II K 271/19 - zarządzenie, uzasadnienie Sąd Rejonowy w Kartuzach z 2019-09-19
Sygn. akt II K 271/19
UZASADNIENIE
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
P. K. i B. K. pozostają w związku małżeńskim od 24 lat. Od kilku lat nie mieszkają razem. W dniu 23 lutego 2019 roku około godziny 10:00 P. K. udał się do miejsca zamieszkania swojej żony B. K. położonego w S. przy ul. (...). Miał ze sobą walizkę, w której znajdowały się brudne ubrania. Zadzwonił do drzwi, B. K. mu je otworzyła i spytała po co przyszedł. P. K. powiedział, że chce, aby wyprała mu brudne ubrania. B. K. odmówiła. P. K. znajdował się wtedy w stanie nietrzeźwości wynoszącym 1,36 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu. Nagle zaczął dotykać żonę po ciele mimo jej sprzeciwu.
dowód : zeznania świadka B. K. k. 3, 39-41, 151v; protokół oględzin miejsca k. 14-16; dokumentacja fotograficzna k. 130; protokół badania stanu trzeźwości k. 10; płyta CD k. 127;
B. K. zadzwoniła do swojej córki M. L. prosząc ją o pomoc. Wtedy P. K. rzucił swoją żonę na kanapę znajdującą się w pokoju. Jedną ręką chwycił za poduszkę, którą zaczął przyduszać B. K., a drugą ręką zaczął ją rozbierać w celu odbycia z nią stosunku płciowego. B. K. krzyczała, żeby tego nie robił i wolała na pomoc swoją sąsiadkę D. C.. Krzyczała „D., D. na pomoc”. P. K. ściągnął B. K. spodnie i majtki do wysokości kolan. Po chwili do mieszkania weszła D. C.. B. K. zdołała się uwolnić i wstała z łożka.
dowód : zeznania świadka B. K. k. 3, 39-41, 151v; zeznania świadka D. C. k. 17v-18v, 265v-266v;
P. K. wtedy zsunął się na kanapę udając, iż śpi. B. K. wraz ze swoją sąsiadką uciekły z mieszkania zamykając je od zewnątrz aby zapobiec ucieczce P. K.. D. C. w międzyczasie zadzwoniła do właściciela mieszkania prosząc go pomoc w wyprowadzeniu P. K. z mieszkania. Po chwili na miejsce przybył R. T. który nalegał aby P. K. opuścił mieszkanie. P. K. nie chciał zastosować się do polecenia R. T., wobec czego właściciel mieszkania chwycił go za rękę i wyprowadził na klatkę schodową. Z uwagi na fakt, iż P. K. był pod wpływem alkoholu, schylając się po uprzednio pozostawioną walizkę stracił równowagę i przewrócił się. B. K. wraz z R. T. oraz D. C. udali się do mieszkania D. C., czekając na przyjazd Policji. P. K. przez cały czas pozostawał na klatce schodowej przed wejściem do mieszkania żony. Na miejsce zdarzenia przybyli funkcjonariusze Policji st. sierż. P. D. oraz sierż. szt. M. G. którzy zatrzymali P. K., a następnie wykonali niezbędne czynności procesowe z udziałem w/w wskazanych osób.
dowód : zeznania świadka B. K. k. 3, 39-41, 151v; zeznania świadka D. C. k. 17v-18v, 265v-266v; zeznania świadka R. T. k. 32, 90v, 254-256; zeznania świadka M. G. k. 87v, 266v-267; zeznania świadka P. D. k. 96v, 267; protokół oględzin miejsca k. 14-16; dokumentacja fotograficzna k. 130; protokół zatrzymania osoby k. 6-8; płyta CD k. 127; protokół zatrzymania rzeczy k. 11-13; protokół oględzin rzeczy k. 20; protokół pobrania materiału porównawczego k.141;.
Oskarżony P. K. ma 47 lat, wykształcenie podstawowe, z zawodu jest murarzem. Oskarżony jest żonaty, na utrzymaniu posiada 3 dzieci, przed osadzeniem w Areszcie Śledczym utrzymywał się prowadząc działalność gospodarczą, a następnie pracując za granicą, gdzie osiągał dochód w stawce 18 złotych za godzinę pracy. Nie posiada jakiegokolwiek majątku trwałego. P. K. uprzednio korzystał z leczenia odwykowego. Oskarżony był wcześniej wielokrotnie karany – w tym dwukrotnie wyrokiem Sądu Rejonowego w Kartuzach z dnia 16 czerwca 2003 roku oraz 27 grudnia 2012 r. w sprawach o sygn. akt II K 502/02 i 1086/11, m. in. za czyny z art. 207 § 1 kk i art. 197 § 1 kk na karę łączną 2 lat pozbawienia wolności której wykonanie zawieszono na okres 2 lat, a której wykonanie zarządzono postanowieniem z dnia 9 września 2009 r., jak również na karę 1 roku bezwzględnego pozbawienia wolności.
dowód : dane o podejrzanym k. 99; dane osobo poznawcze oskarżonego k. 48-49; karta karna k. 62-63, 146-148, 149-150; odpisy wyroków k. 55-56, 57, 104, 105; wykaz ksiąg wieczystych k. 106;
Z opinii sądowo-psychiatrycznej dotyczącej oskarżonego wynika, że P. K. nie jest chory psychicznie. Biegli ocenili, iż jego funkcje intelektualne kształtują się na poziomie lekkiego upośledzenia umysłowego. Z przeprowadzonego wywiadu wynika, iż oskarżony jest uzależniony od alkoholu jednakże wskazane zaburzenia nie wywierają wpływu na ocenę jego poczytalności. Pomimo obniżenia funkcji intelektualnych oskarżonego jest on w stanie przewidzieć skutki czynu, o którego dokonanie został oskarżony. Zna podstawowe normy moralno – etyczne, w sposób prawidłowy je rozumie ale nie zawsze ich przestrzega. P. K. zna działanie alkoholu na swój organizm oraz potrafi ocenić skutki jego zachowania po jego spożyciu, zaś w inkryminowanym czasie znajdował się stanie upojenia alkoholowego prostego. W konkluzji biegli uznali, iż w czasie popełnienia czynu oskarżony P. K. nie miał zniesionej ani w znaczonym stopniu ograniczonej zdolności rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem w myśl art. 31 § 1 i § 2 k.k. Powyższe zatem w ocenie biegłych warunkuje konieczność podjęcia przez oskarżonego leczenia uzależnienia.
dowód : opinia sądowo-psychiatryczna k. 156-157, 158-161;
Oskarżony P. K. przesłuchany w postępowaniu przygotowawczym nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Wyjaśniał, że dzwonił do żony w piątek pytając czy może przyjechać z ubraniami do prania, gdyż w czwartek wrócił z pracy do K. Huty gdzie wynajmował pokój. Żona zgodziła się. Wskazał, iż w sobotę rano udał się do miejsca zamieszkania żony. Wszedł do środka, przywitał się i powiedział co ma do wyprania. Żona zrobiła mu kawę. Wypił ją po czym poszedł do łazienki żeby wypalić papierosa. Następnie usiadł na kanapie, a jego żona zaczęła dziwnie chodzić po mieszkaniu i krzyczeć pomocy. W jego ocenie to wyglądało tak, że żona chciała aby usłyszało to jak najwięcej osób i wtedy przyszedł właściciel mieszkania. Wyjaśniał, iż złapał oskarżonego za rękę, wyciągnął go na klatkę schodową i tam go kopnął. Następnie przyjechała policja. Oskarżony wskazał, że alkohol spożywał w piątek po pracy i później w sobotę rano zanim poszedł do żony. Nie widział w mieszkaniu innej kobiety. Wyjaśniał, że nie zdjął żonie spodni i majtek, nie zakrywał jej twarzy poduszką ani nie rzucił jej na kanapę. Gdy zaczęła chodzić po mieszkaniu i krzyczeć zapytał się żony: „ B. co Ty robisz, weź się uspokój”. Zaprzeczył aby uzależniał pomoc dzieciom od tego, ze żona zgodzi się na seks.
Przesłuchany ponownie w toku posiedzenia w przedmiocie zastosowania tymczasowego aresztowania oskarżony nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Podtrzymał i powielił uprzednio złożone wyjaśnienia. Jedynie odpowiadając na pytanie prokuratora wyjaśnił, iż spożył 2 piwa w mieszkaniu żony przed całym zajściem.
Podczas kolejnego przesłuchania P. K. także nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Nie podtrzymał uprzednio złożonych wyjaśnień. Wskazał, iż kontaktował się z żoną w piątek wieczorem. Przyjechał do mieszkania żony, przywitał się z nią. Wziął papierosa i poszedł zapalić do łazienki. Po wyjściu z toalety żona oznajmiła mu, iż za chwilę przyjedzie jej szwagier i lepiej żeby oskarżonego nie było. Odpowiedział, że i tak wychodzi, gdyż idzie do gminy zarejestrować działalność. Zbliżył się do pokrzywdzonej która go odepchnęła. Oskarżony przewrócił się i chwytając za nogę B. K. próbował się podnieść. Żona zaczęła krzyczeć. Udała się do sąsiadki, zaś oskarżony położył się na kanapie. Następnie do mieszkania wszedł właściciel, wyciągnął oskarżonego na klatkę i tam zaczął go bić. Oskarżony wskazał, iż stracił przytomność, następnie przyjechała Policja i go zabrała. Stwierdził, że nie doszło do żadnego gwałtu. Opisał sytuację która miała miejsce w S. na przełomie 2017/2018 r. Wskazał, że pokrzywdzona kontaktowała się również z nim w kwestii pieniędzy. Nalegała aby wyrejestrował działalność. Zaprzeczył aby pobicia dokonali policjanci. Stwierdził, że zrobił to właściciel mieszkania. Wyjaśnił, iż w czasie zdarzenia był pijany, być może sąsiadka zauważyła sytuację w której złapał żonę za nogę.
Przesłuchany przed Sądem nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Podtrzymał uprzednio złożone wyjaśnienia. Nie chciał nic więcej dodawać.
dowód : wyjaśnienia oskarżonego k. 50-51, 69-69v, 113-114, 253
Sąd zważył co następuje:
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o materiał dowodowy ujawniony w toku rozprawy głównej w postaci dokumentów, zeznań świadków, wyjaśnień obwinionego, opinii sądowej psychiatrycznej dotyczącej oskarżonego i opinii psychologicznej dotyczącej pokrzywdzonej.
Przechodząc w pierwszej kolejności do oceny dokumentów, które stały się podstawą wydania orzeczenia w przedmiotowej sprawie tj. notatki urzędowe, protokoły z przeprowadzonych czynności procesowych, dane osobopoznawcze oskarżonego, odpis wyroku, dane o podejrzanym, wykaz ksiąg wieczystych oskarżonego, pismo z (...) sp. z o.o., a także dokumentacja fotograficzna, Sąd uznał je za wiarygodne w całości, albowiem sporządzone zostały przez uprawnione do tego organy, w granicach ich kompetencji, a wiarygodność tych dokumentów nie była kwestionowana w toku postępowania, stąd też Sąd nie znalazł podstaw do ich kwestionowania.
W zakresie osobowego materiału dowodowego, podstawę ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie zeznania pokrzywdzonej B. K., które Sąd uznał w całości za wiarygodne posiłkując się przy tej ocenie opiniami psychologicznymi. Depozycjom B. K. Sąd dał wiarę albowiem były one wewnętrznie spójne, rzeczowe i konsekwentne. Świadek została przesłuchana dwukrotnie. Najpierw podczas odbierania od niej zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa a później w warunkach z art. 185c k.p.k. Podczas obu przesłuchań przedstawiła analogiczny przebieg zdarzenia z dnia 23 lutego 2019 roku i rolę w nim oskarżonego. Opisała w jaki sposób P. K. na nią napadł, gdzie ją dotykał i jak się wtedy czuła. Składając zeznania starała się opisać to co pamięta możliwie jak najbardziej precyzyjnie i dokładnie. W swoich zeznaniach jednoznacznie wskazała, że nie mogła się uwolnić z uścisku oskarżonego, gdyż trzymał ją bardzo mocno. Zdaniem Sądu powyższe okoliczności świadczą o tym, że zdarzenie którego doświadczyła było dla niej traumatycznym przeżyciem, było to związane z naruszeniem jej poczucia bezpieczeństwa. Powyższe w ocenie Sądu świadczy o szczerości zeznań świadka. Nadto zdaniem Sądu pokrzywdzona nie miała powodu, żeby składać zeznania obciążające oskarżonego. Tym samym brak było podstaw do przyjęcia, iż chciałaby ona swoimi zeznaniami pogorszyć sytuację oskarżonego. Dodatkowo zdaniem Sądu na uwzględnienie zasługiwała okoliczność, że zeznania pokrzywdzonej w dużej części korespondowały ze zgromadzonym materiałem dowodowym w przedmiotowej sprawie w postaci zeznań D. C. z postępowania przygotowawczego i R. T. . Dokonując oceny wiarygodności w/w świadka Sąd wziął pod rozwagę także wnioski opinii psychologicznych sporządzonych w niniejszej sprawie a dotyczących B. K.. Wynika z nich, że pokrzywdzona posiada poziom rozwoju umysłowego, który umożliwia jej prawidłową percepcję środowiska. Zapamiętane fakty stara się przekazywać chronologicznie i precyzyjnie, podając wszelkie szczegóły dla zobrazowania problemu, który przedstawia. Zdaniem biegłej wypowiedzi udzielane przez świadka podczas przesłuchania oraz w trakcie badania psychologicznego stanowiły spójną całość mowy werbalnej i pozawerbalnej. Nie uwidoczniły się objawy zniekształceń poznawczych, a sytuacje, o które była pytana, precyzowała, poddając szczegóły i zachowując chronologię. Mowę werbalną oraz stan emocjonalny potwierdzała formą pozawerbalną. Orientacja przestrzenna pokrzywdzonej była w normie. Myślenie prezentowała spójne i konkretne. B. K. posiada zdolności do postrzegania, zapamiętywania, przechowywania oraz odtwarzania spostrzeżeń, w których uczestniczyła lub których była świadkiem w miarę swojego rozwoju psychicznego i emocjonalnego. Nie przejawiała skłonności do konfabulacji. Przekazuje to, co przeżyła a jej mowa pozawerbalna wskazuje na to, że wypowiedzi pokrzywdzonej są szczere i spontaniczne .
Sąd poczynił ustalenia faktycznie w niniejszej sprawie również w oparciu o zeznania świadka D. C., aczkolwiek Sąd podszedł do ich oceny z dużą dozą ostrożności mając na uwadze, że zeznania świadka złożone w postępowaniu przygotowawczym różniły się od tych złożonych przed Sądem. Nie mniej dokonując ich analizy Sąd wziął pod uwagę także zeznania B. K. i R. T., które pozwoliły na zweryfikowanie prawdomówności D. C.. Przede wszystkim D. C. początkowo zeznała, że P. K. przyduszał poduszką B. K. w momencie jak weszła do mieszkania, przesłuchana przed Sądem z kolei podała, że poduszka leżała centralnie obok policzka B. K. ale oskarżony jej nie podduszał. Oceniając zeznania w/w świadka w tym zakresie Sąd miał na uwadze treść zeznań B. K., która potwierdziła, że była podduszana przez męża oraz R. T., który zeznał, że po jego przyjeździe B. K. i D. C. poinformowały go, że pokrzywdzona była podduszana poduszką przez oskarżonego. Sąd nie uznał za logiczne tłumaczenia świadka, iż aktualnie pamięta zdarzenie lepiej, „bo wtedy wszystko było na szybko”. Właśnie okoliczność, iż poprzednie depozycje zostały złożone bezpośrednio po zdarzeniu, bez jakichkolwiek przemyśleń czyni je bardziej szczerymi niż te, które zostały złożone po kilku miesiącach, więdząc jakiego rodzaju pytania zostaną zadane. Nadto zeznania D. C. nie były spójne w zakresie roli jaką pełniła w przedmiotowym zajściu. Początkowo świadek zeznała, że odepchnęła oskarżonego, następnie natomiast podała, że go nawet nie dotknęła. W tej mierze Sąd weryfikując te rozbieżności bazował na zeznaniach B. K., którym dał wiarę w całości, dochodząc do przekonania, iż świadek nie miała bezpośredniego kontaktu z oskarżonym, ponieważ taka okoliczność nie została podana przez pokrzywdzoną, która w odróżnieniu do D. C. zeznawała bardzo spójnie i nie było podstaw do weryfikowania jej wiarygodności. W pozostałym zakresie depozycje w/w świadka były zasadniczo spójne, rzeczowe i logiczne, a zatem brak było podstaw do kwestionowania jej wiarygodności.
Istotne dla poczynienia ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie były także zeznania R. T.. Świadek zeznał, że brał udział w inkryminowanym zdarzeniu. Na prośbę D. C. wyprowadził z mieszkania pokrzywdzonej oskarżonego. Oczekiwał w mieszkaniu D. C. na przyjazd patrolu Policji podczas gdy oskarżony przebywał w tym czasie na klatce schodowej przed mieszkaniem. Stanowczo zaprzeczył aby dokonał pobicia P. K.. Świadek nie był bezpośrednim uczestnikiem zajścia w którym oskarżony usiłował doprowadzić B. K. do współżycia wbrew jej woli. Na etapie postępowania przed sadem świadek w sposób obszerny opisał przebieg zajścia z jego udziałem. Sąd ocenił zeznania R. T. jako wiarygodne, albowiem są one spójne, konsekwentne, korelują z innymi dowodami, które stanowiły podstawę ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie, jednocześnie świadek w sposób wyczerpujący zrelacjonował przekaz zdarzenia otrzymany od B. K. i D. C.. Dokładana analiza zeznań świadka uzasadnia powyżej zaprezentowaną konstatację, gdyż świadek powołując się na niepamięć nie przedstawił subiektywnych zapatrywań. W ocenie Sądu, taka postawa świadka daje asumpt do stwierdzenia, że relacjonuje on przebieg zajścia w sposób obiektywny, prawdziwy, nie przedstawia wybiórczo zdarzeń, przemawiających wyłącznie na niekorzyść oskarżonego.
Na okoliczność przebiegu interwencji podejmowanej w miejscu zamieszkania pokrzywdzonej zeznawał również świadek M. G. który wskazał, że brał udział w interwencji dotyczącej przedmiotowej sprawy. Z tego, co świadek pamiętał oskarżony był wówczas pod wpływem alkoholu . Z. B. K. jak również P. K. byli spokojni. Pokrzywdzona powiedziała funkcjonariuszom, iż oskarżony dusił ją poduszką i w związku z tym wołała o pomoc. Świadek wskazał ponadto, że oskarżony raczej nie miał widocznych obrażeń ciała. M. G. opisał, że P. K. podczas rozmowy z nim powiedział, iż cala sytuacja została przez pokrzywdzoną wymyślona.
Na tę samą okoliczność został również przesłuchany świadek P. D. który pamiętał przedmiotowe zajście. Podczas gdy drugi z funkcjonariuszy przeprowadzał czynności w miejscu zdarzenia z pozostałymi uczestnikami, świadek wysłuchał wersji oskarżonego. Przeprowadził badanie stanu trzeźwości które wykazało, iż P. K. znajduje się pod wpływem alkoholu.
Sąd ocenił zeznania zaprezentowanych powyżej świadków jako polegające na prawdzie z uwagi na ich spójność i wzajemną korelację. Poza tym za trafnością powyższej konstatacji przemawia również okoliczność, że świadkowie jako osoby obce dla każdej ze stron nie mieli interesu w tym, by kogoś bezpodstawnie pomawiać, zeznawać na korzyść którejś ze stron. Jako osoby nie znające osobiście stron, nie mające z nimi żadnego konfliktu opisali, na tyle na ile pamiętali przebieg interwencji podjętej w miejscu zamieszkania pokrzywdzonej.
Sąd nie czynił natomiast ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie na podstawie zeznań M. L., albowiem była ona osobą najbliższą dla oskarżonego, tj. córką i skorzystała z przysługującego jej prawa do odmowy składania zeznań.
Sąd nie dał w przeważającej mierze wiary wyjaśnieniom oskarżonego, albowiem pozostawały one w sprzeczności z pozostałym zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym. Są one tendencyjne, zawierają liczne sprzeczności i charakteryzuje je brak spójności. Dokładna analiza wyjaśnień oskarżonego prowadzi do wniosku, że stanowią one jedynie obraną przez niego linię obrony kształtowaną w toku procesu w celu umniejszenia swojej odpowiedzialności. Oskarżony zaprzeczył stanowczo aby swoim zachowaniem usiłował doprowadzić swoją żonę B. K. do współżycia wbrew jej woli. Ponadto wyjaśnienia oskarżonego zawierają wewnętrzne sprzeczności w zakresie tego jak prezentował się przebieg całego zdarzenia. Wyjaśniając w postępowaniu przygotowawczym wskazał on, iż wyłącznie złapał żonę za nogę aby podnieść się z upadku. Z uwagi na powyższe okoliczności uzasadniona jest zaprezentowana powyżej ocena wiarygodności wyjaśnień oskarżonego. Poza tym treść wyjaśnień oskarżonego nie znalazła potwierdzenia w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym zwłaszcza w zeznaniach pokrzywdzonej, D. C. (w zakresie uznanym za wiarygodny) i R. T... Nie potwierdziły również jego twierdzeń pozostałe dowody, na podstawie których Sąd dokonał ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie . W zakresie okoliczności, że zachowanie P. K. nie było motywowane seksualnie, Sąd uznał, iż jego wyjaśnienia nie mają oparcia w opinii bezpośrednich świadków zdarzenia jak również przez wzgląd na wcześniejsze stosowanie przemocy oraz agresywne zachowanie względem swojej żony.
Sąd uznał za w pełni wiarygodną opinie sądowo-psychiatryczną dotyczącą oskarżonego. Sąd zważył, że opinia te została sporządzona przez biegłych w zakresie ich specjalności zawodowych, tj. przez biegłych psychiatrów w oparciu o badanie oskarżonego oraz pozostały zgromadzony w sprawie materiał dowodowy. Biegłe uznały, iż P. K. w czasie popełnienia czynu nie działał w stanie ostrych zaburzeń psychotycznych, a ponadto w odniesieniu do zarzucanego czynu nie miał zniesionej poczytalności ani w znacznym stopniu ograniczonej zdolności rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania swoim postepowaniem w rozumieniu art. 31 § 1 i § 2 k.k.
Biegła psycholog J. B. który uczestniczyła w przesłuchaniu pokrzywdzonej i zapoznała się uprzednio z aktami sprawy wskazała, że świadek B. K. podawane opisy zdarzeń przekazywała chronologicznie i precyzyjnie, wskazując przy tym wartości które są dla niej ważne. Przejawiała elementy myślenia przyczynowo - skutkowego opartego na własnych przeżyciach oraz bieżącej sytuacji emocjonalnej. Ponadto stopień rozwoju poznawczego odpowiada jej rozwojowi środowiskowemu. W konkluzji sporządzonej opinii biegła wskazała, iż pokrzywdzona nie przejawia objawów wskazujących na skłonności do konfabulacji. Treści przekazywane w języku werbalnym potwierdzała w formie pozawerbalnej. Zdarzenia relacjonowała w sposób spontaniczny. Sąd ocenił powyższą opinię biegłego z zakresu psychologii jako wiarygodną, została ona sporządzoną przez osobę dysponującą wiedzą fachową, z odpowiednimi kwalifikacjami, biegły w sposób szczegółowy i logiczny uzasadnił zaprezentowane wnioski i twierdzenia zawarte w opinii.
Ponadto wskazać należy, iż zgromadzone w sprawie dokumenty nie wzbudziły wątpliwości Sądu w zakresie swej wiarygodności, były spójne wewnętrznie, jasne i pełne. Tym samym bak było podstaw do kwestionowania ich wiarygodności.
Oskarżony P. K. stanął pod zarzutem tego, że w dniu 23 lutego 2019 roku w S. (woj. (...)), używając przemocy w postaci zakrywania twarzy poduszką, utrudniając tym samym oddychanie oraz siłowego zdjęcia spodni i majtek usiłował doprowadzić B. K. wbrew jej woli do obcowania płciowego, lecz zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi na wzywanie pomocy przez pokrzywdzoną i interwencję osoby trzeciej, przy czym zarzucanego mu czynu dopuścił się w ciągu 5 lat od odbycia w okresie od 3 września 2013 roku do 11 marca 2014 roku kary pozbawienia wolności orzeczonej wyrokiem Sądu Rejonowego w Kartuzach z dnia 27 grudnia 2012 roku o sygn. akt II K 1086/11, utrzymanym następnie w mocy wyrokiem Sądu Okręgowego w Gdańsku z dnia 14 czerwca 2013 roku o sygn. akt XIII Ka 393/13, orzeczonej za umyślne przestępstwo podobne, tj. o czyn z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 197 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k.
Przechodząc do oceny przyjętej kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu Sąd doszedł do przekonania, że oskarżony opisanym powyżej zachowaniem wypełnił znamiona występku art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 197 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. Przedmiotem ochrony występku z art. 197 § 1 k.k. jest wolność seksualna (tzn. prawo jednostki do swobodnego dysponowania swoim życiem seksualnym) i obyczajność (która zakazuje niedobrowolnego obcowania płciowego oraz innych niedobrowolnych czynności seksualnych). Przestępstwo zgwałcenia może mieć miejsce jedynie wtedy, gdy nie wystąpiło skuteczne zezwolenie osoby uprawnionej na określone zachowanie sprawcy. Zgwałcenie polega na doprowadzeniu innej osoby do obcowania płciowego przy użyciu przemocy, groźby bezprawnej lub podstępu. Przemocą w ogólnym tego słowa znaczeniu jest takie oddziaływanie środkami fizycznymi, które, uniemożliwiając lub przełamując opór zmuszanego, ma albo nie dopuścić do powstania lub wykonania jego decyzji woli, albo naciskając aktualnie wyrządzaną dolegliwością na jego procesy motywacyjne, nastawić jego decyzję w pożądanym przez sprawcę kierunku. Zgwałcenie ma charakter przestępstwa materialnego (skutkiem jest doprowadzenie innej osoby do obcowania płciowego lub poddania się innej czynności seksualnej lub wykonania takiej czynności). Jest ono przestępstwem umyślnym, które może być popełnione jedynie z zamiarem bezpośrednim. Oskarżony P. K. usiłował zgwałcić swoją żonę, już od początku manifestował swoją wolę odbycia z nią stosunku płciowego, nie zważając na jej sprzeciw, tłumaczenia, a następnie fizyczny opór. Oskarżony używając przemocy poprzez zakrywanie twarzy poduszką usiłował doprowadzić pokrzywdzoną do obcowania płciowego. Należy przyjąć, iż oskarżony swoim zachowaniem wszedł w formę stadialną omawianego występku, jaką jest usiłowanie, gdyż w zamiarze popełnienia czynu zabronionego, czyli występku zgwałcenia, swoim zachowaniem polegającym na używaniu przemocy przełamującej opór ofiary, zdjęciu dolnej części garderoby w postaci spodni oraz bielizny, zmierzał bezpośrednio do jego dokonania, które jednak nie nastąpiło, głównie z powodu interwencji sąsiadki i krzyku pokrzywdzonej.
Zdaniem Sądu czyn oskarżonego charakteryzował się również przemocą. W odniesieniu do B. K. polegała ona na zakryciu twarzy poduszką, przyciśnięciu swoim ciałem wbrew jej woli w taki sposób, że nie mogła się oswobodzić. Pokrzywdzona zeznała, iż nie mogła się uwolnić. Zdaniem Sądu powyższe wskazuje, że P. K. przytrzymując ją, uniemożliwił jej postawienie oporu i przeciwstawienie się jego zachowaniu. Okoliczność, że oskarżony zsunął się z B. K., gdy ta zaczęła krzyczeć wskutek czego do mieszkania przybiegła D. C., świadczy jedynie o tym, że oskarżony przestraszył się, iż ktoś może to usłyszeć i zauważyć, a w efekcie powyższego on może zostać ujęty. W żaden sposób powyższe nie może wskazać, iż oskarżony nie stosował przemocy.
W ocenie Sądu oskarżony zarzucanego mu czynu dopuścił się umyślnie z zamiarem bezpośrednim albowiem chciał on zgwałcić swoją żonę i swoim zachowaniem bezpośrednio do tego zmierzał.
Poza tym oskarżony P. K. dopuścił się opisanego powyżej czynu – umyślnego przestępstwa podobnego - działając w warunkach powrotu do przestępstwa, czyli w okresie 5 lat od odbycia co najmniej 6 miesięcy kary pozbawienia wolności za przestępstwo umyślne. Wobec czego jego działanie należało zakwalifikować również z art. 64 § 1 kk.
Zatem w ocenie Sądu oskarżony zrealizował znamiona czynu określonego w art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 197 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k.
Po rozważeniu wszystkich okoliczności niniejszej sprawy, w ocenie Sądu oskarżonemu można przypisać winę w popełnieniu przypisanego mu czynu. Zgodnie z ugruntowanym poglądem doktryny, winą jest oceniana z punktu widzenia kryteriów społeczno - etycznych wadliwość procesu decyzyjnego w warunkach możliwości podjęcia decyzji zgodnej z wymaganiami prawa. Jednocześnie ustawodawca określa katalog przesłanek pozwalających na przypisanie sprawcy w konkretnym przypadku winy. Są to: osiągnięcie wieku warunkującego ponoszenie odpowiedzialności karnej, poczytalność w chwili czynu, przynajmniej ograniczona; możliwość rozpoznania bezprawności czynu, oraz wymagalność zgodnego z prawem zachowania się w danej sytuacji.
W przypadku oskarżonego P. K. zachodzą wszystkie przesłanki przypisania winy. Oskarżony w chwili popełnienia zarzucanego mu czynu był osobą dojrzałą, zdrową psychicznie, w sprawie nie zaistniała żadna okoliczność wyłączająca bezprawność lub winę. W rezultacie należy przyjąć, że oskarżony podjął wadliwy proces decyzyjny i w konsekwencji tego popełnił przestępstwa przypisane mu w treści wyroku.
Zdaniem Sądu zachowanie oskarżonego nadto należało ocenić jako społecznie szkodliwe w stopniu znacznym, albowiem jak już wspomniano wcześniej swoim postępowaniem godził w wolność i obyczajność seksualną, a także spowodował traumatycznie przeżycie w psychice pokrzywdzonej. Nadto na uwzględnienie zasługiwały okoliczności w jakich P. K. znalazł się w mieszkaniu B. K., tj. pod pozorem prośby o wyprawnie odzieży, czym wprowadził ją w błąd. Sąd dodatkowo oceniając karygodność jego czynu wziął pod uwagę, że oskarżony dopuścił się go umyślnie z zamiarem bezpośrednim.
Wymierzając oskarżonemu karę za przypisany czyn Sąd uwzględnił wszelkie okoliczności, jakie nakazuje rozważyć ogólna dyrektywa wymiaru kary z art. 53 k.k. Zgodnie z treścią tego przepisu, Sąd wymierza karę według swojego uznania, w granicach przewidzianych przez ustawę, bacząc, by jej dolegliwość nie przekraczała stopnia winy, uwzględniając stopień społecznej szkodliwości czynu oraz biorąc pod uwagę cele zapobiegawcze i wychowawcze, które ma osiągnąć w stosunku do skazanego, a także potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa, ponadto zaś uwzględnia w szczególności motywację i sposób zachowania się sprawcy, właściwości i warunki osobiste sprawcy, sposób życia przed popełnieniem przestępstwa i zachowanie się po jego popełnieniu, a zwłaszcza staranie się o naprawienie szkody lub o zadośćuczynienie w innej formie społecznemu poczuciu sprawiedliwości, a także zachowanie się pokrzywdzonego.
Poprzez kierowanie się przez Sąd przy wymiarze kary głównie celami zapobiegawczymi i wychowawczymi, które ma ona osiągnąć czyni ona zadość prewencji indywidualnej, która jest podstawowym elementem decydującym o surowości represji. Sens zapobiegawczego oddziaływania kary sprowadza się do odstraszenia sprawcy od ponownego wejścia na drogę przestępstwa. Wychowawcze cele kary realizowane są przez kształtowanie postawy sprawcy, do której istoty należy krytyczny stosunek do własnego czynu oraz do przestępstwa w ogóle. W konsekwencji podstawowe znaczenie ma wychowanie sprawcy na pełnowartościowego członka społeczeństwa.
Wskazując natomiast na potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa ustawodawca wskazuje na prewencję generalną jako jedną z ogólnych dyrektyw sądowego wymiaru kary. Fakt wymierzenia kary za przestępstwo ma oddziaływać nie tylko na sprawcę, ale także na innych potencjalnych sprawców przestępstw, których wymierzanie kar powinno z jednej strony odstraszać, z drugiej zaś kształtować postawy społecznie akceptowane.
W aspekcie przytoczonych wyżej norm, jako okoliczność obciążającą Sąd uznał wysoki stopień społecznej szkodliwości czynów, który wynikał ze sposobu działania oskarżonego, działania przeciwko członkowi swojej najbliższej rodziny, wykorzystując swoją przewagę fizyczną i godząc w wolność seksualną.
Podkreślić należy, iż brak przyznania się oskarżonego do winy w toku postępowania przygotowawczego oraz negowanie swej winy nie może stanowić okoliczności obciążającej. Oskarżony ma bowiem ustawowe prawo bronić się przed stawianymi mu zarzutami w sposób, jaki uzna za korzystny dla siebie. Samo skorzystanie przez oskarżonego z przysługującego mu prawa do nieprzyznania się do winy nie może być poczytane za okoliczność obciążającą (por. wyrok SN z dnia 19 listopada 1970r., Rw 1226/70, OSN 1971, nr 4, poz. 5).
Mając powyższe na uwadze, Sąd wymierzył wobec oskarżonego P. K. za zarzucany mu czyn karę 3 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Wymierzając oskarżonemu bezwzględną karę pozbawienia wolności Sąd miał na względzie, że tylko taka kara o charakterze izolacyjnym, może osiągnąć cele zapobiegawcze i wychowawcze wobec sprawcy, a także wykształcić w społeczeństwie przeświadczenie, że czyny tego rodzaju jak ten będący przedmiotem osądu w niniejszym postępowaniu, nie pozostaną bezkarne, ani też nie będą traktowane pobłażliwie. P. K. był karany sądownie m. in. za czyn z art. 197 § 1 k.k. Świadczy to o tym, że jest on sprawcą niepoprawnym, po raz kolejnym godzącym w to samo dobro prawne.
Poza tym, w związku ze skazaniem za przestępstwo przeciwko wolności seksualnej Sąd na podstawie przepisu art. 41a § 1 i § 4 kk w zw. z art. 43 § 1 kk orzekł wobec oskarżonego środek karny w postaci zakazu zbliżania się do pokrzywdzonej B. K. na odległość mniejszą niż 20 m na okres 2 lat. Orzeczenie tego środka powinno wspomóc oddziaływanie wychowawcze i prewencyjne orzeczonej wobec oskarżonego kary, a także ma na celu ochronę ważnego interesu pokrzywdzonej.
W ocenie Sądu wymierzona wobec oskarżonego kara oraz środek karny realizują w pełni wszelkie cele kary w zakresie prewencji generalnej oraz indywidualnej, w sposób efektywny i skuteczny zapobiegną popełnieniu przez niego kolejnych przestępstw, a ponadto w należyty sposób sprzyjają kształtowaniu świadomości prawnej w społeczeństwie.
Ponadto wyrok zawiera rozstrzygnięcie w przedmiocie zaliczenia okresu rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od dnia 23 lutego 2019 roku do dnia wyrokowania na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności, w którym Sąd zaliczył ten okres na podstawie przepisu art. 63 § 1 kk, przyjmując jeden dzień rzeczywistego pozbawienia wolności za równoważny jednemu dniowi kary pozbawienia wolności.
Sąd na podstawie art. 230 § 2 k.p.k. zwrócił osobie uprawnionej pokrzywdzonej B. K. dowody rzeczowe w postaci spodni oraz majtek damskich, szczegółowo opisanych w wykazie dowodów rzeczowych nr I/162/19/P, wobec stwierdzenia ich zbędności dla postępowania karnego.
Z uwagi na to, że oskarżony P. K. korzystał w toku postępowania sądowego z pomocy prawnej obrońcy z urzędu, Sąd zasądził od Skarbu Państwa na rzecz r. pr. M. S. na podstawie art. 22 3 ust. 1 ustawy z dnia 06.07.1982 r. o radcach prawnych w zw. z § 2, § 3, § 4 ust. 1 i 3, § 17 ust. 2 pkt. 3 oraz § 20 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 roku w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego z urzędu kwotę 619,92 zł brutto tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu z urzędu w postępowaniu sądowym.
Wyrok zawiera ponadto rozstrzygnięcie w przedmiocie kosztów postępowania, w którym Sad na mocy przepisu art. 624 § 1 k.p.k. zwolnił oskarżonego P. K. od obowiązku uiszczenia kosztów sądowych w całości, biorąc pod uwagę to, że uiszczenie przez oskarżonego kosztów sądowych byłoby dla niego zbyt uciążliwe, zwłaszcza mając na względzie czekający go kilkuletni pobyt w Zakładzie Karnym.
Sygn. akt II K 271/19
ZARZĄDZENIE
1. Odnotować w kontrolce uzasadnień;
2. Odpis wyroku wraz z uzasadnieniem przesłać zgodnie z wnioskiem.
K., dnia 19 września 2019 roku
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Kartuzach
Data wytworzenia informacji: