłopiec. Świadek miał również wiedzę, że przemocy ze strony oskarżonego doświadczali B. Z. oraz małoletni A., K. i N. R.. Sąd relację świadka ocenia jako w pełni szczerą, wiarygodną i zasługujące na uwzględnienie, bowiem świadek przekazywała tylko to co same powiedziały jej dzieci, nie dopytywała ich, nie próbowała niczego na nich wymusić; nie miała wiedzy, czy miały miejsce zachowania seksualne względem K.. Mimo że świadek pełniąc rolę rodziny zastępczej, jeżdżąc z dziećmi do lekarzy i na terapię, dbając o ich rozwój, postępy i starając się zapobiec retraumatyzacji dba o jak najlepiej pojęty interes małoletnich pokrzywdzonych, to w zeznaniach świadka Sąd nie dopatrzył się, jak już wspomniano, prób bezpodstawnego obciążenia oskarżonego, ani też koloryzowania relacji, którą sama otrzymała od dzieci. W ocenie Sądu zeznania świadka polegają w pełni na prawdzie, korelują m.in. z zeznaniami małoletnich A. i K. R., z dokumentem w postaci rysunku sporządzonym przez A., z zeznaniami lekarza psychiatry prowadzącego dzieci A. S. (1) i z tych wszystkich względów Sąd poczynił na ich podstawie ustalenia faktyczne w sprawie.

częściowo zeznania świadka B. Z.

Sąd częściowo oparł się na zeznaniach pokrzywdzonej B. Z. – zarówno tych złożonych na etapie postępowania przygotowawczego, jak i tych złożonych przed Sądem. Częściowo na podstawie tego dowodu Sąd poczynił ustalenia odnośnie długości związku świadka i oskarżonego, momentu i przyczyn przekazania dzieci do rodziny zastępczej, form znęcania nad B. Z., faktu zaangażowania oskarżonego w życie dzieci oraz terapię alkoholową pokrzywdzonej oraz samego przebiegu choroby alkoholowej pokrzywdzonej. Sąd baczył jednak na wewnętrzne sprzeczności w zeznaniach świadka, a miejscami ich wzajemnie wykluczanie, przy czym trzeba w tym zakresie mieć na względzie zarówno upośledzenie umysłowe świadka i deficyty intelektualne świadka, jak i zaawansowaną chorobę alkoholową, jak i sprzeczne emocje względem osoby oskarżonego. I tak na prawdzie polegały zeznania świadka, iż wywodzi się z rodziny patologicznej, gdzie była bita i spotkała się z problemem alkoholowym, bowiem pozostaje to w zgodzie z zeznaniami pracowników socjalnych, asystentów rodziny, terapeutów, którzy mieli wiedzę o rodzinie pochodzenia pokrzywdzonej. Na pytanie, czy dochodziło do konfliktów między nią a oskarżonym, świadek odpowiedziała, że nie pamięta, po czym w dalszej części zeznań wskazała jednak na zachowania nieprawidłowe ze strony oskarżonego. Świadek zeznała, że nie wie, dlaczego podała w (...), że partner ją bije, podczas gdy okoliczność ta jasno wynika z zeznań przesłuchanych w sprawie pracowników społecznych i asystentów rodziny – B. Z. skarżyła się im na oskarżonego, chciała odejść, zakładane były procedury niebieskiej karty, a kolejno wycofywała zawiadomienia i nie chciała obciążać partnera. Sąd obdarzył wiarą zeznania świadka B. Z., że została pobita przez partnera rusztem od kuchenki, bowiem koresponduje to m.in. z zeznaniami świadka G. R. oraz sporządzoną w sprawie opinią sądowo – lekarską dotyczącą charakteru doznanych obrażeń. Natomiast Sąd odmówił wiary zeznaniom świadka jakoby wobec dzieci nie była stosowana przez oskarżonego jakiegokolwiek bądź rodzaju przemoc, ponieważ pozostaje to w sprzeczności z depozycjami małoletnich A. i K. R., zeznaniami osób postronnych odwiedzających dom państwa R. w ramach pełnionych obowiązków służbowych, w których obecności miały miejsce krzyki, wyzwiska, szarpanie i z których część widziała obrażenia na ciele kobiety, a część na ciele dzieci. W ocenie Sądu postawa B. Z. wskazuje, że chce ona partnera przedstawić w jak najlepszym świetle i umniejszyć jego odpowiedzialność karnoprawną. Z jednej strony świadek zeznała, że wcześniej nie toczyło się postępowanie o znęcanie, by za chwilę zeznań, że już zeznawała kiedyś na policji, ale nie chciała zeznawać na R.. W jednym miejscu pokrzywdzona zeznaje, że oskarżony dobrze ją traktował, by w innym stwierdzić, że czasem zdarzało mu się powiedzieć do niej, że jest nienormalna. Natomiast Sąd obdarzył wiarą zeznania świadka w tym zakresie, iż oskarżony jeździł z nią na meetingi AA do K., bowiem koreluje to z zeznaniami pozostałych przesłuchanych w sprawie świadków, którzy mieli wiedzę w tym przedmiocie, a także w zakresie w jakim B. Z. zeznała, że przy ludziach nie zdarzało się aby R. ją źle traktował – najbardziej ekstremalne zachowania, jak pobicie rusztem od kuchenki, miały bowiem miejsce w czterech ścianach, wyłącznie w obecności domowników i na oczach dzieci. Nie sposób w tym miejscu nie zwrócić uwagi na wadliwość czynności przesłuchania świadka B. Z. na etapie postępowania przygotowawczego. Oczywistym jest, że na tym etapie dowód z zeznań świadka przeprowadza organ postępowania przygotowawczego, to jest co do zasady funkcjonariusz Policji, bądź Prokurator, który do tej czynności może przybrać w razie potrzeby biegłego, np. tłumacza gdy świadek nie włada językiem polskim, bądź psychologa, gdy zachodzi wątpliwość co do stanu psychicznego świadka bądź zdolności do odtwarzania spostrzeżeń. Natomiast z protokołu przesłuchania B. Z. z dnia 24 sierpnia 2018 roku na Posterunku Policji w S. wynika, że gros tego przesłuchania przeprowadził psycholog na nim obecny (większość protokołu to zapis odpowiedzi świadka na pytania psychologa), a nie uprawniony do tego funkcjonariusz Policji. Psycholog, jeżeli jego obecność jest konieczna, powinien uczestniczyć w czynności, a nie ją przeprowadzać zamiast uprawnionego organu. Ta wadliwość została sanowana przez Sąd na etapie postępowania jurysdykcyjnego – świadek mógł się swobodnie wypowiedzieć, następnie odpowiadał na pytania Sądu i stron, psycholog był jedynie obecny na S. rozpraw i obserwował przebieg przesłuchania na potrzeby następczo sporządzanej opinii.

Sąd oparł się na zeznaniach świadka B. Z. złożonych na rozprawie głównej co do tego, że pracowała tylko na początku ich związku przez krótki czas, jak też rolą oskarżonego było odwożenie dzieci. Natomiast Sąd odmówił wiary zeznaniom świadka, iż to ona dysponowała budżetem domowym, bowiem po pierwsze pozostaje to w opozycji z zeznaniami świadków którzy mieli osobistą styczność z rodziną, a po wtóre świadek B. Z. za chwilę w innym miejscu stwierdza, że jak potrzebowała sobie coś kupić, to partner dawał jej pieniądze (nie wynika zatem z tego, aby była decyzyjna w tym zakresie). Nie polegały na prawdzie zeznania świadka, iż rodzina nie miała założonej niebieskiej karty, bowiem takich procedur wszczętych było kilka, a dokumentacja z nich figuruje w aktach sprawy. Zeznania świadka jak już wspomniano w wielu miejscach są wewnętrznie sprzeczne – przykładowo zeznaje ona, że gdy pani z (...) przyjeżdżała, to oskarżony zawsze był w domu, by za chwilę podać, że nie raz była sama z dziećmi jak ktoś z (...) przyjechał. Nie polegają na prawdzie zeznania świadka B. Z., iż nie skarżyła się na sytuacje w domu pracownikom socjalnym, bowiem pozostaje to w sprzeczności z zeznaniami tych ostatnich. Świadek zeznała, w ocenie Sądu niezgodnie z rzeczywistością, że nie zdarzały się kłótnie między nią, a oskarżonym, nie było sprzeczek między nimi, we dwójką byli głową rodziną. Co do braku konfliktów jest to nie tylko sprzeczne z pozostałym wiarygodnym materiałem dowodowym zebranym w sprawie, zwłaszcza osobowym, ale również z dalszą częścią zeznań świadka złożonych przed Sądem, gdzie m.in. wskazała ona, że została dotkliwie pobita przez oskarżonego. Nie było też tak, że we dwójkę z oskarżonym byli głową rodziny – z całokształtu materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie wynika, że świadek była całkowicie zależna od oskarżonego, również finansowo, była przez niego zastraszona, a jednocześnie bała się go zostawić i że bez niego sobie nie poradzi; z relacji części przesłuchanych w sprawie świadków wynika, że wręcz nie odzywała się w obecności oskarżonego. W fazie swobodnej relacji świadek zeznawała, że nie doświadczyła przemocy ze strony R., przemocy psychicznej też nie, a zapytana o obrażenia ciała z czerwca 2014 roku zeznała (k. 903), że R. ją wówczas pobił, bił ją po nogach i rękach, po buzi nie (podczas gdy świadek G. R. zeznała, że widziała ślady na twarzy u pokrzywdzonej po tym właśnie pobiciu rusztem). Jednocześnie dalej dopytywana o te wydarzenia (k. 904) zeznała, że to bicie trwało z 15 minut, było bardzo bolesne, cierpiała, popłakała się. W zakresie tego, że widziały to zdarzenie chłopcy A. i K. zeznania świadka B. Z. są spójne z zeznaniami świadka M. S. (1), która wiedzę o tym zdarzeniu powzięła od dzieci. Sąd obdarzył wiarą zeznania świadka, że z uwagi na ciągi alkoholowe zdarzało się, że znikała z domu na kilka dni i wówczas dzieci pod opieką miał oskarżony. Odnośnie pobytu pokrzywdzonej w szpitalu w E., bowiem obrona próbowała forsować w toku procesu jakoby obrażenia pokrzywdzonej w czerwcu 2014 roku mogły powstać w innych okolicznościach, to wskazać należy, że świadek w zakresie swoich zdolności percepcyjnych próbowała umieścić moment pobycia w szpitalu w stosunku do innych wydarzeń, ale jednocześnie jako punkt odniesienia wskazywała moment pobicia rusztem – nie budzi zatem wątpliwości Sądu, że owe obrażenia spowodował u pokrzywdzonej oskarżony. Na tą zresztą okoliczność B. Z. spójnie wskazała tak na Policji, jak i przed Sądem.

Z tych wszystkich względów Sąd jedynie częściowo poczynił ustalenia faktyczne w sprawie na podstawie zeznań pokrzywdzonej B. Z..

Przy ocenie zeznań świadka B. Z. trzeba również zwrócić uwagę na treść opinii sądowo – psychologicznych sporządzonych w sprawie jej dotyczących.

B. Z. jest chwiejna emocjonalnie. Samorzutnie płacze, kiedy jest konfrontowana z doświadczeniami przemocy – raz mówi o nich osobom postronnym, kolejnym razem im zaprzecza lub je łagodzi. Po przesłuchaniu w dniu 24 sierpnia 2018 roku (to jest kiedy była jeszcze w związku z oskarżonym, na które zresztą przesłuchanie oskarżony sam ją przywiózł) zachowanie pokrzywdzonej w postaci wybielania i usprawiedliwiania sprawcy przemocy było typowe dla tej fazy przemocy i wynikało z syndromu (...) – z uwikłania w relację przemocową i przekonania, że zasługuje na złe traktowanie. Ówczesny sposób zachowania pokrzywdzonej B. Z., sposób przedstawiania siebie i konkubenta był typowy dla aktualnej na tamtą chwilę fazy procesu przemocy w rodzinie. Zachowanie B. Z. potwierdzało, że jest ofiarą przemocy. Z uwagi na wcześniejsze doświadczanie przemocy w domu rodzinnym pokrzywdzona nie miała zasobów osobowościowych do sprostania sytuacji życiowej w rodzinie jaką założyła z R. R. (1); nie znała obrazu innego funkcjonowania rodziny niż przemocowy. Sposób zachowania i relacjonowania B. Z. świadczy o doświadczeniu przez nią przemocy tak fizycznej, jak i psychicznej. Wskazują na to: zaburzenia sfery emocjonalnej, duża chwiejność emocjonalna, duża nerwowość, lękliwość, drażliwość, lęk wobec sprawcy, zaburzenia obrazu siebie, negatywne widzenie siebie, tego na co zasługuje, sposób relacjonowania polegający na wybielaniu oraz ujawniania mechanizmów typowych dla procesu przemocy domowej.

Zdolność postrzegania, zapamiętywania i odtwarzania spostrzeżeń u B. Z. jest na tyle dobra, by była w stanie zdać relację z własnych przeżyć i doświadczeń. W relacji pokrzywdzonej nie dopatrzono się wątków wykonfabulowanych, oderwanych, fantastycznych, dziwnych. Zeznania pokrzywdzonej są szczere i spontaniczne w rozumieniu psychologicznym.

B. Z. jest bezkrytyczna względem sposobu i ilości spożywanego przez siebie alkoholu – rozpoznano u niej cechy zespołu uzależnienia od alkoholu. Występują u niej symptomy pełnoobjawowego uzależnienia od alkoholu, co oznacza uzależnienie na poziomie fazy chronicznej.

Stopień rozwoju intelektualnego pokrzywdzonej umożliwia jej zrozumienie zadawanych pytań i adekwatnie do ich treści udzielanie odpowiedzi. Posiada zdolności do postrzegania, zapamiętywania i odtwarzania spostrzeżeń ze zdarzeń i sytuacji, o których mówiła i w których uczestniczyła. Nie przejawia objawów wskazujących na skłonności do konfabulacji, a jej wypowiedzi można uznać za szczere i spontaniczne. Mowa werbalna skoordynowania jest z mową pozawerbalną. Nie przejawia objawów wskazujący na skłonności do konfabulacji. Nie zdiagnozowano też u B. Z. zaburzeń w żadnej ze sfer życia psychicznego uniemożliwiających jej korzystanie ze zdolności poznawczych celem złożenia zeznań.

Sąd obdarzył wiarą opinię sądowo – psychologiczną wstępną dotyczącą B. Z. z dnia 26 sierpnia 2018, ponieważ została ona sporządzona po wzięciu przez biegłego psychologa udziału w przesłuchaniu pokrzywdzonej B. Z. w dniu 24 sierpnia 2018 roku. Biegła poddała analizie relację świadka, ale również jej postawę pozawerbalną, płaczliwość, chwiejność emocjonalną. Wskazała na nie równorzędność stron w relacji sprawca – ofiara w niniejszej sprawie, rodzinę pochodzenia pokrzywdzonej oraz występowanie cech syndromu (...) u pokrzywdzonej. Biegła na ówczesnym etapie opiniowania wskazała również, że dla udzielenia odpowiedzi na wszystkie pytania organu postępowania przygotowawczego wymagane jest wykonanie badania psychologicznego i pozyskanie dokumentacji medycznej B. Z. ze szpitala psychiatrycznego w G., (...) w Ż. i PZP w K., co w ocenie Sądu świadczy o rzetelnym podejściu biegłego do sporządzanej opinii i wskazywania co jest mu konieczne do jej ukończenia. Na podstawie tej opinii, wraz z pozostałymi opiniami sądowo – psychologicznymi dotyczącymi pokrzywdzonej Sąd poczynił ustalenia faktyczne dotyczące stanu pokrzywdzonej. Biegły psycholog jest specjalistą w swojej dziedzinie, wnioski opinii pisemnej zostały poparte szerokim wywodem.

Wyżej poczynione uwagi pozostają aktualne gdy idzie o opinię sądowo – psychologiczną końcową dotycząca B. Z. z dnia 29 kwietnia 2019 roku, jako że sporządzał je ten sam biegły. Jakkolwiek biegły nie przeprowadził badania psychologicznego, udzielnie końcowych odpowiedzi na postawione przez organ pytania było możliwe po analizie dodatkowej dokumentacji. Biegła w sposób jasny dla Sądu i przekonywujący podała jak upośledzenie umysłowe B. Z. i nadużywanie przez nią alkoholu przełożyło się na sytuację rodzinną i życiową jej i jej dzieci, dlaczego nie potrafiła ochronić ani ich, ani siebie. Biegła pod kątem psychologicznym oceniła, że pokrzywdzona posiada zdolność do zapamiętywania i odtwarzania spostrzeżeń, a jej zeznania przedstawiają wartość w ujęciu psychologicznym. Wskazała również w sposób wyczerpujący czynniki zaobserwowane w zachowaniu i przebiegu przesłuchania B. Z. świadczące o doświadczaniu przez świadka przemocy fizycznej i psychicznej. Jakkolwiek opinia końcowa obarczona jest brakiem polegającym na nieprzeprowadzeniu wspomnianego badania psychologicznego przez biegłego opiniującego na przesłuchaniu w dniu 24 sierpnia 2018 roku, to jednocześnie zauważyć należy że finalnie nie okazało się ono bezwzględnie konieczne (w przeciwnym razie bowiem organ postępowania przygotowawczego niewątpliwie doprowadziłby B. Z. na badanie do biegłego psychologa) i mimo jego nieprzeprowadzenia sformułowano kompletne wnioski.

Sąd w pełni obdarzył wiarą opinię sądowo – psychologiczną dotyczącą pokrzywdzonej B. Z. sporządzoną na etapie postępowania jurysdykcyjnego z dnia 9 listopada 2019 roku. Biegła psycholog była obecna na rozprawie głównej w dniu 17 października 2019 roku w czasie przesłuchania świadka oraz przeprowadziła badanie psychologiczne (w przeciwieństwie do uprzednio opiniującego psychologa) w warunkach ambulatoryjnych w dniu 24 października 2019 roku. Wydanie opinii pisemnej poprzedziło badanie psychologiczne pokrzywdzonej oraz zastosowanie specjalistycznych metod, takich jak rozmowa kierowana, wywiad psychologiczny, (...) oraz kwestionariusz diagnostyczny zespołu uzależnienia od alkoholu (ze względu na rozpoznaną u świadka chorobę alkoholową). Biegła w sposób wyczerpujący i pełny odpowiedziała na wszystkie postawione jej pytania, a sformułowane przez nią wnioski nie budzą wątpliwości Sądu. Opinia nie była też kwestionowana w toku procesu.

opinia sądowo – psychologiczna wstępna dotycząca B. Z. z dnia 26 sierpnia 2018 roku k. 49 - 57

opinia sądowo – psychologiczna końcowa dotycząca B. Z. z dnia 29 kwietnia 2019 roku k. 343 - 348

opinia sądowo – psychologiczna dotycząca B. Z. z dnia 9 listopada 2019 roku k. 971 - 975

zeznania świadka M. S. (2)

Sąd nie znalazł żadnych podstaw, by kwestionować wiarygodność zeznań świadka M. S. (2). Świadek podobnie jak jego żona co oczywiste miał wiedzę, kiedy dzieci zostały umieszczone w rodzinie zastępczej. Miał również wiedzę na temat form znęcania przez oskarżonego nad konkubiną i nad dziećmi, przy czym część powziął od swojej żony, a część od małoletnich. W swoich zeznaniach składanych przed Sądem wyraźnie zaznaczył i rozgraniczył źródła informacji. Świadek M. S. (2) miał również wiedzę na temat czynu pedofilnego na szkodę A. R. (1) i sporządzonego przez niego rysunku, którą powziął od żony M. S. (1). Zrelacjonował również problem zanieczyszczania się przez A. i pogorszenie zachowania chłopców po przesłuchaniach w niebieskim pokoju, co koresponduje z zeznaniami świadków M. S. (1), A. S. (1) i D. K.. K. przekazał świadkowi, że w domu było bicie, zaś A. – że boi się taty. Świadek M. S. (2) nie miał natomiast wiedzy od N. R. o sytuacji w domu pochodzenia. Świadek przyznał, że zdarzało mu się złapać dzieci na kłamstwie, jednak dotyczyło to zwykłych sytuacji domowych; nie przyłapał ich natomiast na fantazjowaniu. W ocenie Sądu zeznania świadka M. S. (2) stanowią pełnowartościowe źródło dowodowe – o części zachowań przemocowych dowiedział się bezpośrednio od małoletnich A. i K. R., o innych, w tym wobec B. Z. (pobicie rusztem od kuchenki), powiedziała mu żona, wobec której dzieci były bardzie otwarte i więcej jej mówiły.

wyciąg z akt Opm 12/12

Dokument sporządzony przez uprawniony podmiot, w zakresie jego kompetencji, wiarygodność nie była kwestionowana w toku postępowania.

dokumentacja z (...)

Sąd w pełni obdarzył wiarą przedmiotową dokumentację, na podstawie której po pierwsze ustalił, że rodzina R. była objęta pomocą Gminnego Ośrodka Pomocy (...), a po wtóre, że asystent rodziny był przydzielony z uwagi na chorobę alkoholową B. Z.. Wiarygodność dokumentów nie była kwestionowana w toku postępowania.

postanowienie Sądu rodzinnego

Dokument sporządzony przez uprawniony organ, w zakresie jego kompetencji, wiarygodność nie była kwestionowana w toku postępowania.

kopie akt postępowania rodzinnego o ograniczenie władzy rodzicielskiej

Dokument sporządzony przez uprawniony organ, w zakresie jego kompetencji, wiarygodność nie była kwestionowana w toku postępowania.

2

zeznania świadka B. K. (1)

Ocenione przy ustaleniu nr 1

zeznania świadka K. K. (2)

3

zeznania świadka B. K. (1)

Ocenione przy ustaleniu nr 1

zeznania świadka K. K. (2)

zeznania świadka P. K.

Sąd jako w pełni wiarygodne ocenił zeznania świadka P. K. – asystenta rodziny państwa R.. W ocenie Sądu relacja świadka polegała na prawdzie, bowiem przekazała ona faktyczny przebieg zdarzeń, które były jej udziałem, bądź o których wiedzę czerpała z innych źródeł. Jej zeznania legły u podstaw ustaleń faktycznych w przedmiocie form znęcania nad B. Z., form znęcania nad dziećmi, faktu zaangażowania oskarżonego w życie dzieci, problemu z uzależnieniem pokrzywdzonej. Widziała podbite oko u B. Z. (w tym zakresie zeznania z etapu postępowania przygotowawczego i jurysdykcyjnego były spójne), bywało że pokrzywdzona się jej skarżyła. Zeznała również, że nie widziała innych śladów, a wiedzę o innych sytuacjach czerpała od partnerki oskarżonego. Świadek opisała formy psychicznej przemocy wobec dzieci w postaci krzyków, szarpania, poniżania; poniżające wyzwiska względem A. miały miejsce również w jej obecności. Nie miała natomiast wiedzy o wyzwiskach pod adresem K. bądź N.. P. K. w sposób szczery zeznała, że nie widziała śladów na ciele dzieci, ani nie miała wiedzy o przemocy fizycznej względem dzieci bądź aby były pozostawiane bez opieki. Świadek w sposób polegający w ocenie Sądu na prawdzie podała również, że podczas jednej z wizyt w ramach asystentury dzieci pokazały jej pokój i mówiły, że są tam zamykane, gdy są niegrzeczne. Zdaniem Sądu zeznania świadka P. K. w pełni zasługiwały na uwzględnienie, bowiem podawała ona tylko te fakty, których albo sama była świadkiem, albo miała o nich wiedzę od innych osób, w tym pokrzywdzonych. Nie popadała w dywagacje ani domysły, nie zasłaniała się niepamięcią.

zeznania świadka A. G. (1)

Sąd uznał zeznania tego świadka za w pełni wiarygodne. Jako asystent w rodzinie R. miała wiedzę o formach znęcania przez oskarżonego wobec partnerki i małoletnich dzieci, a także faktu zaangażowania oskarżonego w życie dzieci i terapię alkoholową B. Z.. Zeznania świadka A. G. (1) z etapu postępowania przygotowawczego i sądowego były spójne, a nadto korespondowały z pozostałym wiarygodnym materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie, w tym zwłaszcza ze źródłami osobowymi. Zeznała jakie zachowania noszące znamiona przemocy psychicznej miały miejsce w jej obecności, zaś wiedzę o innych czerpała od B. Z., która jej się skarżyła, bądź od innych instytucji i osób mających styczność z rodziną R.. Świadek nie widziała śladów na ciele pani B., natomiast widziała ślady na ciele dzieci. Opisała również szarpnięcie dziecka w jej obecności przez oskarżonego i zaprowadzenie go do pokoju, nie pamiętała jednak którego dziecka, co naturalne ze względu na upływ czasu i dodatkowo wzmacnia wiarygodność relacji świadka. Świadek w sposób przekonywujący i spontaniczny zeznała, że miała miejsce w jej obecności przemoc psychiczna względem B. Z. w postaci krzyków i wyzwisk, natomiast nie była świadkiem ubliżania i krzyków względem dzieci. Sąd na podstawie zeznań świadka A. G. (1) poczynił nadto ustalenie na korzyść oskarżonego, to jest że woził B. Z. na spotkania AA w związku z uzależnieniem.

zeznania świadka E. L.

Sąd w pełni obdarzył wiarą zeznania świadka E. L.. Zauważalne jest, że zeznania świadka złożone przed Sądem na rozprawie głównej są miejscami bardziej szczegółowe i rozbudowane aniżeli te złożone na Policji, jednak świadek tą okoliczność na pytanie obrońcy wyjaśniła – przed rozprawą lepiej przygotowała się do sprawy, jak też sytuacje o których zeznawała znajdują ujęcie w kartach czynności nadzoru sporządzanych przez nią jako pracownika socjalnego. Świadek opisała rodzinę R. i postać oskarżonego w sposób zbieżny z relacją pozostałych asystentów rodziny, kuratorów i pracowników społecznych, którzy mieli z nią kontakt – gdzie R. R. (1) był osobą dominującą, a B. Z. podporządkowującą się mu i całkowicie od niego zależną. Świadek podał formy przemocy psychicznej i fizycznej nad B. Z., o których miała wiedzę, przy czym zaznaczała, że czerpała ją od pokrzywdzonej i przytaczała konkretne sytuacje, częściowo znajdujące odzwierciedlenie w relacjach pozostałych świadków (jak sytuacja gdy B. Z. została uderzona, ponieważ nie pomogła oskarżonemu przenieść okna). Świadek miała również wiedzę od A. i K. R., że oskarżony na nich krzyczy i bije ich. Mówiła również o widocznych zasinieniach u A.. Świadek była również osobiście podczas wizyt domowych obserwatorem zachowań agresywnych ze strony R. R. (1) względem najbliższych, jak wyciąganie K. z pokoju za rękę, krzyków na pokrzywdzoną i dzieci, przymuszania. Pokrzywdzona również E. L., jak i pozostałym pracownikom socjalnym, skarżyła się na zachowania partnera, takie jak uderzenie, obrażanie, ubliżanie, straszenie, przy czym wyzwiska i obrażenia świadek słyszała również osobiście. Wiarygodność depozycji świadka wzmacnia okoliczność, że te zdarzenia o których nie miała wiedzy wyraźnie zaznaczała, jak przemoc seksualna wobec dzieci, pozostawienie dzieci w domu samych bez opieki. Jednocześnie Sąd nie dopatrzył się w zeznaniach świadka wrogości czy niechęci względem osoby oskarżonego, bowiem podawała również okoliczności przemawiające na jego korzyść, jak wspieranie pani B. i odwożenie jej na wizyty AA. Z tych wszystkich względów w ocenie Sądu zeznania świadka E. L. w pełni zasługują na wiarę.

zeznania świadka G. R.

Sąd nie znalazł podstaw, by poddawać w wątpliwość zeznania świadka G. R. – asystenta instruktażowego dla osób uzależnionych od alkoholu i ich rodzin w Klubie (...) w K., która miała osobistą styczność z pokrzywdzoną B. Z.. Świadek miała wiedzę, że w/w jest ofiarą przemocy ze strony R. R. (1) – m.in. pokrzywdzona zadzwoniła do niej tego samego dnia kiedy została pobita rusztem od kuchenki. B. Z. często mówiła świadkowi, że jest bita przez partnera. Świadek G. R., podobnie jak pozostali, zeznawała o ambiwalentności w zachowaniu B. Z. – z jednej strony skarżyła się na oskarżonego, w tym że jej wszystko ogranicza i wydziela, że może ją zabić, a z drugiej strony wycofywała te słowa, bała się odejść. Świadek również z racji wykonywanego zawodu miała wiedzę o problemie uzależniania B. Z., iż ma on charakter przewlekły, jak też że na meetingi woził pokrzywdzoną i zachęcał ją do udziału w terapii oskarżony, co Sąd poczytał na jego korzyść. Sąd zeznania świadka G. R. uznał za zasługujące na uwzględnienie i szczere, bowiem wskazując szereg zachowań przemocowych, takich jak prześmiewanie, wyśmiewanie, zmuszanie do noszenia ciężkich rzeczy, jednocześnie podawała, że widzę od nich czerpała od pokrzywdzonej B. Z. bądź biorąc udział w grupach przemocowych, sama zaś osobiście świadkiem przemocy nie była. Świadek raz widziała ślad na twarzy B. Z. po pobiciu rusztem, natomiast nie widziała śladów na ciele dzieci – w ocenie Sąd świadek dał prawdziwą relację tego co rzeczywiście zaobserwował, nie dodając niczego ponad to, nie chcąc też bezpodstawnie obciążać oskarżonego. Stąd Sąd w całości obdarzył wiarą zeznania świadka G. R..

zeznania świadka M. S. (1)

Ocenione przy ustaleniu nr 1

zeznania świadka B. Z.

Ocenione przy ustaleniu nr 1

zeznania świadka M. O.

Sąd w pełni obdarzył wiarą zeznania świadka M. O., kuratora zawodowego, bacząc jednak że sama nie była świadkiem zachowań agresywnych i przemocowych ze strony oskarżonego, jak również podawała okoliczności przemawiające na korzyść oskarżonego. Taką okolicznością było zaangażowanie oskarżonego w życie rodzinne, wożenie dzieci do lekarza, szkoły. O tym, że dzieci mają być bite świadek miała wiedzę od E. L., która zeznała tożsamo przed Sądem. Świadek natomiast w sposób polegający w ocenie Sądu na prawdzie zeznała, że sama nie widziała śladów na ciele pani B. i dzieci. Natomiast o okolicznościach pobicia B. Z. świadek czerpała wiedzę od B. K. (3). Natomiast świadek z własnego kontaktu z rodziną w sposób zasługujący zdaniem Sądu na uwzględnienie i w zgodzie z relację pozostałych pracowników społecznych zeznała, że B. Z. była zależna ekonomicznie od oskarżonego i stąd też trudno było jej od niego odejść. Sąd nie znalazł żadnych podstaw, by poddawać w wątpliwość wiarygodność depozycji świadka M. O..

zeznania świadka B. K. (2)

Sąd uznał za w pełni wiarygodne zeznania świadka B. K. (2), która miała wiedzę o pobiciu pokrzywdzonej B. Z. przez R. R. (1) w czerwcu 2014 roku, ale podawała również okoliczności przemawiające na jego korzyść – ogromne zaangażowanie w rodzinę i dzieci. Informację o pobiciu świadek otrzymała od B. K. (1), a następnie udała się do miejsca zamieszkania rodziny R. i zobaczyła świeże ślady pobicia, krew; B. Z. przekazała jej, że partner pobił ją tego samego dnia. Zeznania świadka B. K. (2) wespół z innymi dowodami ocenionymi w tej części pozwoliły na bezsprzeczne ustalenie okoliczności, w jakich doszło do pobicia B. Z.. Świadek miała również wiedzę o syndromach przemocy psychicznej ze strony oskarżonego względem partnerki, co wyłania się także z pozostałych dowodów zgromadzonych w sprawie, natomiast nie widziała więcej razy śladów na ciele B. Z.. Sąd nie dopatrzył się w zeznaniach B. K. (2) prób bezpodstawnego obciążania oskarżonego; nie miałaby też w tym żadnego interesu. Relację świadka należy uznać tym bardziej za wiarygodną, że podawała tylko okoliczności jej znane, które były jej udziałem; nie widziała natomiast śladów na ciele dzieci.

zeznania świadka S. R. (1)

Sąd nieomal w całości obdarzył wiarą zeznania świadka S. R. (1) i poczynił na ich podstawie ustalenia faktyczne w sprawie. Jakkolwiek w toku procesu ujawnił się konflikt świadka z bratem R. R. (1) (jak również z resztą rodziny na tle majątkowym), jak też na rozprawie głównej widoczna była niechęć S. R. (1) do oskarżonego, to jednak całościowo na ocenę zeznań świadka przez Sąd to nie wpłynęło. Trzeba bowiem zwrócić uwagę, że świadek nie był obecny przy pobiciu B. Z. w czerwcu 2014 roku, a wiedzę o tym i że do pobicia doszło rusztem oraz że pokrzywdzona wycofała zawiadomienie kolejnego dnia czerpał od bliżej nieokreślonych osób. Świadek miał podejrzenie molestowania dzieci przez oskarżonego, ale nie był tego świadkiem, nie podawał bliższych szczegółów, wobec czego jego zeznania nie legły u podstaw ustaleń faktycznych w przedmiocie czynów pedofilnych. Świadek miał natomiast wiedzę, że B. Z. nigdzie nie pracowała i nie miała swoich pieniędzy, co świadczy o zależności ekonomicznej od partnera, a wyłania się także z relacji pracowników socjalnych przesłuchanych w sprawie. Świadek miał również wiedzę na temat uzależnienia alkoholowego B. Z., co w zasadzie jest okolicznością bezsporną. S. R. (2) był natomiast świadkiem zachowań oskarżonego względem dzieci, które w ocenie Sądu noszą znamiona znęcania psychicznego – to jest krzyków na A., raz aż tak że ten się zsikał. Mimo że jak świadek zeznał na rozprawie głównej nie miał kontaktu z bratem przez 40 lat, to miał jednak wiedzę, że założył drugą rodzinę, że ma dzieci, że partnerka jest alkoholiczką, to jest miał ogólny zarys sytuacji w rodzinie brata, jak też okazjonalnie go widywał, np. podczas wizji lokalnej, kiedy miały miejsce wyżej wspomniane negatywne zachowania względem starszego syna. Świadek raz widział u pokrzywdzonej podbite oko, mijając brata z partnerką w sklepie, nie miał jednak wiedzy jak ono powstało. Nie widział więcej śladów. Nie widział również śladów na ciele dzieci. Na podstawie zeznań świadka S. R. (1) Sąd ustalił nadto, że R. R. (1) woził B. Z. na terapię alkoholową. Sąd dostrzega częściową niespójność w zeznaniach świadka, kiedy na pytanie Prokuratora (k. 909v) odpowiedział, że kiedy oskarżony podchodził do dziecka, A. się popłakał albo zsikał, po czym zeznał, że nie widział żeby dzieci płakały. Sąd w tym zakresie oparł się na zeznaniach świadka z etapu postępowania przygotowawczego, kiedy to zeznał że A. się zsikał, ponieważ pozostają one bliżej czasowo względem relacjonowanych wydarzeń. Świadek natomiast w sposób nie budzący wątpliwości Sądu zeznał, że oskarżony podchodził do dziecka z agresją i wyraźnie budził w nim obawę.

zeznania świadka A. R. (1)

Sąd w pełni obdarzył wiarą zeznania świadka A. R. (1) składane na kolejnych etapach postępowania, bacząc przy tym na jego wiek, stopień rozwoju, liczne zaburzenia oraz mając na względzie treść opinii sądowo – psychologicznych i sądowej opinii psychologiczno – seksuologiczno – psychotraumatologicznej sporządzonych w toku procesu dotyczących dziecka. Świadek A. R. (1) podczas przesłuchania w dniu 28 września 2018 roku ujawnił fakt znęcania psychicznego i fizycznego ojca nad matką, nad nim i bratem K. oraz opisał zachowania oskarżonego, takie jak bicie, które miało miejsce często, kłótnie, krzyki oraz opisał swój strach przed ojcem. Zeznał też, że bicie ze strony ojca zdarzało się więcej razy i że powiedział o tym cioci. Słyszał również odgłosy tego jak tata bił mamę. W opinii sądowo – psychologicznej sporządzonej po pierwszym przesłuchaniu dziecka w niebieskim pokoju biegły wskazał, że chłopiec był jednoznaczny i precyzyjny w tych kwestiach, na które chciał udzielić odpowiedzi. Mową pozawerbalną chłopiec potwierdzał wypowiadane kwestie. Wypowiedzi A. R. (1) nie noszą znamion zaburzeń pamięci bliższej i dalszej. Prawidłowo przebiegają u niego funkcje zapamiętywania i odtwarzania. Sąd uznał zeznania świadka za wiarygodne i zasługujące na uwzględnienie również z tego względu, że jego wypowiedzi należy uznać za szczere i spontaniczne w ujęciu psychologicznym, są jednoznaczne, potwierdzane mową pozawerbalną; chłopiec sygnalizował jeżeli nie miał wiedzy na jakimś temat słowami: „nie wiem”. Ponieważ wypowiedzi A. R. (1) stanowiły spójną całość mowy werbalnej i pozawerbalnej, czynność przesłuchania w dniu 28 września 2018 roku została przeprowadzona prawidłowo, ze stosownymi pouczeniami, w tym o prawie do odmowy składania zeznań (w świetle sporządzonej opinii psychologicznej pouczenie to należy uznać za zrozumiałe), utrwalona za pomocą urządzenia rejestrującego, co było podstawą sporządzenia transkrypcji, zeznania te stanowiły w pełni wartościowe źródło dowodowe. Sąd nie miał wątpliwości co do prawdziwości relacji dziecka, bowiem jednoznacznie wskazał on na doświadczenie przemocy fizycznej, a mową pozawerbalną uzupełniał wypowiedzi słowne. Co prawda składając zeznania w dniu 28 września 2018 roku unikał udzielenia odpowiedzi na niektóre pytania, ale nie można było jednoznacznie wskazać, że stosował wypowiedzi w zaprzeczeniach i wypierał przeżycia traumatyczne (czego jednak wobec takiej treści opinii psychologicznej uzupełniającej nie można również wykluczyć). Wypowiedzi A. R. (1) podczas przesłuchania w dnu 28 września 2018 roku były jednoznaczne i precyzyjne, a jako takie zasługiwały na walor wiarygodności i stały się podstawą ustaleń faktycznych okoliczności, które relacjonował.

T. Sąd ocenił zeznania świadka A. R. (1) złożone w dniu 8 stycznia 2019 roku, w tym na okoliczność czynu pedofilnego na jego szkodę. Okoliczność, że brak nagrania przedmiotowego przesłuchania jest okolicznością obiektywną, co skutkowało niemożnością odtworzenia tego nagrania na rozprawie głównej (poprzestano na odczytaniu protokołu przesłuchania), a nadto czynność przesłuchania nie mogła być powtórzona w toku postępowania jurysdykcyjnego, ze względu na stan psychiczny dziecka i wysokie ryzyko retraumatyzacji. Zgodnie z art. 185a § 3 k.p.k. na rozprawie głównej odtwarza się sporządzony zapis obrazu i dźwięku przesłuchania oraz odczytuje się protokół przesłuchania. W komentarzu pod red. prof. R. S. stoi m.in., że z przesłuchania sporządza się nie tylko protokół (art. 143 § 1 pkt 2), ale także utrwala się je za pomocą urządzenia rejestrującego obraz i dźwięk (art. 147 § 2a). Utrwalenie przesłuchania jest obligatoryjne. W art. 147 § 2a jest użyty czasownik w trybie oznajmującym „utrwala się”, co oznacza obowiązek wykonania tej czynności. Zapis obrazu lub dźwięku staje się załącznikiem do protokołu. Protokół można ograniczyć do zapisu najbardziej istotnych oświadczeń osób biorących w nim udział (art. 147 § 3). W wypadku ograniczenia protokołu do zapisu najbardziej istotnych oświadczeń osób biorących udział w czynności sporządza się przekład zapisu dźwięku, który również staje się załącznikiem do protokołu (art. 147 § 3a; A. L., Przesłuchanie na odległość w postępowaniu karnym, PiP (...), s. 80–87). Ze względu na to, że przesłuchanie ma miejsce jeden raz i nie przeprowadza się go ponownie na rozprawie, dowodem są zeznania zawarte w protokole przesłuchania. Jest on odczytywany na rozprawie głównej oraz odtwarza się sporządzony zapis dźwiękowy przesłuchania (art. 185a § 3). Nie można go uznać – na podstawie art. 394 § 2 – za odczytany (L.K. Paprzycki [w:] Kodeks..., t. 1, red. L.K. Paprzycki, 2013, s. 643). W realiach niniejszej sprawy i przesłuchania małoletniego A. R. (1) w dniu 8 stycznia 2019 roku warto jednak zwrócić uwagę na następujące kwestie. Po pierwsze przebieg przesłuchania został utrwalony za pomocą urządzenia rejestrującego obraz i dźwięk, a niemożność odtworzenia jego przebiegu jest okolicznością obiektywną. Po wtóre był przy tej czynności obecny obrońca wówczas podejrzanego, toteż prawo do obrony było zagwarantowane. Po trzecie przesłuchanie to odbyło się zarówno na okoliczność przemocy psychicznej i fizycznej, jak i zachowania pedofilnego i obrońca miał możliwość zadawania pytań w tym przedmiocie. Wreszcie o tym, że czynność została przeprowadzona prawidłowo, ze wszystkimi rygorami i pouczeniami, w tym zrozumiałym przez małoletniego pouczeniem o prawie do odmowy składania zeznań świadczy opinia sądowo – psychologiczna z dnia 29 kwietnia 2019 roku, w którym oprócz analizy i wniosków biegłego opisanego przebieg przesłuchania. Z tych względów sam brak nagrania i niemożność powtórnego przesłuchania dziecka nie dyskwalifikuje w ocenie Sądu zeznań małoletniego A. R. (1) z dnia 8 stycznia 2019 roku. Są one spójne z tymi składanymi w dniu 28 września 2018 roku gdy idzie o przemoc fizyczną ze strony oskarżonego względem członków rodziny. Małoletni ujawnił na nim również fakt wykorzystania seksualnego przez ojca, na miarę swoich możliwości intelektualnych i percepcyjnych, przy czym w tej relacji widoczna była zdawkowość, wycofanie, zawstydzenie. Zeznania dziecka w tym zakresie korespondując z zeznaniami świadka M. S. (1), która wiedzę o tym czerpała właśnie od A. R. (1). Chłopiec potwierdził również podczas przesłuchania, że sam ujawnił cioci ten fakt. Zeznania małoletniego tak odnośnie przemocy fizycznej jak i seksualnej opierają się na jego doświadczeniach, okupione są dużym kosztem emocjonalnym ze strony dziecka. Rozumiał zadawane do niego pytania, odpowiadał sensownie, zrozumiale, zwięźle. Wycofanie i zahamowanie A. R. (1) tłumaczy charakter doświadczeń, które relacjonuje. Sąd posiłkując się opinią sądowo – psychologiczną sporządzoną po przesłuchaniu w dniu 8 stycznia 2019 roku uznał zeznania świadka A. R. (1) za szczere i spontaniczne, nie przejawiające skłonności do konfabulacji. Zeznania są mało uszczegółowione, ponieważ małoletni jest zawstydzony, zahamowany.

Sąd uznał również za szczególnie cenną sądowo – psychologiczną analizę zeznań małoletniego A. R. (1) przedstawioną w opinii sądowej psychologiczno – seksuologiczno – psychotraumatologicznej. Sąd samodzielnie, w granicach swych kompetencji, ocenił zeznania małoletniego A. R. (1) jako wiarygodne, jednak posiadający wiedzę specjalną psychotraumatolog zwrócił uwagę na te elementy w zeznaniach dziecka, które z punktu widzenia psychologicznego świadczą o fakcie wykorzystania seksualnego. Zeznania dziecka na poszczególnych etapach postępowania były wzajemnie niewykluczające się, uzupełniające się spójne ze sobą, ale jednocześnie nie identyczne, noszące cechy indywidualności. Nie stwierdzono w nich cech treści narzuconych z zewnątrz przez osoby trzecie. Zeznania małoletniego A. R. (1) posiadają cechy charakterystyczne dla zeznań psychologicznie wiarygodnych, takie jak logiczna struktura, nieustrukturalizowany, fragmentaryczny, spontaniczny charakter narracji i obejmując detale relacjonowanych zdarzeń, są dość dobrze osadzone w kontekście, dość szczegółowe, zawierają szczegóły niezwykłe, również zbędne i niezrozumiałe dla małoletniego. Obejmują opisy stanów psychicznych uczestników zdarzeń, spontaniczne korekty i przyznawanie się do braku pamięci elementów zdarzeń, elementy wątpliwości co do własnych zeznań. Zeznania małoletniego miały charakter narracji spontanicznej, odpamiętywania zdarzeń, których dziecko rzeczywiście było bezpośrednim uczestnikiem. Żadne z zeznań małoletniego A. R. (1) nie wypełnia całkowicie wszystkich kryteriów według narzędzia (...), jednak w kontekście wieku dziecka, jego cech i właściwości, w tym stanu zdrowia psychicznego, stopień w jakim jego zeznania wypełniają te kryteria jest wyższy niż potencjalnie oczekiwany. Psychologiczna analiza treściowa zeznań składanych przez małoletniego A. R. (1) wskazuje, że można je traktować jako potencjalnie wartościowe źródło informacji. Również w kontekście opinii psychotraumatologicznej Sąd ocenił zeznania A. R. (1) co do doświadczonej przez niego przemocy seksualnej jako wiarygodne, polegające na prawdzie i uprawniające do wnioskowania o fakcie rzeczywistego zaistnienia wobec dziecka przemocy seksualnej ze strony ojca.

Sąd obdarzył wiarą opinię psychologiczna dotycząca A. R. (1) z dnia 31 października 2018 roku , bowiem sporządzona ona została po udziału w przesłuchaniu małoletniego z dnia 28 września 2018 roku i po przeprowadzeniu badania psychologicznego z dnia 12 października 2018 roku przy użyciu specjalistycznych metod. Biegła szczegółowo opisała wyniki przeprowadzonych badań oraz odpowiedziała na pytania organu postępowania przygotowawczego, nie przekraczając przy tym swoim kompetencji i nie zastępując organu prowadzącego postępowanie w dokonywaniu ustaleń.

To samo należy odnieść do opinii psychologicznej uzupełniającej dotyczącej A. R. (1) z dnia 31 marca 2019, gdyż została sporządzona przez tego samego biegłego. Biegła jasno wskazała, że o syndromach przemocy świadczy jednoznaczna relacja świadka o doznawanej przemocy fizycznej. Natomiast nie była w stanie jednoznacznie wskazać, czy A. R. (1) w swoich wypowiedziach stosował zaprzeczenia i wypieranie traumatycznych przeżyć i wyczerpująco wyjaśniła przyczyny takiego stanu rzeczy.

Gdy idzie o opinię sądowo - psychologiczną dotyczącą A. R. (1) z dnia 29 kwietnia 2019 roku Sąd również nie znalazł podstaw, by poddawać ją w wątpliwość i poczynił na jej podstawie ustalenia w sprawie, w tym co do zdolności percepcyjnych i sposobu relacjonowania małoletniego świadka. Biegła była obecna przy czynności przesłuchania świadka w dniu 8 stycznia 2019 roku i opisała w wywodzie opinii jego przebieg, w tym zachowane i zahamowanie dziecka oraz sposób przekazywania relacjonowanych treści. Mimo nieprzeprowadzenia badania psychologicznego dziecka biegła była w stanie odpowiedzieć na pytania Prokuratora, a nadto już na tamtą chwilę jako uzasadnione jawiło się odstąpienie od badania psychologicznego dziecka, ze względu na ryzyko regresu w stanie psychicznym. To też legło u podstaw oddalenia wniosku dowodowego obrońcy oskarżonego o przeprowadzenie uzupełniającej opinii sądowo – psychologicznej z dnia 29 kwietnia 2019 roku - nie da się bowiem przeprowadzić dodatkowego badania psychologicznego małoletniego A. R. (1), ze względu na stan w jakim dziecko się znajduje. Wnioski biegłej w przedmiotowej opinii nie budzą wątpliwości Sądu, są jasne i jednoznaczne, w zakresie stopnia rozwoju intelektualnego, zdolności postrzegania, zapamiętywania, odtwarzania spostrzeżeń oraz braku skłonności do konfabulacji są zbieżne z wcześniejszymi opiniami psychologicznymi dotyczącymi małoletniego sporządzanymi w sprawie. Opinia sądowo – psychologiczna sporządzona po przesłuchaniu z dnia 8 stycznia 2019 roku wzajemnie uzupełnia się ze sporządzoną na końcowym etapie postępowania opinią sądowo – psychotraumatologiczną i również była pomocna Sądowi do rozstrzygnięcia. Na marginesie wskazać należy, że nie zasługiwał na uwzględnienie zbiorczy wniosek dowodowy obrońcy o przeprowadzenie uzupełniających opinii sądowo – psychologicznych dotyczących małoletnich pokrzywdzonych (także K. R.), bowiem w ocenie Sądu przedmiotowe opnie nie spełniają kryteriów z art. 201 k.p.k., które przemawiałyby za zasięgnięciem opinii uzupełniających. Wyżej dokonana ocena nie pozwala zdaniem Sądu na przyjęcie, że opinie sądowo – psychologiczne sporządzone w sprawie są niepełne, niejasne, wewnętrznie sprzeczne lub sprzeczne między sobą. Jak wyżej powiedziano ich wnioski są spójne, korespondują ze sobą, wzajemnie się uzupełniają, a ich treść i wnioski nie budzą wątpliwości Sądu.

Sąd w całości obdarzył wiarą sądową opinię psychologiczno – seksuologiczno – psychotraumatologiczną dotycząca A. i K. R.. Trzeba zwrócić uwagę, że sporządzona ona została na końcowym etapie postępowania, w oparciu o najszerszy materiał dowodowy, w tym dokumentację medyczną małoletnich, z terapii A. R. (2), opinie o chłopcach ze szkół i przedszkoli, zeznania matki zastępczej M. S. (1), zeznania lekarza psychiatry prowadzącego małoletniego A. S. (2). Również ta opinia nie spełniała kryteriów z art. 201 k.p.k., co było przyczyną oddalenia wniosku dowodowego obrony o zasięgnięcie opinii uzupełniającej. Biegła w sposób obszerny, wyczerpując i w pełni zrozumiały odpowiedziała na postawione przez Sąd w postanowieniu z dnia 27 lipca 2020 roku pytania, w tym że małoletni A. i K. spełniają kryteria ofiar przemocy seksualnej i z jakich przyczyn, na jaki typ traumy cierpią i że bardzo wysoce prawdopodobne, graniczące z pewnością jest, że małoletni A. i K. R. doświadczyli w rodzinie pochodzenia przewlekłej, długotrwałej i wysoko nasilonej przemocy, w różnych jej przejawach (zaniedbywanie, przemoc psychiczna, przemoc fizyczna), a także przemocy seksualnej. Biegła będąc specjalistą z zakresu psychologii, seksuologii, psychotraumatologii i psychologii śledczej nie wkraczała przy tym w kompetencje Sądu przy dokonywaniu ustaleń faktycznych, a wydała opinię w zleconym jej przedmiocie, na podstawie możliwie szerokiego przesłanego jej wyciągu z akt (w tym w szczególności w oparciu o zeznania małoletnich pokrzywdzonych), bez przeprowadzania badania małoletnich, gdyż to było niemożliwe, aby nie pogorszyć ich stanu. Nadto biegła dokonała sądowo – psychologicznej analizy zeznań małoletnich z wykorzystaniem procedury (...)/ (...) S. i wskazała na te ich elementy, które z punktu widzenia psychologicznego wskazują na ich wiarygodność. Sąd nie oparł się na tej niewielkiej części opinii biegłej (s. 4 opinii, k. 1536 akt sprawy), gdzie wskazała ona na rozpoznanie kłykcin kończystych u K. R., bowiem ocena wszystkich dowodów w powiązaniu ze sobą jest rolą Sądu, zaś tą kwestię Sąd rozstrzygnął na korzyść oskarżonego, bowiem nie można zdaniem Sądu ustalić, czy zostały one na dziecko przeniesione drogą płciową od oskarżonego. Warto jednak w tym kontekście zwrócić uwagę, że fakt wykorzystania seksualnego (co dotyczy akurat małoletniego K. R., ale opinia jest w tym miejscu oceniana kompleksowo) wynika nadto m.in. z zeznań małoletnich, a pośrednio z sądowo – psychologicznej analizy ich zeznań przedstawionej wyżej oraz typu traumy rozpoznanego przez biegłego psychotraumatologa. Sam biegły w sporządzonej opinii wskazał, że te dwie okoliczności są od siebie niezależne (to jest ocena wyłaniająca się z zeznań dzieci i ich stanu jest niezależna od faktu rozpoznania kłykcin kończystych u K. R.). W ocenie Sądu opinia biegłego psychotraumatologa jako rzetelna, kompletna, sporządzona w oparciu o szeroki materiał dowodowy stanowi pełnowartościowe źródło dowodowe i znacząco przyczyniła się do rozstrzygnięcia sprawy, w tym zwłaszcza w zakresie czynów pedofilnych na szkodę małoletnich.

opinia psychologiczna dotycząca A. R. (1) z dnia 31 października 2018 roku k. 106 - 111

opinia psychologiczna uzupełniająca dotycząca A. R. (1) z dnia 31 marca 2019 roku k. 292 - 296

opinia sądowo -psychologiczna dotycząca A. R. (1) z dnia 29 kwietnia 2019 roku k. 339 - 342

sądowa opinia psychologiczno – seksuologiczno – psychotraumatologiczna dotycząca A. i K. R.

zeznania świadka K. R.

Sąd w pełni obdarzył wiarą zeznania świadka K. R. składane na kolejnych etapach postępowania, bacząc przy tym na jego wiek, stopień rozwoju, liczne zaburzenia oraz mając na względzie treść opinii sądowo – psychologicznych i sądowej opinii psychologiczno – seksuologiczno – psychotraumatologicznej sporządzonych w toku procesu dotyczących dziecka. Należy wskazać, że zeznania tego świadka częściowo legły u podstaw ustalenia faktu znęcania przez oskarżonego nad pokrzywdzoną B. Z. i tyczy się to zeznań chłopca z 9 października 2019 roku, bowiem nie wspomniał o tych zdarzeniach na przesłuchaniu 28 września 2018 roku (wówczas mówił jedynie o znęcaniu nad nim, bratem i siostrą). Tak samo dopiero na przesłuchaniu w dniu 9 października 2019 roku chłopiec ujawnił fakt wykorzystania seksualnego przez ojca. Świadek K. R. podczas przesłuchania w dniu 28 września 2018 roku ujawnił fakt znęcania fizycznego ojca nad nim, bratem A. i siostrą N. oraz opisał zachowania oskarżonego, takie jak lanie, bicie pasem, krzyki. Zeznał jednocześnie, że tata nie bił mamy (co jednak w sposób oczywisty nie oznacza, że nie miało to miejsca) i że nie słyszał, aby tata krzyczał na mamę.

W opinii sądowo – psychologicznej sporządzonej po pierwszym przesłuchaniu dziecka w niebieskim pokoju biegły wskazał, że chłopiec był jednoznaczny i precyzyjny w tych kwestiach, na które chciał udzielić odpowiedzi. Nie zdiagnozowano zaburzeń w żadnej ze sfer życia psychicznego uniemożliwiających mu prawidłowe i świadome funkcjonowanie społeczne zgodnie z jego wiekiem i rozwojem poznawczym, chociaż zachowania i sposób udzielania odpowiedzi przez małoletniego wskazywały na wycofanie, lękliwość i unikanie. Wypowiedzi K. R. nie noszą znamion zaburzeń pamięci bliższej i dalszej. Stopień jego rozwoju intelektualnego umożliwił mu zrozumienie zadawanych pytań i adekwatne do ich treści udzielanie odpowiedzi. Chłopiec posiada zdolności do postrzegania, przechowywania oraz odtwarzania spostrzeżeń ze zdarzeń i sytuacji, o których mówił i w których uczestniczył. Myślenie przyczynowo – skutkowe pozostaje w normie. Sąd uznał zeznania świadka za wiarygodne i zasługujące na uwzględnienie również z tego względu, że jego wypowiedzi należy uznać za szczere i spontaniczne w ujęciu psychologicznym, są jednoznaczne, potwierdzane mową pozawerbalną. Ponieważ wypowiedzi K. R. stanowiły spójną całość mowy werbalnej i pozawerbalnej, czynność przesłuchania w dniu 28 września 2018 roku została przeprowadzona prawidłowo, ze stosownymi pouczeniami, w tym o prawie do odmowy składania zeznań (w świetle sporządzonej opinii psychologicznej pouczenie to należy uznać za zrozumiałe), utrwalona za pomocą urządzenia rejestrującego, co było podstawą sporządzenia transkrypcji, zeznania te stanowiły w pełni wartościowe źródło dowodowe. Sąd nie miał wątpliwości co do prawdziwości relacji dziecka, bowiem jednoznacznie wskazał on na doświadczenie przemocy fizycznej, a mową pozawerbalną uzupełniał wypowiedzi słowne. Co prawda składając zeznania w dniu 28 września 2018 roku unikał udzielenia odpowiedzi na niektóre pytania, ale nie można było jednoznacznie wskazać, że stosował wypowiedzi w zaprzeczeniach i wypierał przeżycia traumatyczne (czego jednak wobec takiej treści opinii psychologicznej uzupełniającej nie można również wykluczyć). Wypowiedzi K. R. podczas przesłuchania w dnu 28 września 20108 roku były jednoznaczne i precyzyjne, a jako takie zasługiwały na walor wiarygodności i stały się podstawą ustaleń faktycznych okoliczności, które relacjonował.

T. Sąd ocenił zeznania świadka K. R. złożone w dniu 9 października 2019 roku, w tym na okoliczność czynu pedofilnego na jego szkodę. Są one spójne z tymi składanymi w dniu 28 września 2018 roku gdy idzie o przemoc fizyczną ze strony oskarżonego względem członków rodziny, przy czym jeżeli chodzi o przemoc oskarżonego wobec matki świadek co prawda nie wskazał na nią wprost, ale częściowo na podstawie jego zeznań Sąd poczynił ustalenia faktyczne w tym przedmiocie, bowiem podał m.in. że wie od kogoś, że tata pobił mamę (nie wskazał jednak tej osoby) oraz że widział że mamie leciała krew (k. 1497 akt sprawy – transkrypcja). Małoletni ujawnił na nim również fakt wykorzystania seksualnego przez ojca, na miarę swoich możliwości intelektualnych i percepcyjnych, wstydził się powiedzieć o tym co go spotkało ze strony ojca. Nie rozumiał też wszystkich zachowań ojca, np. nie wiedział dlaczego tata ściągał mu piżamkę. Potrafił jednak nazwać swoje uczucia – było mu źle, tata zachowywał się źle, to było dla chłopca nieprzyjemne, uczucia względem taty są złe. Chłopiec zeznał, że o tym co go spotkało powiedział cioci, jednak tą część depozycji świadka należy odczytywać łącznie z zeznaniami świadka M. S. (1), zgodnie z którymi od K. otrzymywała ona tylko informacje na temat przemocy psychicznej i fizycznej, nie zaś wykorzystania seksualnego ze strony ojca. K. widział również ślady uderzeń na ciele swoim i A..

K. R. zrozumiał pouczenie o obowiązku mówienia prawdy, zdefiniował to „żeby nie zmyślać”, „że nie wolno kłamać”. Napięcie w toku czynności przesłuchania próbował rozładować przez wzmożony niepokój psychoruchowy, np. bawił się butem, zmieniał pozycję ciała. Poziom werbalizacji chłopca jest adekwatny do wieku, co pozwalało mu na opisanie jego doświadczeń. Odnośnie wykorzystania seksualnego na pytania uszczegóławiające wycofywał się z kontaktu, mówił, że umie powiedzieć, tylko się wstydzi, unikał kontaktu wzrokowego; po chwili jednak pokazał na misiu, że ojciec dotykał go w krocze. Chłopiec w toku przesłuchania zaprzeczał pewnym zdarzeniom związanym ze sferą seksualną, by za chwilę potwierdzić, że miały one miejsce, uzasadniając swoje wcześniejsze zaprzeczenie lub milczenie wstydem. Zeznając, że ojciec wkładał mu siusiaka do pupy nie ujawnił podatności na podawane sugestie bądź do agrawacji krzywd.

Sąd posiłkując się opinią sądowo – psychologiczną sporządzoną po przesłuchaniu w dniu 9 października 2019 roku uznał zeznania świadka K. R. za szczere i spontaniczne, a fakt nieujawnienia na wcześniejszym przesłuchaniu wykorzystania seksualnego należy tłumaczyć tym, że poczuł się bezpieczniej w nowym środowisku, nabrał zaufania, co pozwoliło mu się otworzyć i ujawnić doświadczenia. K. R. był krytyczny wobec obszarów niepamięci, sygnalizował wprost wątpliwości słowami „chyba jednak nie pamiętam”. Nie wykazywał podatności na sugestie. Rozwój umysłowy małoletniego przebiega prawidłowo, sprawność intelektualna lokuje się w ocenie klinicznej na poziomie przeciętnej. Małoletni nie wykazuje tendencji do zmyśleń, jest krytyczny wobec obszarów niepamięci, sygnalizuje wątpliwości. W przeciwieństwie do wcześniejszych opinii psychologicznych dotyczących K. R. sporządzonych w sprawie na przesłuchaniu w dniu 9 października 2019 roku nie zaobserwowano wycofania i lękliwości – chłopiec jest bardziej bezpośredni i otwarty i stąd ujawnił dodatkowe doświadczenia, jakie na skutek obron emocjonalnych pominął we wcześniejszych zeznaniach. Zdolność dziecka do spostrzegania, zapamiętywania, przechowywania i odtwarzania spostrzeżeń jest prawidłowa. Składając zeznania w dniu 9 października 2019 roku nie przejawiał tendencji do konfabulacji i fantazjowania, jego zeznania można uznać za szczere i spontaniczne w ujęciu psychologicznym. Stan psychiczny K. R. nie wpływa istotnie na walor wiarygodności jego zeznań. Przebieg przesłuchania i treść wypowiedzi K. R., również w kontekście opinii psychologicznej, przemawia za doświadczeniem przez małoletniego przemocy fizycznej, seksualnej i psychicznej. Zewnętrznymi przejawami doznanej przez chłopca przemocy są m.in. zaniedbanie w rozwoju poznawczym, emocjonalnym i społecznym, agresja, wady wymowy, trudności adaptacyjne, brak respektowania norm społecznych, lękliwość, wycofanie.

Sąd uznał również za szczególnie cenną sądowo – psychologiczną analizę zeznań małoletniego K. R. przedstawioną w opinii sądowej psychologiczno – seksuologiczno – psychotraumatologicznej. Sąd samodzielnie, w granicach swych kompetencji, ocenił zeznania małoletniego K. R. jako wiarygodne, jednak posiadający wiedzę specjalną psychotraumatolog zwrócił uwagę na te elementy w zeznaniach dziecka, które z punktu widzenia psychologicznego świadczą o fakcie wykorzystania seksualnego. Zeznania dziecka na poszczególnych etapach postępowania były wzajemnie niewykluczające się, uzupełniające się spójne ze sobą, ale jednocześnie nie identyczne, noszące cechy indywidualności. Nie stwierdzono w nich cech treści narzuconych z zewnątrz przez osoby trzecie. Zeznania małoletniego K. R. posiadają cechy charakterystyczne dla zeznań psychologicznie wiarygodnych, takie jak logiczna struktura, nieustrukturalizowany, fragmentaryczny, spontaniczny charakter narracji i obejmując detale relacjonowanych zdarzeń, są dość dobrze osadzone w kontekście, dość szczegółowe, zawierają szczegóły niezwykłe, również zbędne i niezrozumiałe dla małoletniego. Obejmują opisy stanów psychicznych uczestników zdarzeń, spontaniczne korekty i przyznawanie się do braku pamięci elementów zdarzeń, elementy wątpliwości co do własnych zeznań. Zeznania małoletniego miały charakter narracji spontanicznej, odpamiętywania zdarzeń, których dziecko rzeczywiście było bezpośrednim uczestnikiem. Żadne z zeznań małoletniego K. R. nie wypełnia całkowicie wszystkich kryteriów według narzędzia (...), jednak w kontekście wieku dziecka, jego cech i właściwości, w tym stanu zdrowia psychicznego, stopień w jakim jego zeznania wypełniają te kryteria jest wyższy niż potencjalnie oczekiwany. Psychologiczna analiza treściowa zeznań składanych przez małoletniego K. R. wskazuje, że można je traktować jako potencjalnie wartościowe źródło informacji. Również w kontekście opinii psychotraumatologicznej Sąd ocenił zeznania K. R. co do doświadczonej przez niego przemocy seksualnej jako wiarygodne, polegające na prawdzie i uprawniające do wnioskowania o fakcie rzeczywistego zaistnienia wobec dziecka przemocy seksualnej ze strony ojca.

Sąd obdarzył wiarą opinię psychologiczną dotycząca K. R. z dnia 31 października 2018 roku , bowiem sporządzona ona została po udziału w przesłuchaniu małoletniego z dnia 28 września 2018 roku i po przeprowadzeniu badania psychologicznego z dnia 12 października 2018 roku przy użyciu specjalistycznych metod. Biegła szczegółowo opisała wyniki przeprowadzonych badań oraz odpowiedziała na pytania organu postępowania przygotowawczego, nie przekraczając przy tym swoim kompetencji i nie zastępując organu prowadzącego postępowanie w dokonywaniu ustaleń.

To samo należy odnieść do opinii psychologicznej uzupełniającej dotyczącej K. R. z dnia 31 marca 2019, gdyż została sporządzona przez tego samego biegłego. Biegła jasno wskazała, że o syndromach przemocy świadczy jednoznaczna relacja świadka o doznawanej przemocy fizycznej. Natomiast nie była w stanie jednoznacznie wskazać, czy K. R. w swoich wypowiedziach stosował zaprzeczenia i wypieranie traumatycznych przeżyć i wyczerpująco wyjaśniła przyczyny takiego stanu rzeczy.

Gdy idzie o opinię sądowo - psychologiczną dotyczącą K. R. z dnia 11 października 2019 roku Sąd również nie znalazł podstaw, by poddawać ją w wątpliwość i poczynił na jej podstawie ustalenia w sprawie, w tym co do zdolności percepcyjnych i sposobu relacjonowania małoletniego świadka. Biegła była obecna przy czynności przesłuchania świadka w dniu 9 października 2019 roku i opisała w wywodzie opinii jego przebieg, w tym zachowane dziecka oraz sposób przekazywania relacjonowanych treści. Biegła sporządziła opinię w oparciu o udział w czynności przesłuchania, dane uzyskane w drodze wywiadu od opiekuna prawnego M. S. (1) oraz dane z dokumentacji udostępnionej przez opiekunów. Wnioski biegłej w przedmiotowej opinii nie budzą wątpliwości Sądu, są jasne i jednoznaczne, w zakresie stopnia rozwoju intelektualnego, zdolności postrzegania, zapamiętywania, odtwarzania spostrzeżeń oraz braku skłonności do konfabulacji są zbieżne z wcześniejszymi opiniami psychologicznymi dotyczącymi małoletniego sporządzanymi w sprawie. Opinia sądowo – psychologiczna sporządzona po przesłuchaniu z dnia 9 października 2019 roku wzajemnie uzupełnia się ze sporządzoną na końcowym etapie postępowania opinią sądowo – psychotraumatologiczną i również była pomocna Sądowi do rozstrzygnięcia.

Opinię psychologiczno – seksuologiczno – psychotraumatologiczną dotycząca A. i K. R. oceniono wyżej.

opinia psychologiczna dotycząca K. R. z dnia 31 października 2018 roku k. 112 - 116

opinia psychologiczna uzupełniająca dotycząca K. R. z dnia 31 marca 2019 roku k. 297 -302

opinia sądowo -psychologiczna dotycząca K. R. z dnia 11 października 2019 roku k. 890 - 895

sądowa opinia psychologiczno – seksuologiczno – psychotraumatologiczna dotycząca A. i K. R.

zeznania świadka M. J.

Sąd nieomal w całości obdarzył wiarą zeznania świadka M. J., psychoterapeuty uzależnień, osoby obcej dla oskarżonego, która zeznawała tylko na okoliczności, o których miała wiedzę i podawała jej źródło. Wiedzę o tym, że B. Z. została uderzona przez R. R. (1) kratkę od kuchenki miała od pokrzywdzonej. Natomiast sama nie widziała śladów na jej ciele. Miała wiedzę na temat uzależnia pokrzywdzonej i tego, że oskarżony woził ją na meetingi. Świadek miała również wiedzę, że pokrzywdzona pozostawała na utrzymania oskarżonego, bowiem pieniędzmi dysponował partner. Świadek nie miała wiedzy na temat przemocy wobec dzieci. Sąd nie oparł się na zeznaniach świadka, że konflikt były równorzędne, bowiem było to wyłącznie subiektywna ocena świadka. Świadek podobnie jak pozostali zaobserwowała sprzeczność w zachowaniu B. Z. – mówiła, że chciałaby odejść od partnera, ale dochodziła do wniosku, że i tak sobie sama nie poradzi; w jednej chwili podczas sesji terapeutycznych skarżyła się na sytuację w domu, a następnie nie miała nic do zarzucenia.

zeznania świadka A. G. (2)

Zeznania świadka A. G. (2) były w całości wiarygodne, wewnętrznie niesprzeczne i korespondujące z pozostałymi dowodami zebranymi w sprawie. Świadek miała wiedzę na temat znęcania fizycznego i psychicznego nad B. Z., opisywała obawy pokrzywdzonej; prowadziła pokrzywdzoną jako terapeuta uzależnień, a na spotkania przywoził ją oskarżony. Świadek miała wiedzę od pokrzywdzonej, że została przez oskarżonego pobita metalową częścią od kuchenki gazowej, była bita, wyzywana, krytykowana. Zgodnie z informacjami uzyskanymi od pokrzywdzonej A. G. (2) zeznała, że nie była to sytuacja jednorazowa, trwała cały czas. Natomiast świadek zgodnie ze swą najlepszą wiedzą i pamięcią zeznała, że nie przypomina sobie, by widziała ślady na ciele pokrzywdzonej, nie pamiętała, czy pokrzywdzona skarżyła się jej na wydzielanie pieniędzy przez partnera; nie miała też wiedzy, czy dzieci doświadczały przemocy ze strony ojca jakiegokolwiek rodzaju. Również z zeznań tego świadka wyłania się obraz B. Z. jako zastraszonej, obawiającej się oskarżonego, zdeterminowanej by od niego odejść, by na koniec spotkania terapeutycznego stwierdzić, że jednak nie odejdzie.

zeznania świadka M. S. (2)

Ocenione przy ustaleniu nr 1

częściowo zeznania świadka Z. W.

Zeznania świadka Z. W., funkcjonariusza Policji, który w ramach procedury niebieskiej karty wizytował dom rodziny R., pomocniczo legły u podstaw ustalenia, że oskarżony stosował przemoc wobec B. Z.. Pokrzywdzona potwierdziła to świadkowi, natomiast nie mówiła, na czym to polegało. Świadek osobiście nie zaobserwował negatywnych zachowań. Świadek miał również wiedzę na temat wydzielania pieniędzy pokrzywdzonej przez oskarżonego. Natomiast świadek nie widział obrażeń na ciele kobiety ani dzieci, nie miał też wiedzy o przemocy seksualnej względem dzieci.

zeznania świadka K. K. (3)

Sąd nie znalazł podstaw, by poddawać w wątpliwość zeznania świadka K. K. (3), która wiedzę o tym, że B. Z. jest dotknięta przemocą fizyczną ze strony oskarżonego miała od pracownika z (...). Nie miała natomiast wiedzy, czy przemocy doświadczają dzieci. Sama nie zauważyła siników na ciele pokrzywdzonej, pani B. sama nie zgłaszała jej przemocy, nie zauważyła też strachu u A. przed ojcem.

zaświadczenie lekarskie oraz kopie niebieskich kart

Dokument sporządzony przez uprawniony podmiot, w zakresie jego kompetencji, wiarygodność nie była kwestionowana w toku postępowania.

dokumentacja ze spotkań zespołów interdyscyplinarnych

Dokument sporządzony przez uprawniony podmiot, w zakresie jego kompetencji, wiarygodność nie była kwestionowana w toku postępowania.

opinia lekarska

Sąd uznał także za w pełni wiarygodny dowód w postaci opinii lekarskiej, albowiem zostały one sporządzone przez specjalistę, po zapoznaniu się z aktami sprawy i dokumentacją medyczną. Opinie jako jasne i kategoryczne co do finalnych wniosków pozwoliły Sądowi na ustalenie obrażeń jakich doznała B. Z. w czerwcu 2014 roku (w treści opinii zachodzi oczywista omyłka, bowiem wpisano datę roczną zaświadczenia lekarskiego 2019, podczas gdy chodzi o 2014 roku, co wynika z przedmiotowego zaświadczenia).

zeznania świadka E. R.

Sąd nie znalazł podstaw, by poddawać w wątpliwość zeznania świadka E. R., aczkolwiek nie miała ona wiedzy na temat zasadniczych zdarzeń objętymi zarzutami. Zeznała natomiast na okoliczność zależności ekonomicznej B. Z. od oskarżonego, ponieważ pokrzywdzona się jej na to skarżyła.

dokumentacja medyczna B. Z.

Przedmiotowa dokumentacja została sporządzona przez lekarza i personel medyczny sprawujący opiekę nad B. Z. na przełomie czerwca i lipca 2014 roku. Na jej podstawie Sąd ustalił, jaki obrażeń doznała w czerwcu 2014 roku. Zaświadczenie lekarskie było przedmiotem badania w drodze opinii sądowo – lekarskiej. Warto wskazać, że w przedmiotowej dokumentacji ujęto, że kobieta jest po pobiciu przez konkubenta rusztem od kuchenki gazowej. Niezależnie od powyższego okoliczność tą finalnie przyznała pokrzywdzona B. Z. w toku zeznań składanych przed Sądem.

opinia biegłego z zakresu informatyki zawierająca transkrypcję zeznań małoletnich pokrzywdzonych

Sąd nie znalazł żadnych podstaw, by kwestionować opinię biegłego z zakresu informatyki, w wyniku której sporządzono stenogram z przesłuchania małoletnich pokrzywdzonych.

4

zeznania świadka B. K. (1)

Ocenione przy ustaleniu nr 1

zeznania świadka K. K. (2)

zeznania świadka P. K.

Ocenione przy ustaleniu nr 3

zeznania świadka A. G. (3)

zeznania świadka E. L.

zeznania świadka M. S. (1)

Ocenione przy ustaleniu nr 1

zeznania świadka M. O.

Ocenione przy ustaleniu nr 3

zeznania świadka S. R. (1)

Ocenione przy ustaleniu nr 3

zeznania świadka A. R. (1)

Ocenione przy ustaleniu nr 3

zeznania świadka K. R.

Ocenione przy ustaleniu nr 3

Opinia biegłego z zakresu informatyki

Ocenione przy ustaleniu nr 3

Opinia biegłego psychotraumatologa

Ocenione przy ustaleniu nr 3

zeznania świadka J. K.

Sąd w całości obdarzył wiarą zeznania świadka J. K., matki M. S. (1), babci zastępczej dzieci. Świadek w ocenie Sądu dała prawdziwą, szczerą i spontaniczną relację tego co przekazali jej z czasem małoletni pozostając pod jej opieką. Nie miała wiedzy o przemocy seksualnej wobec chłopców i nie chciała o to dopytywać córki. A. przekazał świadkowi, że tata bił go paskiem, co pozostaje w zgodzie z zeznaniami A. R. (1). Również K. podczas tej samej rozmowy powiedział o biciu przez ojca. N. natomiast nic nie relacjonowała świadkowi.

zeznania świadka M. S. (2)

Ocenione przy ustaleniu nr 1

zeznania świadka A. S. (1)

Sąd w całości obdarzył wiarą zeznania świadka A. S. (1), lekarza psychiatry prowadzącego dzieci N. i A. R. (1). Z tego względu miała ona wiedzę na temat stanu małoletnich i przebiegu ich terapii, a jej zeznania legły u podstaw ustaleń faktycznych w tym przedmiocie. Częściowo zeznania świadka legły u podstaw ustalenia zaistnienia wykorzystania seksualnego A. R. (1) przez ojca, o czym wiedzę świadek powzięła od M. S. (1) po tym co przekazał jej chłopiec. Z tego względu świadek i pod tym kątem obserwowała chłopca, a zgodnie jej zeznaniami obraz psychopatologiczny jest taki, że dziecko mogło spotkać wszystko co najgorsze (wyciąg z zeznań świadka został przesłany do biegłych psychologa, która oceniał zdolność dzieci do udziału w dalszych czynnościach oraz biegłego psychotraumatologa). Natomiast świadek bezpośrednio od A. R. (1) powzięła wiedzę, że chłopiec był bity przez ojca, wspomniał o tym dwa razy. Świadek również z racji wykształcenia obserwował w zachowaniach chłopca włączanie się obrazu z przeszłości o biciu przez tatę A. i członków rodziny; świadek w toku składanych zeznań wyjaśnił, że jest to natrętna rzecz, która nie może zostać odłożona do pamięci długotrwałej i cały czas wraca. W ocenie Sądu zeznania świadka A. S. (1) cechuje pełen obiektywizm, dała wierną relację tego jak przebiega u niej terapia małoletnich oraz wyraźnie podkreśliła, czego dowiedziała się od A., a czego od matki zastępczej. Dlatego zdaniem Sądu zeznania świadka są w całości wiarygodne.

zaświadczenie lekarskie oraz kopie niebieskich kart

Ocenione przy ustaleniu nr 3

dokumentacja ze spotkań zespołów interdyscyplinarnych

Ocenione przy ustaleniu nr 3

5

zeznania świadka B. K. (1)

Ocenione przy ustaleniu nr 1

zeznania świadka K. K. (2)

zeznania świadka P. K.

Ocenione przy ustaleniu nr 3

zeznania świadka A. G. (1)

zeznania świadka E. L.

zeznania świadka G. R.

zeznania świadka B. Z.

Ocenione przy ustaleniu nr 1

zeznania świadka M. O.

Ocenione przy ustaleniu nr 3

zeznania świadka B. K. (2)

zeznania świadka S. R. (1)

zeznania świadka M. J.

zeznania świadka A. G. (2)

częściowo wyjaśnienia oskarżonego R. R. (1)

Sąd oparł się na wyjaśnieniach oskarżonego jedynie w tej niewielkiej części, w której podał on, że jeździł z dziećmi do lekarzy, na terapię, do logopedy, zawoził do szkoły; woził też na terapię alkoholową B. Z.. Natomiast w pozostałym zakresie wyjaśnienia oskarżonego polegały na prostej negacji swego sprawstwa, tak w zakresie znęcania nad konkubiną, dziećmi, jak i czynów pedofilnych, mającej na celu uwolnienie go od odpowiedzialności karnej. Przeprowadzone postępowanie dowodowe dało jednak obraz zdarzeń zasadniczo zgodny z zarzutami aktu oskarżenia. Przed Sądem oskarżony odmówił składania wyjaśnień.

zeznania świadka J. W.

Sąd nie znalazł podstaw, by poddawać w wątpliwość zeznania świadka J. W., jednak miały one jedynie pomocnicze do ustalenia, że oskarżony był zaangażowany w życie dzieci, przywoził je do przedszkola i odbierał. Świadek nie słyszała o przemocy seksualnej, nie wiedziała o problemie z zanieczyszczaniem. Natomiast jeżeli chodzi o ślady jakie zdarzało jej się widzieć u dzieci, to nie znała źródła ich pochodzenia.

zeznania świadka H. W.

Zeznania świadka H. W. polegały w całości na prawdzie, przy czym świadek nie miał wiedzy na temat okoliczności zdarzeń kluczowych dla rozstrzygnięcia. Miała kontakt jedynie z małoletnim A. R. (1) przy okazji obozu zimowego. Zeznawała na okoliczność zainteresowania oskarżonego synem i telefonowania do niego podczas zimowiska. A. nie mówił świadkowi o relacjach z rodzicami, z rodzeństwem, o sytuacji w domu. Nie widziała siniaków i śladów na ciele dziecka.

zeznania świadka D. W.

Zeznania świadka D. W. legły wespół z innymi dowodami u podstaw ustalenia, że oskarżony woził dzieci do przedszkola i szkoły i był zaangażowany w ich życie. Świadek nie miała jednak wiedzy o sytuacji w rodzinie brata, nie była świadkiem krzyków i agresji, nie widziała na ciele B. Z. ani dzieci siniaków, nie wie żeby miała miejsce przemoc fizyczna ze strony jej brata R. R. (1). Nie miała żadnej wiedzy o przemocy seksualnej względem synów. Z tych względów zeznania świadka nie miały zasadniczego znaczenia dla ustalenia stanu faktycznego w sprawie.

zeznania świadka I. B.

W tożsamy sposób jak zeznania świadka D. W. Sąd ocenił zeznania świadka I. B., siostrzenicy oskarżonego. Również ten świadek podkreślał, że w jej oczach oskarżony był wzorowym ojcem, woził dzieci do lekarzy, na rowerki wodne, chodził na wywiadówki. Sąd nie znalazł podstaw, by kwestionować depozycje świadka, iż I. B. nie była świadkiem kłótni, zachowań agresywnych, dzieci jej się nie skarżyły, nie miała wiedzy o przemocy seksualnej względem A. i K., nie widziała śladów i siników u dzieci oskarżonego.

zeznania świadka H. B.

Sąd w pełni obdarzył wiarą zeznania świadka H. B., pedagoga szkolnego, i na ich podstawie ustalił, że oskarżony był zaangażowany w życie A. R. (1); wszystkie sprawy związane z synem szkoła omawiała z oskarżonym. Natomiast świadek nie miał styczności z N. i K. R., A. nic jej nie mówił o sytuacji w domu i relacjach z ojcem, nie widziała śladów na ciele chłopca, ani nie dostrzegła objawów przemocy seksualnej, nie zauważyła też nic niepokojącego.

zeznania świadka A. B.

Sąd nie znalazł podstaw, by poddawać w wątpliwość zeznania sąsiadki rodziny R. A. B., na podstawie których ustalił, że oskarżony woził dzieci do lekarzy, dermatologów, logopedów, szkoły i przedszkola, jak też B. Z. na terapię alkoholową. Natomiast świadek nie miała wiedzy o niczym niepokojącym w tej rodzinie, nie widziała śladów na ciele dzieci (jedynie raz zadrapanie na twarzy A., które zgodnie z relacją oskarżonego miało być wynikiem upadku z roweru), ani B. Z.. Gdy dzieci przebywały pod jej opieką, nie skarżyły się na sytuację w domu. Nie skarżyła się jej również partnerka oskarżonego, nie mówiła o podejrzeniach przemocy. Na prawdzie w ocenie Sądu polegają zeznania A. B., że w obecności świadka oskarżony nie karcił dzieci, nie podnosił głosu, nie zwracał uwagi; świadek nie słyszał też wulgaryzmów ani wyzwisk ze strony oskarżonego.

zeznania świadka A. H.

Sąd na podstawie zeznań tego świadka poczynił jedynie ustalenie na korzyść oskarżonego, że był zaangażowany w nauczanie przedszkolne synów. Natomiast dzieci nic nie mówiły świadkowi o sytuacji w domu rodzinnym, świadek nie widziała śladów na ciele chłopców, nie zauważyła nic niepokojącego w zachowaniu dzieci, nie podejrzewała, że są ofiarami przemocy. Nie była też świadkiem, by oskarżony krzyczał na dzieci.

zeznania świadka W. S.

Również na podstawie zeznań tego świadka Sąd ustalił fakt zaangażowania oskarżonego w życie dzieci i dbania o ich postępy. Dzieci natomiast nie mówiły świadkowi o sytuacji w domu, nie widziała śladów i siników na ciele chłopców, nie miała podejrzenia o przemocy, również na tle seksualnym.

zeznania świadka B. P.

Także zeznania świadki B. P. były podstawą ustalenia, że R. R. (1) był zaangażowany w życie dzieci, woził A. na zajęcia logopedyczne, poświęcał mu czas na naukę. Natomiast świadek B. P. nie miała wiedzy o sytuacji domowej, nie podejrzewała, że A. może być ofiarę przemocy. Oskarżony w jej obecności nie podnosił głosu na syna, nie widziała też śladów na ciele chłopca.

zeznania świadka Ł. R.

Na podstawie zeznań świadka Ł. R., matki oskarżonego, Sąd ustalił fakt zaangażowania oskarżonego w życie rodzinne, wożenia dzieci do szkół, przedszkoli, lekarzy oraz faktu uzależniania partnerki syna B. Z. od alkoholu. Natomiast świadek nie miał wiedzy na temat zasadniczych zdarzeń będących przedmiotem postępowania – nie była świadkiem kłótni, nie wiedziała czy w ogóle się kłócili, nie wiedziała czy i jakie kary były stosowane wobec dzieci, dzieci nie mówiły jej jak jest w domu, nie widziała śladów na ciele B. Z. i dzieci. Świadek zeznała również, że nie wie, aby B. Z. doznała obrażeń w czerwcu 2014 roku. B. nic jej nie opowiadała, syn też jej się na nic nie skarżył. Ł. R. nie była świadkiem, by oskarżony krzyczał na dzieci, bił je, w jej ocenie dzieci nie bały się syna. Ponieważ świadek nie miał wiedzy na temat czynów zarzucanych, jej zeznania jedynie pomocniczo legły u podstaw ustaleń faktycznych w sprawie.

6

dokumentacja z (...)

Ocenione przy ustaleniu nr 1

dokumentacja ze spotkań zespołów interdyscyplinarnych

Ocenione przy ustaleniu nr 3

dokumentacja medyczna oraz z terapii B. Z.

Dokument sporządzony przez uprawniony podmiot, w zakresie jego kompetencji, wiarygodność nie była kwestionowana w toku postępowania.

opinie sądowo – psychologiczne dotyczące B. Z.

Ocenione przy ustaleniu nr 1

zeznania świadka B. K. (1)

zeznania świadka K. K. (2)

zeznania świadka P. K.

Ocenione przy ustaleniu nr 3

zeznania świadka E. L.

zeznania świadka G. R.

zeznania świadka B. Z.

Ocenione przy ustaleniu nr 1

zeznania świadka M. J.

Ocenione przy ustaleniu nr 3

zeznania świadka A. G. (2)

zeznania świadka K. M. (1)

Sąd w całości obdarzył wiarą zeznania świadka K. M. (1), lekarza psychiatry dorosłych, i na ich podstawie ustalił, wraz z dokumentacją medyczną w tym zakresie, że B. Z. była pod opieką świadka po terapii odwykowej oraz współzależności alkoholowej. Świadek na rozprawie głównej zeznała, że gdyby w/w skarżyła jej się na sytuację domową lub że jest ofiarą przemocy, to świadek odnotowałyby to w dokumentacji. Z braku stosownych zapisów zdaniem Sądu nie sposób jednak wywieść nic ponad to, że pokrzywdzona nie skarżyła się w tym zakresie lekarzowi prowadzącemu (nie zaś że ofiarę przemocy nie była, bowiem ten fakt wynika z innych przeprowadzonych w sprawie dowodów).

zeznania świadka K. W.

Zeznania świadka były pomocne jedynie przy ustaleniu, że B. Z. nadużywa alkoholu, miewa ciągi alkoholowe i interwencja świadka jako funkcjonariusza Policji Posterunku Policji w S. miała związek ze sprawowaniem opieki na dzieckiem pod wpływem alkoholu. Świadek nie pamiętał natomiast, czy widział ślady pobicia u członków rodziny R. R. (1) lub żeby ktoś mu się skarżył; nie przypominał też sobie, czy dzieci obawiały się czegoś w towarzystwie ojca.

zeznania świadka Ł. R.

Ocenione przy ustaleniu nr 5

7

dokumentacja medyczna małoletnich pokrzywdzonych

Dokument sporządzony przez uprawniony podmiot, w zakresie jego kompetencji, wiarygodność nie była kwestionowana w toku postępowania.

opinia

Dokument sporządzony przez uprawniony podmiot, w zakresie jego kompetencji, wiarygodność nie była kwestionowana w toku postępowania.

wydruk elektroniczny z dokumentacji N. i A. R. (1)

Dokument sporządzony przez uprawniony podmiot, w zakresie jego kompetencji, wiarygodność nie była kwestionowana w toku postępowania.

opinia psychologiczna z dnia 4 marca 2020 roku

Sąd w pełni obdarzył wiarą opinię psychologiczną dotyczącą małoletnich N., A. i K. R.. W ocenie Sądu nie zachodziły przesłanki z art. 201 k.p.k., co przemawiałoby za zasięgnięciem opinii uzupełniającej, stąd oddalono wniosek dowodowy obrony. Trzeba powiedzieć, że dopuszczenie tej opinii przez Sąd z urzędu postanowieniem z dnia 15 stycznia 2020 roku miało na celu swoiste „oczyszczenie przedpola”, bowiem wobec licznych, także zasadnych na tamtym etapie postępowania, wniosków dowodowych koniecznym było ustalenie, czy małoletnia N. jest zdolna do udziału w przesłuchaniu w przyjaznym pokoju przesłuchań (zweryfikowano to pozytywnie i takie przesłuchanie odbyło się 27 maja 2020 roku), czy małoletni A. zdolny jest do ponownego udziału w takim przesłuchaniu oraz czy małoletni A. i K. mogą być poddawani dodatkowym badaniom lekarskim i psychologicznym. Biegła psycholog sporządzająca opinię była w stanie ją wydać jedynie na podstawie dokumentacji medycznej i z terapii małoletnich i sformułować jasne wnioski, które zdeterminowały dalszy bieg postępowania, w tym odstąpienie od ponownego przesłuchania A. R. (1) i zaniechanie dalszych badań sądowo lekarskich i psychologicznych A. i K.. Zdaniem Sądu biegła psycholog dokonała rzetelnej analizy nadesłanego jej materiału, przeprowadziła wywód opinii, sformułowała jasne i kategoryczne w swej treści wnioski i dlatego jej opinia zasługuje w całości na uwzględnienie.

orzeczenie o niepełnosprawności

Dokument sporządzony przez uprawniony podmiot, w zakresie jego kompetencji, wiarygodność nie była kwestionowana w toku postępowania.

opinia sądowo - psychiatryczna

Opinie biegłych psychiatry dziecięcego i psychologa klinicznego zasadnicza i uzupełniająca podlegają łącznej ocenie. Na wstępie należy powiedzieć, że zdaniem Sądu nie było podstaw ani do zasięgnięcia opinii uzupełniającej ze względów podnoszonych przez obronę (opinia nie miała być wydana na pełnym czy kompletnym materiale osobowym, bowiem ocena wszystkich zgromadzonych w sprawie dowodów pozostaje w gestii Sądu, a w oparciu o wyciąg z akt, który Sąd określił w zarządzeniu do postanowienia dowodowego), ani ze względów podnoszonych przez oskarżyciela publicznego – nie było konieczności uzupełniania zespołu biegłych o biegłego dodatkowej specjalności, np. z zakresu medycyny sądowej, ponieważ biegłe psychiatra i psycholog nie zgłaszały takiej konieczności, a pozostaje w zakresie ich kompetencji i zaopiniowanie czy i jakiego rozstroju zdrowia doznali pokrzywdzeni na skutek różnych rodzajów przemocy oraz czy istnieje bezpośredni związek przyczynowy między rozstrojem zdrowia, w razie jego stwierdzenia, a doświadczoną przemocą, jeżeli miała ona miejsce. Sąd wypowiedział się w tym przedmiocie również w postanowieniu z 12 marca 2021 roku. Biegłe wyraźnie były tezą dowodową zakreśloną przez Sąd zobowiązane do określenia, czy małoletni doznali trwałej choroby w rozumieniu art. 156 k.k., czy uszczerbku na zdrowiu w rozumieniu art. 157 § 1 k.k., czy też innego uszczerbku na zdrowiu i zadośćuczyniły temu w drodze opinii uzupełniającej.

Sąd nie oparł się na tej niewielkiej części opinii biegłych (s. 10 opinii zasadniczej, k. 1617 akt sprawy), gdzie wskazały one na rozpoznanie kłykcin kończystych u K. R., bowiem ocena wszystkich dowodów w powiązaniu ze sobą jest rolą Sądu, zaś tą kwestię Sąd rozstrzygnął na korzyść oskarżonego, bowiem nie można zdaniem Sądu ustalić, czy zostały one na dziecko przeniesione drogą płciową od oskarżonego. Warto jednak w tym kontekście zwrócić uwagę, że fakt wykorzystania seksualnego wynika nadto m.in. z zeznań małoletnich, a pośrednio z sądowo – psychologicznej analizy ich zeznań oraz typu traumy rozpoznanego przez biegłego psychotraumatologa.

W ocenie Sądu opinia biegłych psychiatry dzieci i młodzieży oraz psychologa klinicznego wraz z opinią uzupełniającą są rzetelne, kompletne, sporządzone w oparciu o najszerszy materiał dowodowy i jako takie stanowią pełnowartościowe źródło dowodowe i były przyczyną uprzedzenia przez Sąd o możliwości zmiany kwalifikacji prawnej wszystkich czynów zarzucanych w zb. z art. 157 § 1 k.k.

opinia sądowo – psychiatryczna uzupełniająca

zeznania świadka A. S. (1)

Ocenione przy ustaleniu nr 4

8

zaświadczenie lekarskie

Dokument sporządzony przez uprawniony podmiot, w zakresie jego kompetencji, wiarygodność nie była kwestionowana w toku postępowania.

dokumentacja medyczna małoletniego A. R. (1)

Dokument sporządzony przez uprawniony podmiot, w zakresie jego kompetencji, wiarygodność nie była kwestionowana w toku postępowania.

teczka osobowa A. R. (1)

Dokument sporządzony przez uprawniony podmiot, w zakresie jego kompetencji, wiarygodność nie była kwestionowana w toku postępowania.

opinia o uczniu

Dokument sporządzony przez uprawniony podmiot, w zakresie jego kompetencji, wiarygodność nie była kwestionowana w toku postępowania.

wydruk elektroniczny z dokumentacji N. i A. R. (1)

Ocenione przy ustaleniu nr 7

opinia psychologiczna z dnia 4 marca 2020 roku

Ocenione przy ustaleniu nr 7

sądowa opinia psychologiczno – seksuologiczno – psychotraumatologiczna dotycząca A. i K. R.

Ocenione przy ustaleniu nr 3

opinia sądowo - psychiatryczna

Ocenione przy ustaleniu nr 7

opinia sądowo – psychiatryczna uzupełniająca

opinia psychologiczna dotycząca A. R. (1) z dnia 31 października 2018 roku k. 106 - 111

Ocenione przy ustaleniu nr 3

opinia psychologiczna uzupełniająca dotycząca A. R. (1) z dnia 31 marca 2019 roku k. 292 - 296

opinia sądowo -psychologiczna dotycząca A. R. (1) z dnia 29 kwietnia 2019 roku k. 339 - 342

zeznania świadka A. S. (1)

Ocenione przy ustaleniu nr 4

9

dokumentacja medyczna

Dokument sporządzony przez uprawniony podmiot, w zakresie jego kompetencji, wiarygodność nie była kwestionowana w toku postępowania.

opinia o wychowanku

Dokument sporządzony przez uprawniony podmiot, w zakresie jego kompetencji, wiarygodność nie była kwestionowana w toku postępowania.

opinia psychologiczna z dnia 4 marca 2020 roku

Ocenione przy ustaleniu nr 7

sądowa opinia psychologiczno – seksuologiczno – psychotraumatologiczna dotycząca A. i K. R.

Ocenione przy ustaleniu nr 3

opinia sądowo - psychiatryczna

Ocenione przy ustaleniu nr 7

opinia sądowo – psychiatryczna uzupełniająca

opinia psychologiczna dotycząca K. R. z dnia 31 października 2018 roku k. 112 - 116

Ocenione przy ustaleniu nr 3

opinia psychologiczna uzupełniająca dotycząca K. R. z dnia 31 marca 2019 roku k. 297 -302

opinia sądowo -psychologiczna dotycząca K. R. z dnia 11 października 2019 roku k. 890 - 895

10

zeznania świadka M. S. (1)

Ocenione przy ustaleniu nr 1

zeznania świadka A. R. (1)

Ocenione przy ustaleniu nr 3

informacja z KPP K.

Dokument sporządzony przez uprawniony podmiot, w zakresie jego kompetencji, wiarygodność nie była kwestionowana w toku postępowania.

sądowa opinia psychologiczno – seksuologiczno – psychotraumatologiczna dotycząca A. i K. R.

Ocenione przy ustaleniu nr 3

częściowo zeznania świadka D. K.

Sąd pomocniczo oparł się na zeznaniach świadka D. K., koordynatora pieczy zastępczej, który wiedzę o podejrzeniu wykorzystania seksualnego A. R. (1) przez ojca powziął od M. S. (1). Sam nie rozmawiała na ten temat z dziećmi, nie miał też wiedzy, aby doświadczały one innego rodzaju przemocy. Ze sporządzonymi w sprawie opiniami sądowo – psychologicznymi i sądowo – psychotraumatologiczną korespondują depozycje świadka, iż dzieci zaczęły się otwierać wobec opiekunów dopiero po upływie pewnego czasu od umieszczenia w rodzinie zastępczej i nawiązaniu więzi z rodzicami zastępczymi.

zeznania świadka M. S. (2)

Ocenione przy ustaleniu nr 1

zeznania świadka A. S. (1)

Ocenione przy ustaleniu nr 4

informacja z (...)

Wiarygodność dokumentów nie była kwestionowana w toku postępowania. Nie zastąpiły one przy tym treści zeznań świadków, bowiem na okoliczności w nich figurujące zostali przesłuchani świadkowie D. K., A. S. (1), M. S. (1), zaś wspomniany rysunek stanowi dowód jak na k. 138.

rysunek A. R. (1)

Okoliczności sporządzenia rysunku przez małoletniego wyjaśnia wspomniana wyżej dokumentacja z (...) Centrum Pomocy (...), wespół z zeznaniami M. i M. S. (2). Analizowali go również biegli psychologowie i psychotraumatolog opiniujący w sprawie. W ocenie Sądu także stanowi on dowód sprawstwa co do drugiego czynu zarzucanego oskarżonemu.

kopie akt postępowania przygotowawczego Ds. 1369/14

Dokument sporządzony przez uprawniony podmiot, w zakresie jego kompetencji, wiarygodność nie była kwestionowana w toku postępowania.

11

zeznania świadka K. R.

Ocenione przy ustaleniu nr 3

opinia biegłego z zakresu informatyki

Ocenione przy ustaleniu nr 3

sądowa opinia psychologiczno – seksuologiczno – psychotraumatologiczna dotycząca A. i K. R.

Ocenione przy ustaleniu nr 3

12

dane osobopoznawcze

Dokument sporządzony przez uprawniony podmiot, w zakresie jego kompetencji, wiarygodność nie była kwestionowana w toku postępowania.

karta karna

13

opinia sądowa psychiatryczno – seksuologiczno – psychologiczna

Walorem wiarygodności Sąd obdarzył opinię sądową psychologiczno - psychiatryczno - seksuologiczna wydaną w niniejszej sprawie, bowiem została ona sporządzona przez biegłych w tematyce związanej z ich specjalnością zawodową, wnioski z niej płynące zostały w sposób logiczny uzasadnione. Nadto jest jasna, pełna i nie zawiera sprzeczności. Sąd nie znalazł podstaw do kwestionowania jej wiarygodności.

Opinia w sposób wymagany przepisami została sporządzona przez biegłych: psychologów, psychiatrów i seksuologa, po przeprowadzeniu badania i poprzedzona obszernym wywiadem, w tym seksuologicznym, oraz badaniem psychologicznym. Biegli w sposób wyczerpujący wypowiedzieli się na temat poczytalności oskarżonego, jak i charakteru czynów jako pedofilnych.

0.1.Dowody nieuwzględnione przy ustaleniu faktów
(dowody, które sąd uznał za niewiarygodne oraz niemające znaczenia dla ustalenia faktów)

Lp. faktu z pkt 1.1 albo 1.2

Dowód

Zwięźle o powodach nieuwzględnienia dowodu

zeznania świadka A. J. k. 999

Sąd uznał, że zeznania świadka A. J. nie mają znaczenia dla poczynienia ustaleń faktycznych w sprawie. Świadek nie zna dzieci oskarżonego, ani B. Z.. Nie miał również żadnej wiedzy, aby w rodzinie oskarżonego miało dziać się coś niepokojącego.

zeznania świadka M. K. (1) k. 1009v

Świadek M. K. (1), z zawodu lekarz, nie miał kontaktu z nikim z rodziny R.. Jest neurologiem, członkiem komisji poradni psychologiczno – pedagogicznej i orzeka na podstawie przekazanej dokumentacji. W tym wypadku nie było potrzeby badania osobistego dziecka przez lekarza. Dlatego Sąd nie uwzględnił dowodu z zeznań tego świadka przy ustalaniu faktów.

zeznania świadka S. A. k. 1014v

Sąd uznał, że zeznania świadka S. A. nie były pomocne przy czynieniu ustaleń faktycznych w sprawie, bowiem jako położna miała jednorazowy kontakt w rodziną oskarżonego – kiedy jego partnerka urodziła dziecko. Nie miała kontaktu z pokrzywdzoną B. Z. w czasie ciąży, nie zauważyła też nic niepokojącego podczas przedmiotowej wizyty. Co prawda świadek zeznała, że w rozmowie telefonicznej pokrzywdzona mówiła jej, że się boi – nie uszczegóławiała jednak czego konkretnie; nie mówiła także że jej coś grozi z czyjejś strony. Świadek podczas jednorazowej wizyty domowej nie oglądał innych dzieci, nie widział siniaków, nie widział również śladów na ciele B. Z.. Nikt nie podnosił głosu w obecności świadka. Nadto świadek nie miał wiedzy, czy pokrzywdzona nadużywała alkoholu w ciąży i nie pamiętała, czy dziecko miało stwierdzony zespół alkoholowy. Dlatego Sąd uznał, że zeznania świadka S. A. nie miały znaczenia dla ustalenia faktów w sprawie – nie miała ona wiedzy ani na temat zdarzeń objętych zarzutami, ani nie przedstawiła okoliczności, które mogłyby przemawiać na korzyść oskarżonego.

zeznania świadka J. P. k. 1018 – 1018v

Świadek J. P. jako wychowawca przedszkolny N. R. nie miała styczności z małoletnimi A. i K. R., ani z oskarżonym i jego konkubiną. Nadto czasokres czynu zarzucanego na szkodę małoletniej N. R. sięga do 29 czerwca 2018 roku, zaś świadek był wychowawcą małoletniej od września 2018 roku. Dziewczynka nie opowiadała w/w o sytuacji w domu rodzinnym; świadek nie miał również sygnałów, że dziecko może być ofiarą przemocy. Świadek J. P. miała jedynie wiedzę, że małoletnia N. R. jest pod opieką psychiatry, którą pozyskała od matki zastępczej, jednak świadek nie dopytywała ani o przyczynę takiego stanu rzeczy, ani o możliwą przemoc w rodzinie. Co prawda M. S. (1) mówiła J. P., że jest podejrzenie przemocy wobec N., ale nie mówiła jaka ma to być przemoc. Świadek nie miał natomiast żadnej wiedzy na temat przemocy względem małoletnich A. i K. R.. Dlatego Sąd uznał, że zeznania świadka J. P. nie mają znaczenia dla ustalenia faktów istotnych dla rozstrzygnięcia.

zeznania świadka W. L. k. 1018v - 1019

Podobnie Sąd ocenił zeznania świadka W. L., bowiem jako nauczyciel logopeda zajęcia z A. R. (3) prowadziła od września 2019 roku (a więc już po okresie zarzutu, który w przypadku tego pokrzywdzonego również sięga do 29 czerwca 2018 roku). Świadek nie miał styczności z oskarżonym i B. Z., nie zauważyła nic niepokojącego w zachowaniu A., A. nigdy nie mówił świadkowi o sytuacji w domu rodzinnym, jak też świadek nie miał sygnałów, że dziecko może być ofiarą przemocy. Świadek miał również styczność z małoletnim K. R., ale podobnie – zajęcia logopedyczne trwają od września 2019 roku. Żaden z chłopców nie podejmował w obecności świadka tematów domu rodzinnego, jak też świadek podczas prowadzonych zajęć nie zauważył, że dzieci mogą być ofiarami jakiegokolwiek rodzaju przemocy. Świadek nie miał wiedzy, żeby dzieci były objęte opieką psychiatry.

zeznania świadka M. B. k. 1216 - 1217

Sąd nie znalazł podstaw, by poddawać w wątpliwość zeznania świadka M. B. – funkcjonariusza Policji, która brała udział w jednej interwencji w domu państwa R.. Przedmiotowa interwencja dotyczyła awantury domowej ze zgłoszenia pracownika pomocy społecznej, jednak świadek M. B. nie miała wiedzy na temat tego, co konkretnie miało się wydarzyć przed przybyciem patrolu. Natomiast po przybyciu funkcjonariuszy na miejscu nie było żadnej awantury, świadek nie zauważył nic niepokojącego, ani nie widział obrażeń na ciele któregoś z domowników. Świadek nie pamiętał nic z obserwacji dzieci, które podczas interwencji milczały i nie pamiętał, czy pytał obecną na miejscu kobietę, co się wydarzyło, co jest zrozumiałe z uwagi na służbę pełnioną przez świadka, upływ czasu i wielość interwencji. Dlatego Sąd uznał, że zeznania świadka M. B. nie mają zasadniczego znaczenia dla ustalenia istotnych faktów w sprawie.

zeznania świadka K. C. k. 1217

Analogicznie Sąd ocenił zeznania świadka K. C. – funkcjonariusza Policji, który brał udział w interwencji w domu państwa R. wspólnie z funkcjonariusz M. B.. Jednak po przybyciu patrolu na miejsce świadek, podobnie jak M. B., nie zauważył nic niepokojącego, nie zauważył obrażeń, jak też w zachowaniu dzieci nie zauważył nic, co by wzbudziło jego niepokój.

zeznania świadka H. K. k. 1345

Świadek H. K. nie miała bezpośredniego kontaktu z oskarżonym. Jako logopeda miała zajęcia z A.. Nie zauważyła u dziecka siników, ani zadrapań. Świadek nie miał sygnałów o przemocy w rodzinie, jak też chłopiec nie skarżył się na nic w domu. Dlatego w ocenie Sądu zeznania świadka H. K. nie miały znaczenia dla ustalenia faktów.

zeznania świadka B. G. k. 1346

Świadek B. G. nie zauważyła nic niepokojącego w styczności z A. R. (1). Chłopiec nie opowiadał świadkowi o sytuacji w domu, a B. G. nie miała styczności z rodzicami A.. Świadek nie miała również wiedzy od dyrektorki o podejrzeniu przemocy domowej. Na korzyść oskarżonego Sąd poczytał tą cześć zeznań świadka B. G., gdzie podała ona, że A. w trakcie ćwiczeń wspominał, że jechał z tatą pociągiem i było to pozytywne wspomnienie.

zeznania świadka K. M. (2) k. 1347

Sąd odmówił wiary zeznaniom świadka K. M. (2), w zakresie w jakim podał on, że oskarżony miał problem alkoholowy, bowiem z pozostałych dowodów zgromadzonych w sprawie, w tym wyjaśnień oskarżonego i zeznań pokrzywdzonej B. Z. wynika, że problem alkoholowy w tej rodzinie dotyczył konkubiny oskarżonego, nie zaś R. R. (1). Natomiast w pozostałym zakresie zeznania świadka K. M. (2) nie miały znaczenia dla ustalenia faktów w sprawie – świadek nie pamiętał, czy były symptomy przemocy w rodzinie R.. Nie pamiętał również jak dzieci zachowywały się przy rodzicach. Po okazaniu k. 1037 – 1046 świadek zeznał również, że nie odnotował niczego szokującego w kartach czynności z nadzoru i sprawozdaniach z nadzoru.

zeznania świadka P. S. k. 1348

Sąd odmówił wiary zeznaniom świadka P. S. w zakresie w jakim twierdził on, że problem alkoholowy w rodzinie R. miał chyba oskarżony, ze względów jak przy ocenie zeznań świadka K. M. (2). W pozostałym zakresie natomiast zeznania świadka P. S. nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia – świadek nie kojarzył rodziny R., nie pamiętał dlaczego był nadzór w tej rodzinie, nie kojarzył również przemocy. Zeznał, że była jedna rozmowa z dziećmi podczas jednej wizyty, jednak nie pamiętał szczegółów.

zeznania świadka N. R. k. 1370, 1355, 1356a

Jeżeli chodzi o zeznania świadka N. R. Sąd nie poczynił na ich podstawie ustaleń faktycznych w sprawie, bowiem świadek ze względu na stopień rozwoju umysłowego, objęcie psychoterapią i orzeczoną niepełnosprawność nie była w stanie zrozumieć treści zadawanych przez Przewodniczącego, biegłego psychologa i strony pytań, ani odpowiedzieć na nie w sposób polegający na prawdzie i dający obraz tego co faktycznie zaistniało. Świadek odpowiadała tylko monosylabowo : „tak” lub „nie”, jednak nie zawsze w sposób adekwatny do zadawanych pytań. Świadek nie potrafiła się przedstawić, ile ma lat pokazała tylko na palcach, nie wiedziała jak ma na nazwisko, nie zrozumiała pouczenia o obowiązku mówienia prawdy (nie wiedziała co to znaczy „mówić prawdę”), nie wiedziała w jakiej mieszka miejscowości, na pytanie „kto przyszedł z nią na przesłuchanie” odpowiedziała „tak”, nie potrafiła się swobodnie wypowiedzieć, nie wiedziała jak mają na imię bracia, ani rodzice, nie potrafiła również pokazać na misiu jak wyglądały zachowania, o które była pytana, zeznała że mieszka obecnie z mamą (mimo że dzieci zostały odebrane z domu rodzinnego). Z tych wszystkich względów, mimo że małoletnia N. R. jest jednym z pokrzywdzonych w niniejszym postępowaniu, Sąd stoi na stanowisku, że jej zeznania nie mogły lec u podstaw ustaleń faktycznych w sprawie. Na marginesie wskazać należy, że skrócony protokół pisemny z przesłuchania z dnia 27 maja 2020 roku nie oddaje wiernie wypowiedzi małoletniej – sporządzany był na bieżąco, w trakcie trwania czynności, ale bardziej odzwierciedla treść zadawanych pytań, bo dziewczynka w trakcie przesłuchania używała w zasadzie trzech słów: „tak”, „nie” i „ciocia”. Z tego też względu bezprzedmiotowe było sporządzanie transkrypcji z tego przesłuchania.

Sąd nie znalazł podstaw, by poddawać w wątpliwość sporządzoną w sprawie opinię psychologiczną dotyczącą N. R., jednak zważywszy na opisany wyżej walor dowodowy jej zeznań dla niniejszego procesu, również ową opinię na potrzeby pisemnego uzasadnienia Sąd umieścił wśród dowodów nieuwzględnionych przy ustalaniu faktów. Zgodnie z opinią biegłego psychologa dysponującego wiedzą specjalną oraz obecnego osobiście podczas przesłuchania w dniu 27 maja 2020 roku mowa werbalna i pozawerbalna małoletniej N. R. nie stanowiły spójnej całości w przekazywaniu informacji, o które była pytana. Jej wypowiedzi kończyły się na potwierdzeniu treści, o które była pytana lub negowaniu. Z przebiegu przesłuchania i udzielanych przez N. R. odpowiedzi biegła nie mogła zaopiniować, jaki jest stopień rozwoju intelektualnego świadka. Ponieważ małoletnia nie rozwijała wypowiedzi werbalnych, nie można było określić zdolności poznawczych dziewczynki. Biegły nie mógł również określić, czy świadek przejawia tendencje do konfabulacji. W zeznaniach N. R. brak wskaźników wiarygodności umożliwiających zaklasyfikowanie ich jako zaopatrzonych w symptomy wiarygodności, takich jak: przejrzystość, spójność, opisy stanów wewnętrznych, specyficzny język opisu, spontaniczne poprawki. Z zachowania dziewczynki na przesłuchaniu i wypowiadanych treści biegła nie była w stanie jednoznacznie zaopiniować, że zachowanie w/w bezsprzecznie świadczy o doświadczeniu przez nią przemocy fizycznej bądź psychicznej. W opinii biegłej, i Sąd tą oceną jako prowadzący osobiście przesłuchaniu w dniu 27 maja 2020 roku podziela, zeznania N. R. nie stanowią bazy dowodowej potwierdzającej zakres doświadczanych przez świadka przeżyć.

opinia psychologiczna k. 1359 - 1362

kopie akt postępowania sądowego II K 17/05 k. 196 – 200f, 201 - 256

Sąd nie oparł się na wyciągu z akt sprawy II K 17/05, ponieważ przedmiotowe skazanie uległo zatarciu.

To samo należy odnieść do przeglądarki orzeczeń dotyczącej tego skazania.

przeglądarka orzeczeń k. 181

opinia sądowo – lekarska k. 728 - 729

Sąd nie oparł się na opinii biegłego – specjalisty medycyny sądowej lek. M. K. (2), która miała ocenić charakter obrażeń pokrzywdzonej B. Z. i wypowiedzieć się odnośnie ich kwalifikacji prawnej, gdyż biegła nie była w stanie się w tym przedmiocie wypowiedzieć ze względu na duży stopień nieczytelności zaświadczenia lekarskiego.

wydruk strony internetowej k. 736 - 739

Sąd nie oparł się na dołączonej przez obrońcę do jednego z zażaleń wydruku publikacji na temat diagnostyki zakażeń wirusem (...), ponieważ po pierwsze m.in. drogi transmisji wirusa wymagają wiedzy specjalnej, a po wtóre Sąd tą kwestię rozstrzygnął na korzyść oskarżonego, stając na stanowisku, że wirus brodawczka (...) przenoszony jest także inną drogą niż droga płciowa i samo tylko pojawienie się kłykcin kończystych u jednego z małoletnich nie świadczy o tym, że doszło do współżycia.

pozostałe dokumenty w rozumieniu
art. 405 § 2 i § 3 k.p.k. niewymienione wyżej

Sąd dał wiarę pozostałym dokumentom wskazanym w akcie oskarżenia jako dowody do przeprowadzenia na rozprawie głównej lub dopuszczonym przez Sąd z urzędu albo na wniosek dowodowy strony, lecz nie czynił w oparciu o nie ustaleń faktycznych w sprawie, albowiem nie wnosiły one do sprawy żadnych okoliczności istotnych dla ustalenia sprawstwa oskarżanego w zakresie zarzucanych mu czynów. Dotyczy do zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa wraz z załącznikami (okoliczności tam podawana Sąd weryfikował dowodami, w tym osobowymi, przeprowadzanymi w toku procesu), protokołu zatrzymania osoby, dokumentacji medycznej B. Z. jak na k. 1178 (płyta zawiera wyniki badań ginekologicznych, laboratoryjnych i cytologicznych), zaświadczenia alergologicznego N. R. k. 1353.

zeznania świadka G. S. k. 559, 596 – 599, 905 - 906

Brak był podstaw, by kwestionować wiarygodność zeznań G. S., lekarza pediatry prowadzącego chłopców, jednakże nie miała ona wiedzy na temat tego, czy małoletni byli ofiarami przemocy ze strony ojca, ani czy doszło do wykorzystania seksualnego któregoś z chłopców. Wykryła ona jedynie kłykciny kończyste w okolicach odbytu K. R., jednak zdaniem Sądu brak podstaw by ponad wszelką wątpliwość ustalić, czy zostały one przeniesiona na K. w wyniku obcowania płciowego z ojcem. W trakcie pozostałych badań narządy płciowe były granicach fizjologii; świadek nie ujawniła również śladów stosowania przemocy na ciele chłopców (podczas jednej z wizyt K. miał zasinienia uda prawego w trakcie gojenia, jednak od ojca dziecka świadek powziął wiedzę, że miało to być wynikiem upadku z roweru). Co do zmian w okolicach odbytu, świadek w zeznaniach złożonych przed Sądem wskazał, że brodawki mogą się rozsiać z innej części ciała, a w przedmiotowym przypadku nie przeprowadzono badań histopatologicznych.

zeznania świadka B. S. k. 591 – 593, 907v - 909

Podobnie Sąd ocenił zeznania świadka B. S., dermatologa wenerologa, który przyjmował A. i K. R. i dokonywał u nich wymrożenia brodawek w różnych okolicach ciała. Świadek w przeciwieństwie do G. S. gdy wykryła brodawki w okolicach odbytu u dziecka nie zdiagnozowała ich jako kłykcin kończystych, bowiem w takim wypadku wystawiłaby skierowanie do oddziału dermatologii i wenerologii. Świadek nie miała podejrzenia, że wykryte w okolicach odbytu brodawki są płciowego pochodzenia, ponieważ nie była to pierwotna okolica wystąpienia brodawek u dziecka – przychodziło do niej bowiem przez wiele miesięcy z brodawkami zwyczajnymi na twarzy i rękach, toteż świadek uznał, że przeniosło sobie te brodawki przez kontakt. W złożonych na rozprawie głównej zeznaniach świadek B. S. wskazał nadto, że kłykciny kończyste przenoszone są nie tylko drogą płciową, ale także przez ręczniki, gąbkę, toaletę publiczną. Wskazała przy tym, że nawet gdyby badanie wirusologiczne (które w tym wypadku nie przeprowadzono) wykazało, że był to typ wirusa przenoszony drogą płciową, to jeszcze by nie znaczyło, że został tą drogą przeniesiony. Biorąc to wszystko pod uwagę Sąd uznał dalsze dowodzenie w tym zakresie za niecelowe (nie wykonania badania histopatologicznego, ani wirusologicznego, dzieci nie mają już przedmiotowych zmian, a obecnie ze względu na stan psychiczny nie mogą być poddawane badaniom lekarskim i oględzinom ciała) i okoliczność tą rozstrzygnął wobec nie dających się usunąć wątpliwości na korzyść oskarżonego – to jest nie poczynił ustalenia, że brodawki w okolicach odbytu zostały przeniesione drogą płciową w wyniku obcowania z ojcem. Dlatego też Sąd na podstawie art. 170 § 1 pkt 2 k.p.k. oddalił wniosek dowodowy obrońcy oskarżonego o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego seksuologa na okoliczność, czy pokrzywdzeni są nosicielami wirusa brodawczka (...) jako udowodniony zgodnie z twierdzeniem wnioskodawcy.

zeznania świadka M. K. (3) k. 1007v - 1008

Zeznania świadka M. K. (3) nie przyczyniły się do poczynienia istotnych ustaleń faktycznych w sprawie. Świadek jako dyrektor poradni psychologiczno – pedagogicznej miał jedynie wiedzę, że ojciec składał wniosek o wydanie opinii o potrzebie wczesnego wspomagania A., a następnie zostało wydane orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego dotyczące chłopca. Natomiast świadek nie miała kontaktu z chłopcem, nie zauważyła nic niepokojącego w relacji ojca z synem, nie miała kontaktu z K. i N. R.. Nie widziała śladów na ciele A., ani nie skarżył się on świadkowi na nic w domu.

zeznania świadka K. G. k. 1008 - 1009

T. Sąd ocenił zeznania świadka K. G., ponieważ nie zauważyła nic niepokojącego w kontakcie z A., nie zauważyła symptomów mogących świadczyć o jakiejkolwiek przemocy. Badanie A. R. (1) wykonywała wspólnie z M. K. (4) na potrzeby orzeczenia o kształceniu specjalnym ze względu na niepełnosprawność intelektualną lekkiego stopnia. Natomiast świadek nie obserwowała kontaktu ojca z dzieckiem, nie miała kontaktu z pozostałym rodzeństwem.

zeznania świadka M. K. (4) k. 1009 – 1009v

Analogicznie jak zeznania świadka K. G. Sąd ocenił zeznania świadka M. K. (4), ponieważ wspólnie wykonywały one badanie chłopca. Świadek nie zauważyła nic niepokojącego w relacji ojca z synem. Natomiast zeznając przed Sądem nie kojarzyła, czy zauważyła u dziecka symptomy świadczące o przemocy, nie pamiętała, czy A. mówił o sytuacji w domu i rodzinie lub relacji z ojcem, nie kojarzyła sytuacji, by widziała, że A. boi się taty. Dlatego zeznania świadka M. K. (4) nie były pomocne przy czynieniu ustaleń faktycznych w sprawie.

zeznania świadka D. Z. k. 1011

Sąd nie uwzględnił przy ustalaniu faktów zeznań świadka D. Z., gdyż nie miała ona wiedzy o zdarzeniach objętych zarzutami. Jako pedagog miała zajęcia jedynie z A. R. (1). Nie zaobserwowała, by A. obawiał się czegoś ze strony taty, nigdy nie widziała śladów na ciele dziecka, nie wiedziała o problem alkoholowym B. Z., nie zauważyła nic w zachowaniu dziecka co mogłoby świadczyć o jakiejkolwiek przemocy. Nie była też świadkiem, by oskarżony podniósł głos, krzyknął, a A. nie opowiadał jej na temat życia w domu.

zeznania świadka A. S. (3) k. 1011v

Podobnie jako nieprzydatne dla rozstrzygnięcia Sąd ocenił zeznania świadka A. S. (3). Świadek prowadził terapię logopedyczną z A. R. (1) w okresie zarzutu, jednak nie zauważył nic niepokojącego w kontakcie z chłopcem, A. się jej nie skarżył i nie mówił nic o sytuacji w domu. Nie widziała śladów na ciele dziecka, ani nie zauważyła, by A. obawiał się czegoś ze strony taty. Nie była też świadkiem, aby oskarżony krzyczał na dziecko.

zeznania świadka N. K. k. 1020

Także zeznania tego świadka nie przyczyniły się do rozstrzygnięcia sprawy. A. i K. nie mówili jej o sytuacji w domu, nie miała podejrzeń ani sygnałów o przemocy, także seksualnej, nie zauważyła, by dzieci bały się ojca, nie była świadkiem, bo podnosił na nie głos. Nie widziała śladów na ciele dzieci, ani B. Z..

zeznania świadka G. K. k. 1209 - 1211

Zeznania świadka G. K. nie były kwestionowane w toku procesu, jednak Sąd nie uznał ich za istotne przy czynieniu ustaleń faktycznych. Świadek jako neurolog dziecięcy w trakcie badań A. R. (1) nie miała podstaw, by przypuszczać, że dziecko jest ofiarą przemocy. Badała dziecko z powodu zanieczyszczania się kałem, ale nie ustaliła przyczyn takiego stanu rzeczy. Natomiast w badaniu per rectum nie ustaliła śladów świadczących o penetracji, bo inaczej by na to zareagowała. Biorąc pod uwagę treść zeznań świadka G. K. złożonych na rozprawie głównej Sąd nie uznał ich za pomocne dla rozstrzygnięcia, zwłaszcza w zakresie czynu pedofilnego na szkodę A. R. (1).

zeznania świadka A. U. k. 1213 - 1214

Sąd nie poczynił ustaleń faktycznych w sprawie na podstawie zeznań świadka A. U., gdyż dzieci na nic się świadkowi nie skarżyły, świadek nie widział śladów na ciele dzieci, ani B. Z., nie miał wiedzy, by w tej rodzinie była przemoc. A. U. nie zauważyła nic niepokojącego w zachowaniu dzieci; nie miała wiedzy o leczeniu alkoholowym konkubiny oskarżonego, R. R. (1) również nie mówił świadkowi o sytuacji w domu.

zeznania świadka A. S. (4) k. 1344 - 1345

Zeznania świadka nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia. Świadek A. S. (4) miała kontakt z A. i K. R. kiedy przychodzili do przedszkola (...) w S., nie miała jednak okazji zaobserwować relacji dzieci i ojca. Dzieci nie skarżyły się jej na sytuację w domu, nie widziała śladów na ciele dzieci.

opinia sądowo – lekarska k. 573 - 575

Sąd nie poczynił ustaleń faktycznych w sprawie na podstawie opinii biegłych G. (...) Katedry i Zakładu Medycyny Sądowej specjalisty medycyny sądowej lek. M. K. (2) i specjalisty medycyny sądowej dr hab. med. prof. nadzw. Z. J., ponieważ w sporządzonej na zlecenie Prokuratury opinii pisemnej wskazali oni, że dla sporządzenia opinii konieczna jest nie tylko analiza dokumentacji medycznej, ale i przeprowadzenie badania sądowo – lekarskiego osoby pokrzywdzonej, w tym wypadku wskazane byłoby badanie z udziałem lekarza specjalisty chirurgii dziecięcej lub gastroenterologa. Biegli przychylili się do opinii lekarza specjalisty psychiatrii dziecięcej o odroczenie terminu badania sądowo – lekarskiego. Na etapie postępowanie jurysdykcyjnego przeprowadzenie badań sądowo lekarskich chłopców było wykluczone ze względu na ich stan psychiczny. Natomiast zgodnie z informacjami nadesłanymi do Sądu jednostką właściwą do wydawania tego typu opinii nie jest Katedra Kliniki (...) i (...), a Katedra i Zakład Medycyny Sądowej. Zgodnie zaś z informacją nadesłaną z tej ostatniej opracowanie wymaganej przez Sąd opinii sądowo – lekarskiej dotyczącej ewentualnego wykorzystania seksualnego małoletnich A. i K. R. jedynie na podstawie udostępnionej biegłym dokumentacji medycznej jest niemożliwe. Konieczne jest przeprowadzenie rozmowy z dzieckiem i badania sądowo – lekarskiego.

informacja z GUMed k. 1516, 1517, 1560 - 1561

1.PODSTAWA PRAWNA WYROKU

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Oskarżony

3.1. Podstawa prawna skazania albo warunkowego umorzenia postępowania zgodna z zarzutem

Zwięźle o powodach przyjętej kwalifikacji prawnej

3.2. Podstawa prawna skazania albo warunkowego umorzenia postępowania niezgodna z zarzutem

I

R. R. (1)

Zwięźle o powodach przyjętej kwalifikacji prawnej

Sąd przyjął, że oskarżony pierwszym przypisanym mu zachowaniem wypełnił znamiona występku z art. 207 § 1 i 1a k.k. w zb. z art. 157 § 2 k.k. w zb. z art. 157 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k. Art. 207 § 1 k.k. penalizuje znęcanie się fizyczne lub psychiczne nad osobą najbliższą lub nad inną osobą pozostającą w stałym lub przemijającym stosunku zależności od sprawcy albo nad małoletnim lub osobą nieporadną ze względu na jej stan fizyczny lub psychiczny. Przez znamię „znęca się” rozumieć należy w szczególności różnorodne zachowania sprawcy, np. zadawanie cierpień fizycznych lub psychicznych. Znęcanie psychiczne polega na znieważaniu, groźbach bezprawnych, straszeniu, wyszydzaniu, poniżaniu. Natomiast znęcanie fizyczne obejmuje np. przypadki bicia, popychania, duszenia, rzucania o ścianę. Dla oceny znęcania się decydujący jest obiektywny punkt widzenia, nie zaś subiektywne odczucie pokrzywdzonego. W niniejszej sprawie oskarżony R. R. (1) niewątpliwie wypełnił znamię występku określonego w przepisie art. 207 § 1 k.k., a mianowicie znęcania się. Oskarżony znęcał się nad pokrzywdzonymi psychicznie: nad B. Z. poprzez krzyczenie na nią, ubliżanie, poniżanie, wyśmiewanie, zastraszanie, ograniczenia kontaktów, grożenie wyrzuceniem z domu, zaś nad małoletnimi dziećmi A., K. i N. poprzez krzyki, wyzywanie, zamykanie, pozostawianie w domu bez opieki, pozbawianie poczucia bezpieczeństwa. R. R. (1) znęcał się również nad pokrzywdzonymi fizycznie: nad konkubiną B. Z. poprzez bicie po całym ciele i głowie, w tym spowodował u niej opisane w treści wyroku obrażenia w czerwcu 2014 roku, zaś nad małoletnimi dziećmi poprzez ich bicie ręką i pasem (według zeznań jednego z dzieci: „karą było bicie”).

Wskazać należy również, iż zgodnie z utrwalonymi poglądami przedstawicieli doktryny typowe „znęcanie się” jest zachowaniem intensywnym i częstotliwym, złożonym zazwyczaj z wielu elementów wykonawczych działania przestępnego. Powyższa przesłanka zaistniała również w niniejszej sprawie. Oskarżony znęcał się nad osobami dla siebie najbliższymi, to jest konkubiną i małoletnimi dziećmi, przez okres 8 lat względem konkubiny, przez okres ponad 5 lat nad synami, przez nieomal 3 lata nad małoletnią córką, a jego zachowania miały charakter powtarzalny.

Natomiast od strony przedmiotowej pojęcie „znęcanie się” oznacza najczęściej zachowanie złożone z pojedynczych czynności naruszających różne dobra, np. zdrowie, wolność osobistą (groźba karalna, zmuszanie), cześć (zniewaga, nietykalność cielesna). Całość tego postępowania sprawcy określonego zbiorczo jako „znęcanie się”, którego poszczególne fragmenty mogą wypełniać znamiona różnych występków (np. z art. 156, 157, 190, 191, 216, 217) stanowi jakościowo odmienny typ przestępstwa przeciwko rodzinie i opiece. Sąd orzekający w pełni podzielił stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w uchwale z dnia 9 czerwca 1976 r. w sprawie o sygn. akt VI KZP 13/07, zgodnie z którym ustawowe określenie znęcenia się oznacza działania lub zaniechania polegające na umyślnym zadawaniu bólu fizycznego lub dotkliwych cierpień moralnych, powtarzającym się albo jednorazowym, lecz intensywnym i rozciągniętym w czasie. W niniejszej sprawie dowody, którym Sąd dał wiarę wskazywały, że działanie oskarżonego było rozciągnięte w czasie i polegało na powtarzającym się zadawaniu pokrzywdzonym dolegliwości psychicznych i fizycznych. Przestępstwo znęcania nosi w sobie cechę pewnej przewagi sprawcy nad ofiarami. W niniejszej sprawie taką przewagę oskarżony nad pokrzywdzonymi posiadał – jest on mężczyzną (z samego tego faktu jest silniejszy od partnerki i małoletnich dzieci), pokrzywdzeni obawiali się oskarżonego, byli przez zachowania oskarżonego zastraszeni. Oskarżony wiedział, że może zachowywać się agresywnie wobec członków rodziny dając upust swoim negatywnym emocjom, zaś partnerka będzie to znosić jako osoba słabsza fizycznie, upośledzona umysłowo, uzależniona od alkoholu, wywodząca się z rodziny przemocowej, która znosiła jego zachowania przez długie lata, pozostając od niego zależna, mimo jednoczesnego doświadczania przemocy.

W ocenie Sądu oskarżony R. R. (1) dopuścił się na szkodę osób najbliższych przestępstwa znęcania w kwalifikowanej formie z art. 207 § 1a k.k., gdyż B. Z. była osobą nieporadną ze względu na swój stan psychiczny i uzależnienie, nadto pozostającą od sprawcy w stosunku zależności ekonomicznej, zaś dzieci były w czasokresie zarzutu bardzo małe i przez to nieporadne ze względu na wiek.

Nadto swoim zachowanie oskarżony wyczerpał znamiona przestępstwa z art. 157 § 2 k.k., gdyż w czerwcu 2014 roku spowodował u B. Z. obrażenia ciała na czas trwający nie dłużej niż 7 dni i z art. 157 § 1 k.k., gdyż rodzeństwo A., K. i N. R. na skutek przemocy fizycznej i psychicznej doznali rozstroju zdrowia psychicznego w postaci zespołu stresu pourazowego, trwającego dłużej niż 7 dni, a innego niż określony w art. 156 § 1 k.k.

R. R. (1) działał względem pokrzywdzonych z zamiarem bezpośrednim, kierunkowym – celem jego wielokrotnych, powtarzalnych zachowań było wywołanie w nich wspomnianej krzywdy moralnej, dokuczenie, ubliżenie, grożenie, uprzykrzenie wspólnego zamieszkiwania, a także zadawanie bólu fizycznego, w tym częstokroć w sposób drastyczny (jeden ze świadków przesłuchanych w toku procesu nazwał pobicie B. Z. w czerwcu 2014 roku jako skatowanie).

W ocenie Sądu stopień społecznej szkodliwości czynu oskarżonego był bardzo wysoki. Oskarżony R. R. (1) swoim zachowaniem godził w dobro rodziny w postaci wolności osób najbliższych wspólnie zamieszkujących od życia wśród gróźb, znieważania, zastraszenia i przemocy fizycznej. R. R. (1) względem swojej partnerki i dzieci powinien raczej okazywać wsparcie i rodzinną pomoc, a nie grozić im, ubliżać, wszczynać awantury, uprzykrzać wspólne zamieszkiwanie i używać przemocy fizycznej, w tym względem konkubiny na oczach małoletnich dzieci i polecenie im następnie sprzątania krwi matki w wyniku pobicia przez niego, co wraca do dzieci w nawracających obrazach po wielu latach od zdarzenia. Nie zmniejsza oceny stopnia społecznej szkodliwości czynu oskarżonego fakt, że część zachowań oskarżonego nosiła cechy znęcania psychicznego, albowiem krzywda moralna, niematerialna, niejednokrotnie może być dla ofiary bardziej dotkliwa i dokuczliwa aniżeli np. naruszenie nietykalności cielesnej. R. R. (1) naruszył więc swoimi nasilonymi i rozciągniętymi w czasie zachowaniami obowiązki rodzinne, działając przy tym względem pokrzywdzonych z zamiarem bezpośrednim, celowo chcąc wielokrotnie skrzywdzić bliskich. Na zewnątrz oskarżony kreował się i częstokroć był postrzegany jako wzorowy ojciec – woził dzieci do szkół, przedszkoli, lekarzy, do logopedy, partnerką na terapię alkoholową, a w domu był katem – B. Z. nie miała sił i możliwości od niego odejść, a dzieci nie tęsknią za nim, nie pytają o niego, nie chcą wiedzieć co się z nim dzieje, część nadal się go obawia. Nadto na taką ocenę stopnia społecznej szkodliwości czynu przypisanego oskarżonemu R. R. (1) wpłynęła szkoda wyrządzona w psychice małoletnich pokrzywdzonych. Mimo że nie jest to choroba długotrwała w rozumieniu art. 156 k.k., to z rozstrojem zdrowia dzieci zmagają się do dziś. U A., K. i N. R. zdiagnozowano zespół stresu pourazowego. Nadto oskarżony wyrządził obrażenia ciała pokrzywdzonej B. Z. na czas nie dłuższy niż 7 dni. Za powyższą oceną stopnia społecznej szkodliwości czynu oskarżonego świadczą również sposób i okoliczności popełnienia czynu – znęcanie miało charakter wieloletni, przybierało zarówno formę znęcania psychicznego, jak i fizycznego, ofiarą znęcania ze strony oskarżonego była nie tylko jego partnerka, ale również małoletnie dzieci. Nadto do znęcenia nad B. Z. często dochodziło na oczach synów, którzy nawet gdy nie padali wówczas bezpośrednio ofiarami przemocy ze strony ojca, doświadczały w ten sposób cierpień psychicznych, widząc jak cierpi osoba dla nich najbliższa. Zachowania oskarżonego częstokroć były brutalne i drastyczne – jak skatowanie B. Z. w czerwcu 2014 roku poprzez pobicie jej rusztem od kuchenki gazowej na oczach dzieci. Z tych wszystkich względów Sąd ocenił stopień społecznej szkodliwości pierwszego czynu oskarżonego jako bardzo wysoki.

Stopień zawinienia oskarżonego był w ocenie Sądu wysoki. Oskarżony jest bowiem osobą dorosłą, był w pełni poczytalny. W czasie gdy doszło do zdarzenia przypisanego można było od niego wymagać zachowania zgodnego z prawem.

3.2. Podstawa prawna skazania albo warunkowego umorzenia postępowania niezgodna z zarzutem

III

R. R. (1)

Zwięźle o powodach przyjętej kwalifikacji prawnej

Sąd uznał, że R. R. (1) doprowadził małoletniego poniżej lat 15 syna A. do obcowania płciowego poprzez wprowadzenie swojego członka w odbyt dziecka, wykorzystując przy tym bezradność dziecka. Jednocześnie A. R. (1) na skutek przemocy seksualnej doznał rozstroju zdrowia psychicznego w postaci zespołu stresu pourazowego, trwającego dłużej niż 7 dni, a innego niż określony w art. 156 § 1 k.k.

Nie budzi wątpliwości Sądu, że oskarżony swoim zachowanie zrealizował znamiona strony przedmiotowej występku z art. 200 § 1 k.k., ponieważ obcował płciowo z małoletnim poniżej lat 15. Nadto wypełniał znamiona przedmiotowe czynu z art. 201 k.k., gdyż obcował płciowo ze swoim synem, to jest zstępnym. Swoim zachowaniem zrealizował także znamiona przestępstwa z art. 198 k.k., gdyż wykorzystał bezradność małoletniego dziecka, niezdolnego do rozpoznania sensu działań ojca, jednocześnie od niego zależnego i związanego z nim jako głową rodziny i osobą w niej dominującą. Oskarżony R. R. (1) doprowadzając syna A. do obcowania płciowego wyczerpał również znamiona przedmiotowe występku z art. 157 § 1 k.k. powodując o syna wspomniany rozstrój zdrowia psychicznego.

Zdaniem Sądu oskarżony dopuścił się w/w czynu umyślnie z zamiarem bezpośrednim, albowiem chciał obcować płciowo z synem, wiedział ile ma on lat, wiedział że jest od niego całkowicie zależny i czynność tę wykonał.

W ocenie Sądu stopień społecznej szkodliwości czynu oskarżonego był bardzo wysoki. Oskarżony R. R. (1) swoim zachowaniem godził w dobro w postaci wolności seksualnej oraz zdrowie psychicznego małoletniego syna. Działał na szkodę osoby najbliższej, swojego dziecka, które nie miało skończonych 15 lat. Nadto na taką ocenę stopnia społecznej szkodliwości czynu przypisanego oskarżonemu R. R. (1) wpłynęła szkoda wyrządzona w psychice małoletniego pokrzywdzonego A. R. (1). W świetle opinii biegłych psychiatry dziecięcego i psychologa klinicznego istnieje bezpośredni związek przyczynowy między rozstrojem zdrowia psychicznego dziecka a doświadczoną przemocą seksualną. Mimo że nie jest to choroba długotrwała w rozumieniu art. 156 k.k., to z rozstrojem zdrowia chłopiec zmaga się do dziś, uczęszcza do psychiatry, objęty jest farmakoterapią. U A. zdiagnozowano zespół stresu pourazowego. Za powyższą oceną stopnia społecznej szkodliwości czynu oskarżonego świadczą również sposób i okoliczności popełnienia czynu – dopuszczenie się go wobec osoby najbliższej, małoletniej, bezradnej, zależnej od oskarżonego, wykorzystanie zaufania dziecka. Z tych wszystkich względów Sąd ocenił stopień społecznej szkodliwości pierwszego czynu oskarżonego jako bardzo wysoki.

Stopień zawinienia oskarżonego był w ocenie Sądu wysoki. Oskarżony jest bowiem osobą dorosłą, był w pełni poczytalny. W czasie gdy doszło do zdarzenia przypisanego można było od niego wymagać zachowania zgodnego z prawem.

3.2. Podstawa prawna skazania albo warunkowego umorzenia postępowania niezgodna z zarzutem

V

R. R. (1)

Zwięźle o powodach przyjętej kwalifikacji prawnej

Sąd uznał, że R. R. (1) doprowadził małoletniego poniżej lat 15 syna K. do obcowania płciowego poprzez wprowadzenie swojego członka w odbyt dziecka, wykorzystując przy tym bezradność dziecka. Jednocześnie K. R. na skutek przemocy seksualnej doznał rozstroju zdrowia psychicznego w postaci zespołu stresu pourazowego, trwającego dłużej niż 7 dni, a innego niż określony w art. 156 § 1 k.k.

Nie budzi wątpliwości Sądu, że oskarżony swoim zachowanie zrealizował znamiona strony przedmiotowej występku z art. 200 § 1 k.k., ponieważ obcował płciowo z małoletnim poniżej lat 15. Nadto wypełniał znamiona przedmiotowe czynu z art. 201 k.k., gdyż obcował płciowo ze swoim synem, to jest zstępnym. Swoim zachowaniem zrealizował także znamiona przestępstwa z art. 198 k.k., gdyż wykorzystał bezradność małoletniego dziecka, niezdolnego do rozpoznania sensu działań ojca, jednocześnie od niego zależnego i związanego z nim jako głową rodziny i osobą w niej dominującą. Oskarżony R. R. (1) doprowadzając syna K. do obcowania płciowego wyczerpał również znamiona przedmiotowe występku z art. 157 § 1 k.k. powodując o syna wspomniany rozstrój zdrowia psychicznego.

Zdaniem Sądu oskarżony dopuścił się w/w czynu umyślnie z zamiarem bezpośrednim, albowiem chciał obcować płciowo z synem, wiedział ile ma on lat, wiedział że jest od niego całkowicie zależny i czynność tę wykonał.

W ocenie Sądu stopień społecznej szkodliwości czynu oskarżonego był bardzo wysoki. Oskarżony R. R. (1) swoim zachowaniem godził w dobro w postaci wolności seksualnej oraz zdrowie psychicznego małoletniego syna. Działał na szkodę osoby najbliższej, swojego dziecka, które nie miało skończonych 15 lat. Nadto na taką ocenę stopnia społecznej szkodliwości czynu przypisanego oskarżonemu R. R. (1) wpłynęła szkoda wyrządzona w psychice małoletniego pokrzywdzonego K. R.. W świetle opinii biegłych psychiatry dziecięcego i psychologa klinicznego istnieje bezpośredni związek przyczynowy między rozstrojem zdrowia psychicznego dziecka a doświadczoną przemocą seksualną. Mimo że nie jest to choroba długotrwała w rozumieniu art. 156 k.k., to z rozstrojem zdrowia chłopiec zmaga się do dziś. U K. zdiagnozowano zespół stresu pourazowego. Za powyższą oceną stopnia społecznej szkodliwości czynu oskarżonego świadczą również sposób i okoliczności popełnienia czynu – dopuszczenie się go wobec osoby najbliższej, małoletniej, bezradnej, zależnej od oskarżonego, wykorzystania zaufania dziecka. Z tych wszystkich względów Sąd ocenił stopień społecznej szkodliwości pierwszego czynu oskarżonego jako bardzo wysoki.

Stopień zawinienia oskarżonego był w ocenie Sądu wysoki. Oskarżony jest bowiem osobą dorosłą, był w pełni poczytalny. W czasie gdy doszło do zdarzenia przypisanego można było od niego wymagać zachowania zgodnego z prawem.

3.3. Warunkowe umorzenie postępowania

Zwięzłe wyjaśnienie podstawy prawnej oraz zwięźle o powodach warunkowego umorzenia postępowania

3.4. Umorzenie postępowania

Zwięzłe wyjaśnienie podstawy prawnej oraz zwięźle o powodach umorzenia postępowania

3.5. Uniewinnienie

Zwięzłe wyjaśnienie podstawy prawnej oraz zwięźle o powodach uniewinnienia

1.KARY, Środki Karne, PRzepadek, Środki Kompensacyjne i
środki związane z poddaniem sprawcy próbie

Oskarżony

Punkt rozstrzygnięcia
z wyroku

Punkt z wyroku odnoszący się
do przypisanego czynu

Przytoczyć okoliczności

R. R. (1)

I

I

Wymierzając oskarżonemu karę za pierwszy przypisany czyn Sąd uwzględnił wszelkie okoliczności, jakie nakazuje rozważyć ogólna dyrektywa wymiaru kary z art. 53 kk. Zgodnie z treścią tego przepisu, Sąd wymierza karę według swojego uznania, w granicach przewidzianych przez ustawę, bacząc, by jej dolegliwość nie przekraczała stopnia winy, uwzględniając stopień społecznej szkodliwości czynu oraz biorąc pod uwagę cele zapobiegawcze i wychowawcze, które ma osiągnąć w stosunku do skazanego, a także potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa, ponadto zaś uwzględnia w szczególności motywację i sposób zachowania się sprawcy, jego właściwości i warunki osobiste, sposób życia przed popełnieniem przestępstwa i zachowanie się po jego popełnieniu, a zwłaszcza staranie się o naprawienie szkody lub o zadośćuczynienie w innej formie społecznemu poczuciu sprawiedliwości, a także zachowanie się pokrzywdzonego.

Poprzez kierowanie się przez Sąd przy wymiarze kary głównie celami zapobiegawczymi i wychowawczymi, które ma ona osiągnąć czyni ona zadość prewencji indywidualnej, która jest podstawowym elementem decydującym o surowości represji. Sens zapobiegawczego oddziaływania kary sprowadza się do odstraszenia sprawcy od ponownego wejścia na drogę przestępstwa. Wychowawcze cele kary realizowane są przez kształtowanie postawy sprawcy, do której istoty należy krytyczny stosunek do własnego czynu oraz do przestępstwa w ogóle. W konsekwencji podstawowe znaczenie ma wychowanie sprawcy na pełnowartościowego członka społeczeństwa.

Wskazując natomiast na potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa ustawodawca wskazuje na prewencję generalną jako jedną z ogólnych dyrektyw sądowego wymiaru kary. Fakt wymierzenia kary za przestępstwo ma oddziaływać nie tylko na sprawcę, ale także na innych potencjalnych sprawców przestępstw, których wymierzanie kar powinno z jednej strony odstraszać, z drugiej zaś kształtować postawy społecznie akceptowane.

W aspekcie przytoczonych wyżej norm, jako okoliczność obciążającą Sąd uznał bardzo wysoki stopień społecznej szkodliwości czynu, który wynikał ze sposobu działania oskarżonego, działania przeciwko konkubinie i dzieciom będącym dla niego osobami najbliższymi, wykorzystując swoją przewagę fizyczną, na przestrzeni wielu lat, wysoki stopień zawinienia, brutalny i drastyczny sposób działania, działanie na szkodę małoletnich dzieci, nieporadnych ze względu na wiek i na szkodę nieporadnej ze względu na swój stan psychiczny konkubiny, spowodowanie rozstroju zdrowia psychicznego w postaci zespołu stresu pourazowego u A., K. i N. R.. Jednocześnie Sąd miał także na uwadze okoliczności łagodzące – uprzednią niekaralność oskarżonego oraz zaangażowanie oskarżonego w życie dzieci i terapię konkubiny.

Mając powyższe na uwadze, Sąd na podstawie art. 207 § 1a k.k. wymierzył wobec oskarżonego karę 3 lat pozbawienia wolności, przy ustawowym zagrożeniu od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.

Sąd stanął na stanowisku, kierując się dyrektywą z art. 58 § 1 k.k., iż inna kara, to jest kara o charakterze wolnościowym, nie może spełnić wobec oskarżonego R. R. (1) celów kary i nie zmienia tej oceny sama okoliczność, że oskarżony nie był wcześniej karany sądownie. Jeżeli chodzi o kary wolnościowe, których wymierzenie było możliwe na zasadzie art. 37a k.k. Sąd zważył, że nie byłyby one adekwatne, nie oddawałyby bardzo wysokiego stopnia społecznej szkodliwości czynu przypisanego, wysokiego stopnia zawinienia oskarżonego, długotrwałego okresu znęcania, brutalnego sposobu działania, ilości osób pokrzywdzonych, w tym trójki małoletnich dzieci. Dlatego Sąd wymierzył oskarżonemu R. R. (1) karę pozbawienia wolności w powyższym wymiarze.

Należy w tym miejscu wskazać, że sądowy wymiar kary opiera się na konstytucyjnej zasadzie swobody orzekania sędziowskiego. Przez sądowy wymiar kary rozumie się określenie wymiaru kary (także środka karnego lub środka związanego z poddaniem sprawcy próbie) wobec sprawcy konkretnego przestępstwa, uznanego winnym w procesie karnym. Następuje on w granicach ustawowego wymiaru kary, który wyznacza nie tylko sankcja przewidziana w ustawie za dany typ przestępstwa, lecz także te instytucje części ogólnej lub części szczególnej, które sankcję tę modyfikują, obniżają albo podwyższają jej ustawowe granice. Zasada swobody sędziowskiej przy wymierzaniu kar nie oznacza dowolności czy arbitralności, sędziowie bowiem mają obowiązek przestrzegania przepisów obowiązujących ustaw, w tym zasad i dyrektyw wymiaru kary zawartych w tych ustawach. Takie ujęcie podkreśla art. 53 § 1 k.k. w słowach: "Sąd wymierza karę według swego uznania, w granicach przewidzianych przez ustawę", wskazując dalej dyrektywy wymiaru kary i okoliczności, które sąd ma obowiązek wziąć pod uwagę. Zasadę swobody sędziowskiej podkreśla wyrok SA w Lublinie z dnia 5 czerwca 2003 r. (AKa 122/03, Orz. Prok. i Pr. 2004, nr 6, poz. 14), według którego "sędzia w zakresie orzekania podlega jedynie przepisom ustawy i własnym przekonaniom".

Kara wymierzona przez Sąd w niniejszym postępowaniu wobec oskarżonego R. R. (1) uwzględnia zarówno bardzo wysoki stopień społecznej szkodliwości przypisanego czynu, jak i wysoki stopień jego zawinienia, a przy tym uwzględnia zarówno przytoczone okoliczności łagodzące, jak i obciążające. Uwzględniwszy wymiar kary wobec oskarżonego R. R. (1), nie było możliwe jej orzeczenie z warunkowym zawieszeniem jej wykonania. W ocenie Sądu w niniejszym składzie całokształt okoliczności sprawy przemawiał za orzeczeniem wobec oskarżonego R. R. (1) bezwzględnej kary pozbawienia wolności i to znacznie powyżej dolnej granicy ustawowego zagrożenia. Skorzystanie przez oskarżonego z dobrodziejstwa warunkowego zawieszenia wykonania kary doprowadziłoby do przekonania o bezkarności sprawcy, popełniającego przestępstwo o tak wysokim stopniu społecznej szkodliwości, na szkodę osób dla siebie najbliższych, którzy na cierpienia psychiczne i fizyczne z jego strony byli narażeni przez długie lata. Z tych względów orzeczono jak w punkcie I wyroku.

R. R. (1)

II

I

Zgodnie z art. 41a § 1 i 4 k.k. Sąd może orzec zakaz przebywania w określonych środowiskach lub miejscach, kontaktowania się z określonymi osobami, zbliżania się do określonych osób lub opuszczania określonego miejsca pobytu bez zgody sądu, jak również nakaz okresowego opuszczenia lokalu zajmowanego wspólnie z pokrzywdzonym, w razie skazania za przestępstwo przeciwko wolności seksualnej lub obyczajności na szkodę małoletniego lub inne przestępstwo przeciwko wolności oraz w razie skazania za umyślne przestępstwo z użyciem przemocy, w tym zwłaszcza przemocy wobec osoby najbliższej. Zakaz lub nakaz może być połączony z obowiązkiem zgłaszania się do Policji lub innego wyznaczonego organu w określonych odstępach czasu, a zakaz zbliżania się do określonych osób - również kontrolowany w systemie dozoru elektronicznego. Orzekając zakaz zbliżania się do określonych osób, sąd wskazuje odległość od osób chronionych, którą skazany obowiązany jest zachować.

Zważywszy na całokształt opisanych wyżej okoliczności sprawy, skazanie oskarżonego R. R. (1) za umyślne przestępstw z użyciem przemocy na szkodę czwórki osób najbliższych, w tym trójki małoletnich dzieci, Sąd uznał za zasadne i celowe orzeczenie wobec oskarżonego środka karnego jak w punkcie II wyroku. Oscylując w granicach od roku do 15 lat, Sąd uznał okres 10-letni za adekwatny w realiach sprawy. Okres środka karnego nie będzie biegł w czasie odbywania przez oskarżonego kary pozbawienia wolności. Zgodnie z wymogiem ustawowym Sąd wskazał odległość od osób pokrzywdzonych, którą oskarżony obowiązany jest zachować, to jest 20 metrów.

R. R. (1)

III

II

- Sąd kierował się opisanymi wyżej sędziowskimi dyrektywami wymiaru kary

- kara 4 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności jest adekwatna do znacznego stopnia społecznej szkodliwości czynu przypisanemu oskarżonemu,
- niewspółmierność orzeczenia ewentualnej kary o charakterze mieszanym z uwagi na bardzo wysoki stopień społecznej szkodliwości przypisanego oskarżonemu czynu, jak również wysokie ustawowe zagrożenie karą czynu z art. 200 § 1 k.k. Ponadto, zastosowanie art. 37b k.k. ma charakter fakultatywny

- oskarżony wyczerpał znamiona kilku czynów zabronionych: art. 200 § 1 k.k., art. 201 k.k., art. 198 k.k., art. 157 § 1 k.k.

- jako okoliczności obciążające Sąd uwzględnił wysoki stopień zawinienia, działanie z zamiarem bezpośrednim, wysoki stopień społecznej szkodliwości (opisany szczegółowo wyżej)

- jako okoliczność łagodzącą Sąd uwzględnił uprzednią niekaralność oskarżonego

R. R. (1)

IV

II

- orzeczenie środka karnego określonego w art. 41a § 2 i § 4 k.k. było obligatoryjne, wobec orzeczenia kary pozbawienia wolności bez warunkowego zawieszenia jej wykonania

- orzeczenie tego środka powinno wspomóc oddziaływanie wychowawcze i prewencyjne orzeczonej wobec oskarżonego kary,

- ma na celu ochronę ważnego interesu pokrzywdzonego, który nie chce mieć kontaktu z ojcem i któremu ten wyrządził znaczną szkodę

- wskazana odległość i czas trwania środka karnego są zdaniem Sądu wystarczające – po odbyciu kary pozbawienia wolności przez oskarżonego i po upływie czasu orzeczonego środka A. R. (1) osiągnie już pełnoletność

R. R. (1)

V

III

- Sąd kierował się opisanymi wyżej sędziowskimi dyrektywami wymiaru kary

- kara 4 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności jest adekwatna do znacznego stopnia społecznej szkodliwości czynu przypisanemu oskarżonemu,
- niewspółmierność orzeczenia ewentualnej kary o charakterze mieszanym z uwagi na bardzo wysoki stopień społecznej szkodliwości przypisanego oskarżonemu czynu, jak również wysokie ustawowe zagrożenie karą czynu z art. 200 § 1 k.k. Ponadto, zastosowanie art. 37b k.k. ma charakter fakultatywny

- oskarżony wyczerpał znamiona kilku czynów zabronionych: art. 200 § 1 k.k., art. 201 k.k., art. 198 k.k., art. 157 § 1 k.k.

- jako okoliczności obciążające Sąd uwzględnił wysoki stopień zawinienia, działanie z zamiarem bezpośrednim, wysoki stopień społecznej szkodliwości (opisany szczegółowo wyżej)

- jako okoliczność łagodzącą Sąd uwzględnił uprzednią niekaralność oskarżonego

R. R. (1)

VI

III

- orzeczenie środka karnego określonego w art. 41a § 2 i § 4 k.k. było obligatoryjne, wobec orzeczenia kary pozbawienia wolności bez warunkowego zawieszenia jej wykonania

- orzeczenie tego środka powinno wspomóc oddziaływanie wychowawcze i prewencyjne orzeczonej wobec oskarżonego kary,

- ma na celu ochronę ważnego interesu pokrzywdzonego, który nie chce mieć kontaktu z ojcem i któremu ten wyrządził znaczną szkodę

- wskazana odległość i czas trwania środka karnego są zdaniem Sądu wystarczające – po odbyciu kary pozbawienia wolności przez oskarżonego i po upływie czasu orzeczonego środka K. R. osiągnie już pełnoletność

R. R. (1)

VII

I, II, III

Sąd połączył orzeczone kary jednostkowe wymierzając karę łączną 10 lat pozbawienia wolności, stosując zasadę asperacji, uwzględniając okoliczność, że godzą one częściowo w tożsame dobro prawne.

Granice kary łącznej wynosiły od 3 do 12 lat. W ocenie Sądu kara łączna w niższym wymiarze nie uwzględniałaby bardzo wysokiego stopnia społecznej szkodliwości czynów przypisanych, godzenia w wielość dóbr prawnych (rodzina, zdrowie, w tym zdrowie psychiczne, wolność seksualna), wysokiego stopnia zawinienia, działania z zamiarem bezpośrednim, działania na szkodę pokrzywdzonych nieporadnych i małoletnich, czasokresu przestępstwa znęcania, wagi czynów przypisanych, zwłaszcza drugiego i trzeciego – jednych z najbardziej społecznie szkodliwych w ogóle.

Dlatego Sąd orzekł karę łączną pozbawienia wolności zbliżoną do pełnej kumulacji, w znacznym wymiarze, gdyż w realiach niniejszej sprawie, a także bacząc na względy prewencji ogólnej musi być ona surowa, odczuwalna i dotkliwa.

R. R. (1)

VIII

I, II

Sąd połączył środki karne w postaci zakazu kontaktowania i zbliżania z małoletnim pokrzywdzonym A. R. (1), wobec orzeczenia ich zarówno w związku z przestępstwem znęcania, jak i czynem pedofilnym. Sąd uwzględniając wyżej przytoczone względy uznał za zasadne orzeczenie środka karnego w maksymalnym ustawowym wymiarze 15 lat i określając odległość na 20 metrów.

R. R. (1)

IX

I, III

Sąd połączył środki karne w postaci zakazu kontaktowania i zbliżania z małoletnim pokrzywdzonym K. R., wobec orzeczenia ich zarówno w związku z przestępstwem znęcania, jak i czynem pedofilnym. Sąd uwzględniając wyżej przytoczone względy uznał za zasadne orzeczenie środka karnego w maksymalnym ustawowym wymiarze 15 lat i określając odległość na 20 metrów.

R. R. (1)

XI

I, II, III

- zadośćuczynienie w przyznanej na rzecz poszczególnych małoletnich pokrzywdzonych wysokości jest odpowiednie, chroni słuszny interes pokrzywdzonych, uwzględnia wymiar krzywd psychicznych wyrządzonych przestępstwami i z tym związanej konieczności podjęcia terapii oraz fakt spowodowania u małoletnich zespołu stresu pourazowego,

- na rzecz A. i K. R. zasądzono zadośćuczynienie w kwocie po 30 000 zł, uwzględniwszy, że byli oni ofiarami zarówno znęcania, jak i czynów pedofilnych, a na rzecz N. R. w kwocie 10 000 zł, gdyż na jej szkodę popełniono przestępstwo znęcania

- przy zasądzeniu zadośćuczynienia w znacznej wysokości Sąd miał na względzie, że u dzieci stwierdzono zespół stresu pourazowego oraz uszczerbek na zdrowiu psychicznym w rozumieniu karnoprawnym, u małoletnich A. i K. rozpoznano kliniczny typ traumy, a z tym czego dzieci doświadczyły w domu rodzinnym będą się najprawdopodobniej zmagać do końca życia

- ze względu na to, że oskarżony posiada majątek będzie miał możliwość uiszczenia zadośćuczynienia w zasądzonej wysokości po opuszczeniu jednostki penitencjarnej

1.Inne ROZSTRZYGNIĘCIA ZAwarte w WYROKU

Oskarżony

Punkt rozstrzygnięcia
z wyroku

Punkt z wyroku odnoszący się do przypisanego czynu

Przytoczyć okoliczności

R. R. (1)

X

VII

Na poczet orzeczonej kary łącznej pozbawienia wolności Sąd zaliczył okres tymczasowego aresztowania od dnia zatrzymania do dnia wyrokowania.

1.inne zagadnienia

W tym miejscu sąd może odnieść się do innych kwestii mających znaczenie dla rozstrzygnięcia,
a niewyjaśnionych w innych częściach uzasadnienia, w tym do wyjaśnienia, dlaczego nie zastosował określonej instytucji prawa karnego, zwłaszcza w przypadku wnioskowania orzeczenia takiej instytucji przez stronę

O kosztach kuratorów procesowych małoletnich Sąd rozstrzygnie odrębnym postanowieniem, w razie złożenia stosownego wniosku.

Powody nie przyjęcia kwalifikacji prawnej czynów II i III z art. 197 § 3 pkt 2 i 3 k.k., ani kwalifikacji zbiegowej co do wszystkich zarzucanych czynów z art. 156 § 1 k.k. i w konsekwencji nieprzekazaniem sprawy oskarżonego R. R. (1) Sądowi okręgowemu jako sądowi właściwemu rzeczowo Sąd podał w postanowieniu z dnia 12 marca 2021 roku (k. 1636 – 1638, t. IX) i nadal stoi na takim stanowisku.

Na rozprawie głównej w dniu 24 lutego 2021 roku Sąd oddalił następujące wnioski dowodowe:

1.  na podstawie art. 170 § 1 pkt 4 k.p.k. wniosek dowodowy obrońcy oskarżonego o ponowne przesłuchanie małoletniego A. R. (1), albowiem dowodu nie da się przeprowadzić, ze względu na stan psychiczny w jakim dziecko się znajduje – w toku postępowania jurysdykcyjnego pozyskano opinię biegłego psychologa M. Ł. k. 1284 – 1288, zgodnie z którą małoletni A. R. (1) nie powinien już być przesłuchiwany, jak też poddawany badaniom lekarskim i psychologicznym; dlatego jakkolwiek jako zasadne w ocenie Sądu jawiłoby się powtórne przesłuchanie chłopa (zwłaszcza wobec braku nagrania przesłuchania z dnia 8 stycznia 2019 roku – o czym wyżej przy ocenie zeznań świadka) na obecnym etapie nie jest to możliwe;

2.  na podstawie art. 170 § 1 pkt 2 k.p.k. wniosek dowodowy obrońcy oskarżonego o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego seksuologa na okoliczność, czy pokrzywdzeni są nosicielami wirusa brodawczka (...) jako udowodniony zgodnie z twierdzeniem wnioskodawcy, bowiem stwierdzić należy że wirus brodawczka (...) przenoszony jest także inną drogą niż droga płciowa – po pierwsze przeprowadzenie tego dowodu wiązałoby się z badaniem lekarskim obu chłopców, co wobec przytoczonej wyżej opinii psychologicznej nie jest obecnie do przeprowadzenia, a po wtóre w świetle zeznań lekarza B. S. k. 907v – 909 nawet przeprowadzenie badania histopatologicznego i hipotetyczne wykazanie w wyniku tego badania kłykciny kończystej nie oznaczałoby jeszcze, że wirus został przeniesiony drogą płciową – z tych względów Sąd stoi na stanowisku, że dalsze dowodzenie w tym zakresie jest zbędne, a fakt wykrycia kłykcin kończystych u jednego z dzieci nie świadczy jeszcze sam przez się o przeniesieniu wirusa drogą płciową;

3.  na podstawie art. 170 § 1 pkt 4 k.p.k. wniosek dowodowy obrońcy oskarżonego o przeprowadzenie uzupełniającej opinii sądowo – psychologicznej z dnia 29 kwietnia 2019 roku, bowiem nie da się przeprowadzić dodatkowego badania psychologicznego małoletniego A. R. (1), ze względu na stan w jakim dziecko się znajduje – okoliczność ta wynika z przytoczonej już opinii biegłego psychologa M. Ł., a psycholog by sporządzić opinię uzupełniającą winien wziąć udział tak w ponownym przesłuchaniu małoletniego (które również jest wykluczone), jak i przeprowadzić ponowne badanie psychologiczne w/w;

4.  na podstawie art. 170 § 1 pkt 4 k.p.k. wniosek dowodowy obrońcy oskarżonego o wydanie opinii sądowo – lekarskiej przez lekarzy z Kliniki (...) i (...), albowiem wyłącznie na podstawie dokumentacji medycznej, bez badań lekarskich dzieci, których obecnie nie da się przeprowadzić ze względu na stan psychiczny w jakim się znajdują, biegli nie są w stanie wydać przedmiotowej opinii – zgodnie z informacją k. 1516 uzyskaną z Katedry i Kliniki (...) i (...) G. (...) jednostką właściwą do wydawania tego typu opinii jest Katedra i Zakład Medycyny Sądowej G. (...), zaś zgodnie z informacją uzyskaną z tejże k. 1560 wydanie opinii sądowo-lekarskiej dotyczącej ewentualnego wykorzystania seksualnego małoletnich K. i A. R. (1) jedynie na podstawie dokumentacji medycznej jest niemożliwe, bowiem opinię w takich przypadkach opracowuje się po przeprowadzeniu rozmowy z dzieckiem i obecnym opiekunem prawnym oraz na podstawie wyników badania sądowo – lekarskiego;

5.  na podstawie art. 201 k.p.k. a contrario i art. 170 § 1 pkt 5 k.p.k. wniosek dowodowy obrońcy oskarżonego o przeprowadzenie uzupełniających opinii sądowo – psychologicznych dotyczących małoletnich pokrzywdzonych, bowiem w ocenie Sądu przedmiotowe opnie nie spełniają kryteriów z art. 201 k.p.k., które przemawiałyby za zasięgnięciem opinii uzupełniających, a wniosek dowodowy w takim kształcie zmierza do przedłużenia postępowania (szerzej przy ocenie poszczególnych opinii);

6.  na podstawie art. 201 k.p.k. a contrario i art. 170 § 1 pkt 5 k.p.k. wniosek dowodowy obrońcy oskarżonego o przeprowadzenie dowodu z uzupełniającej opinii psychologicznej z dnia 4 marca 2020 roku, bowiem opinia nie jest niepełna, niejasna lub wewnętrznie sprzeczna w rozumieniu art. 201 k.p.k., a wniosek w takim kształcie zmierza do przedłużenia postępowania (szerzej przy ocenie opinii);

7.  na podstawie art. 170 § 1 pkt 2 k.p.k. wniosek dowodowy obrońcy oskarżonego o wystąpienie do pracodawcy oskarżonego o informację, czy zabierał do pracy dzieci, ponieważ przedmiotowa okoliczność nie ma znaczenia dla rozstrzygnięcia – w toku procesu pojawiała się co prawda okoliczność, że oskarżony miał zabierać ze sobą dzieci lub tylko starszego z synów gdy pracował na kolei w G., jednakże niezależnie od wyników tego ustalenia nie wniosłoby to żadnej wiedzy na temat czynów zarzucanych;

8.  na podstawie art. 201 k.p.k. a contrario i art. 170 § 1 pkt 5 k.p.k. wniosek dowodowy obrońcy oskarżonego o przeprowadzenie uzupełniającej sądowej opinii psychologiczno – seksulogiczno – psychotraumatologicznej dotyczącej A. R. (1) i K. R., bowiem opinia jw. nie jest niepełna, niejasna lub wewnętrznie sprzeczna, nie było też rolą biegłego analiza całego osobowego materiału dowodowego zebranego w sprawie (szerzej przy ocenie opinii).

Natomiast na rozprawie głównej w dniu 7 kwietnia 2021 roku Sąd na podstawie art. 201 k.p.k. a contrario i art. 170 § 1 pkt 5 k.p.k. oddalil wniosek dowodowy oskarżyciela publicznego oraz obrońcy oskarżonego o przeprowadzenie uzupełniającej opinii sądowej psychiatryczno – psychologicznej dotyczącej A., K. i N. R., bowiem opinia biegłych D. M. i M. Ż. wraz z opinią uzupełniającą nie jest niepełna, niejasna albo wewnętrznie sprzeczna, nie było też rolą biegłych analiza całego osobowego materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, jak też zgodnie z informacją uzyskaną od biegłych (jak w notatce urzędowej k. 1565) biegły psychiatra specjalista psychiatrii dzieci i młodzieży wraz z psychologiem klinicznym są władni samodzielnie wydać opinię na okoliczności jak w postanowieniach dowodowych Sądu z dnia 11 grudnia 2020 roku i 17 lutego 2021 roku, bez udziału wnioskowanego przez oskarżyciela publicznego na rozprawie w dniu 24 lutego 2021 roku biegłego z zakresu medycyny sądowej. Nie było zatem ani konieczne poszerzanie zespołu biegłych, ani też wbrew twierdzeniom oskarżyciela publicznego opinia główna i opinia uzupełniająca się nie wykluczają – długotrwały charakter szkód w zdrowiu psychicznym małoletnich nie świadczy sam przez się o rozstroju zdrowia z art. 156 k.k. (o czym Sąd wypowiedział się już w postanowieniu z dnia 12 marca 2021 roku k. 1636 i n.), a biegłe wyraźnie w opinii sądowo – psychiatrycznej uzupełniającej wskazał na rozstrój zdrowia w rozumieniu art. 157 § 1 k.k. Jednocześnie wbrew wnioskowi obrony zgłoszonemu na rozprawie głównej w dniu 24 lutego 2021 roku rolą biegłych psychiatry dziecięcego i psychologa klinicznego nie była analiza materiału osobowego, ani tym bardziej całokształtu dowodów – Sąd wyraźnie w zarządzeniu do postanowienia dowodowego z dnia 11 grudnia 2020 roku k. 1584 określił, jaki wyciąg z akt ma być do biegłych przesłany i na podstawie jakiego materiału mają one wydać opinię, zaś w szczególności były to protokoły przesłuchania dzieci, dokumentacja medyczna i z terapii dzieci oraz wcześniejsze opinie biegłych sporządzane w sprawie na ich temat.

1.KOszty procesu

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

XII

Sąd zwolnił oskarżonego R. R. (1) od obowiązku zapłaty kosztów sądowych na rzecz Skarbu Państwa w całości, mając na uwadze, że w niniejszym postępowaniu orzeczono wobec niego wieloletnią, bezwzględną karę pozbawienia wolności, nadto orzeczono wobec niego środki kompensacyjne na rzecz małoletnich pokrzywdzonych w znacznej wysokości.

1.Podpis

K., 14 czerwca 2021 roku

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Krystyna Kolpacz
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Kartuzach
Data wytworzenia informacji: